Postanowiłam powalczyć z kolejnym UFO-kiem. Wybrałam haft, w którym do skończenia brakuje naprawdę niewiele...
Zaniechałam wyszywania anemonów na takim etapie:
Teraz mogę się pochwalić ukończeniem drugiego kwiatka! Do wyszycia został jeszcze tylko jeden :)
Anemony są piękne. Podziwiam wszystkie panie, które z cierpliwością haftują takie cuda. Mnie starczało energii jedynie na małe obrazki na kartki świąteczne :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie obrazków na kartki nie wyszywam, bo na nie już brakuje mi czasu :(
UsuńMasz wspaniałe hobby :).
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJak zniknie ten ufok, będzie miejsce na trzy kolejne :P
OdpowiedzUsuńAle Ty mnie rozumiesz! ;)
UsuńW sumie to mam tylko jednego ufoka i chyba nigdy nie zdecyduję się do niego wrócić, więc średnio rozumiem, bo mnie wkurzają niedokończone hafty :)
UsuńA mnie nie - lubię swoje 30 UFO-ków :)
UsuńChyba mogłam żyć w nieświadomości... pokaźna kolekcja :P Dobrze, że mam tak, że nie lubię zaczynać xxx, ale lubię kończyć ;)
UsuńA ja się po prostu nie potrafię opanować, jak widzę nowy cudowny haft :)
UsuńCałkiem ładne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNo to teraz juz też z górki ;). Racja kończenie haftów bywa wyczerpujące, ale jak cieszy! Zaczynanie jest zdecydowanie fajniejsze. Anemony są piękne więc kończ je kończ :)
OdpowiedzUsuńKończę intensywnie :)
UsuńSuper :) Kanwa też ma ciekawy wzór i fajnie się komponuje z wyszytymi kwiatami.
OdpowiedzUsuńKanwa zamawiana prawie 10 lat temu z Anglii :)
UsuńW tym tempie, to te Twoje UFO - ki, doczekają się skończenia chyba, " na święty nigdy ", ale warto próbować, a nuż się uda. Życzę powodzenia w walce, i nie tworzenia następnych nieskończonych.
OdpowiedzUsuńNic na to nie poradzę, ale sprawia mi to przyjemność :) Niestety, nie dysponuję też nieskończoną ilością czasu, bo jednak większość zazwyczaj pochłania mi praca.
Usuńnajważniejsze do przodu a kanwa bardzo ciekawa.. nigdzie takiej nie widziałam
OdpowiedzUsuńKupowałam ją dość dawno temu w angielskim sklepie :)
UsuńNo! Choć i tak dokończenie tego zbioru wydaje mi się nieprawdopodobne. Ile procent zaczętych wzorów kończysz?
OdpowiedzUsuńNie wiem. Nie liczyłam nigdy. I w ogóle jakoś mnie to nie interesuje. Tzn. nie mam takiej potrzeby, aby to sprawdzać.
UsuńJuż masz więćej wyszytego niż czekającego na wyszycie ;) Przynajmniej w tym.
OdpowiedzUsuńKwiaty wyglądają pięknie.
Dziękuję :) Właśnie z tego powodu wybrałam UFO-k do skończenia - brakowało w nim najmniej :)
UsuńBardzo fajnie wygląda na tej kanwie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAnemony śliczne, a kanwa jest wyjątkowa i świetnie tu pasuje.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiekawa kanwa, fajnie komponuje się z kwiatkami. A potem co? Poduszka czy do szuflady? :))
OdpowiedzUsuńGdy kilka lat temu zaczęłam wyszywać ten wzór, w planach miałam torebkę :)
UsuńJeejku, przepiękny haft... jak tak patrzę, to aż się zachciewa, żeby samej wrócić do haftowania i coś ładnego stworzyć :))
OdpowiedzUsuńW takim razie wracaj koniecznie :)
Usuńpiękne kwiatki i fajna kanwa do nich,teraz z górki.został jeden i będzie miejsce na rozpoczęcie kolejnego projektu :) szkoda,że życie takie krótkie :)
OdpowiedzUsuńMasz całkowitą rację :)
UsuńPiękny ten wzór, a i kanwa ciekawa, ale... chyba powtarzam to co piszą wszyscy ;)
OdpowiedzUsuńDawaj do przodu, tyle jeszcze pięknych wzorów czeka do wyhaftowania ;)
Żeby tylko życia i zdrowia starczyło :)
Pozdrawiam
Dziękuję :) Mam nadzieję, że z tym haftem szybko się uporam :)
UsuńPowodzenia w walce! Życzy ta, co chwilowo w tej walce poległa...a hafty wciąż nowe rozpoczyna...
OdpowiedzUsuńJa też ciągle nowe rozpoczynam, więc doskonale Cię rozumiem :) I również wspieram! :)
UsuńJak mozesz pisać,że to ufoki! są piękne !
OdpowiedzUsuńTo,że są piękne, nie zmienia faktu,że zostały UFO-kami :) Po prostu nadszedł czas na hafty jeszcze piękniejsze i te porzuciłam...
UsuńJuż coraz bliżej końca:) Ta kanwa we wzorki jest świetna!!! jeszcze takiej nie widziałam..
OdpowiedzUsuńZamawiam ją w Anglii :)
UsuńPięknie prezentują się te anemony. Wspieram Cię w walce z UFO-kami, bo sama doskonale wiem, co to znaczy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Szczególnie pasują do tej wzorzystej kanwy.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPięknie to wyszło, lata całe nie wyszywałam:)
OdpowiedzUsuńW takim razie wróć do wyszywania - to wspaniale odstresowuje :)
UsuńTen wzór bardzo mi się podobał, ale nie zaczęłam :). Będę zatem dopingować Ciebie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMoże ten ufok ujrzy szybko światło dzienne i zostanie wyeksponowany...
OdpowiedzUsuńPlanuję go wyszyć do końca sierpnia, ale nie wiem, czy tak szybko znajdzie zastosowanie :)
UsuńTrzymam kciuki żeby trzeci kwiatek też niedługo ujrzał światło dzienne ;) Wierzę w Ciebie Aniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wiem, że we mnie wierzysz :) Anemony powstają wytrwale :)
UsuńCudny! Skończyłaś już? :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie :)
Usuń