piątek, 30 września 2016

Naparstkowe szaleństwo :)


Podczas wakacji ponownie odwiedziła mnie Wioleta i obdarowała całym morzem naparstków! 
Słów mi brakuje, gdy je rozpakowuję i oglądam! 
Wy także dziś możecie zobaczyć, jak wiele szczęścia dostarczył mi ten prezent! :)

















czwartek, 29 września 2016

Ślub w zieleni - po raz drugi :)


Dziś prezentuję drugie pudełeczko wykonane na sierpniowy ślub :) Oto ono:














Jeśli chcesz, abym wykonała dla Ciebie podobne pudełko (ślub, chrzest, imieniny, komunia, itp.) - zapraszam do kontaktu: ak.anek@wp.pl :)

środa, 28 września 2016

Śladami Marianny Orańskiej...


Od lat osiemdziesiątych podczas wakacji odwiedzają nas goście z Gdyni. Co roku obowiązkowym punktem ich wizyty jest pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim (o nim za tydzień). Szczególnie Marek czuje do tego miejsca wielki sentyment i każda wizyta przynosi nową dokumentację fotograficzną... tym razem odwiedziliśmy jeszcze jedno miejsce związane z Marianną.

Mała wioska Bila Voda koło Złotego Stoku - "wciśnięta" poniekąd w tereny naszego kraju... ale sympatyczna i bardzo urokliwa :) Zapraszam do obejrzenia zdjęć... a może kiedyś traficie tu podczas swoich wędrówek? Zapraszam!



"Bílá Voda (niem. Weißwasser, pol. Biała Woda) – gmina w Czechach, w powiecie Jeseník w kraju ołomunieckim. Jest to najdalej na północ położona gmina czeskiego Śląska.



Gmina leży nad rzeką Kamienicą tuż przy polsko-czeskiej granicy w worku jawornickim (czes. javornický výběžek), jej przedłużeniem wzdłuż rzeki jest polska wieś Kamienica. Od 1748 r. Bílá Voda jest nieformalnie podzielona na część "miejską" (Městys) i "wiejską" (Ves). W dolnej części miejscowości, posiadającej okazałe budynki i zwartą zabudowę, znajduje się dawny zespół klasztorny pijarów, z barokowym kościołem. W górnej, luźno zabudowanej części wsi, stoi pałac wybudowany ok. 1690 r., dawna siedziba kolejnych właścicieli ziemskich. [...]



Założona w poł. XIII w. Pierwsza wzmianka o Bílej Vodzie pochodzi z 1532 r. W 1723 r. Jakob Ernst von Lichtenstein-Kastelkorn, właściciel wsi i pobliskich dóbr w Doboszowicach, późniejszy biskup ołomuniecki i prymas Niemiec, ufundował tutaj klasztor i kolegium pijarów. Był to wówczas jeden z najznakomitszych wówczas zakładów szkolnych na Śląsku. W latach 1724-1733 wzniesiono kolegium i seminarium pijarskie, a w latach 1755-1765 kościół.



Od zakończenia I wojny śląskiej, na mocy pokoju wrocławskiego, miejscowość stała się osadą graniczną. Jej południowo-zachodnia część z kościołem i klasztorem znalazła się w granicach Śląska habsburskiego; północno-wschodnia, nazywająca się współcześnie Kamienica, została włączona do Śląska pruskiego.

W 1818 r. zamknięto seminarium, a w 1829 r. kolegium. Pijarzy obsługiwali parafię do 1938 r. W 1854 r. pałac w Bílej Vodzie zakupiła Marianna Orańska. Należał on do jej spadkobierców do 1917 r.

Po II wojnie światowej wysiedlono ludność niemiecką. W klasztorze popijarskim internowano zakonnice z rozwiązanych klasztorów z terenu Czechosłowacji. Na cmentarzu znajduje się kilkaset nagrobków zmarłych tu zakonnic. Po upadku komunizmu większość pozostałych przy życiu zakonnic opuściła wieś.

W 2006 r. we wsi mieszkały 282 osoby.



Zabytki:

  • Kościół pw. Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny – posiada bogate barokowe wyposażenie wnętrza; na szczególną uwagę zasługuje ołtarz główny z rzeźbą Madonny z ok.1510 r. pochodzącą z warsztatu Wita Stwosza.
  • Klasztor i kolegium pijarów – do kościoła przylega połączony z nim dwukondygnacyjny, barokowy budynek klasztorny z dwoma dziedzińcami.
  • Domy dawnego konwiktu – barokowe budynki znajdujące się w otoczeniu kompleksu budynków.
  • Pałac – niewielka rezydencja dworska, siedziba kolejnych właścicieli majątku. Obecnie znajduje się w nim szpital psychiatryczny. W parku przypałacowym znajduje się kilka barokowych rzeźb.
  • Cmentarz – znajduje się w nim zbiorowa mogiła ofiar tzw. "marszu śmierci" z lutego 1945 r. z obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. [...]" [źródło]


"Klasztor pijarów w Bílej Vodzie (czes. Klášter Bílá Voda) – barokowy kompleks budynków dawnego kolegium w czeskiej wsi Bílá Voda w powiecie Jeseník w kraju ołomunieckim. Ten obecnie nieużytkowany obiekt mieścił pomieszczenia klasztorne zakonu pijarów, szkołę i kościół.

Ufundowany został w 1723 przez biskupa ołomunieckiego Jakoba Ernsta von Lichtenstein-Kastelkorn. W latach 1724-1733 wzniesiono kolegium i seminarium pijarskie, a w latach 1755-1765 kościół. W 1818 zamknięto seminarium, a w 1829 kolegium. Pijarzy obsługiwali parafię do 1938.

W 1950 w klasztorze tym internowano zakonnice z rozwiązanych klasztorów z terenu Czechosłowacji. Po upadku komunizmu większość z nich opuściła wieś. [...]" [źródło]
















"Pałac w Bílej Vodzie (czes. Zámek Bílá Voda, niem. Schloss Weißwasser) – niewielka posiadłość z pałacem zbudowanym w XVII w.wraz założeniem parkowym i zapleczem w pobliżu czeskiej wsi Bílá Voda (powiat Jeseník), tuż przy granicy z Polską. Najbardziej znaną właścicielką była w latach 1854–1883 królewna Marianna Orańska. Obecnie w pałacu znajduje się państwowy szpital psychiatryczny.



Teren, na którym stoi pałac przylega bezpośrednio do granicy polsko-czeskiej na obszarze wcinającym się wąskim cyplem w obszar ziemi kłodzkiej. Stoi na niewielkim wzniesieniu o wysokości ok. 440 m n.p.m., będącym jedną z kulminacji szczytu Paseka (540 m n.p.m.) w Górach Złotych. Wzniesienie jest pierwszym, które wznosi się ponad płaskim pogórzem w tym kierunku, co zapewnia szeroką panoramę na Obniżenie Otmuchowskie i okolice Złotego Stoku, Paczkowa oraz Javorníka.

Centrum wsi oddalone jest od pałacu o około 2 km. Przed budynkiem znajduje się przystanek autobusowy będący ostatnim na trasie prowadzącej tu z Javornika.



Pałac otacza stary park otoczony w głównej części murem. Na terenie parku znajdują się dwie rzeźby z piaskowca postawione w latach 60. XVIII w. przedstawiające św. Floriana i św. Wendelina oraz pamiątkowa kolumna upamiętniająca cesarza Józefa II. Od zachodu, za budynkami gospodarczymi park przechodzi w teren leśny. Tam też zlokalizowany jest niewielki staw.






W źródłach historycznych brak jest dokładnych danych dotyczących okoliczności wzniesienia pałacu w Bílej Vodzie. Po raz pierwszy wymieniany jest w 1691 r. w urbarzu spisanym, gdy tamtejsza posiadłość rycerska była własnością Franciszka Karola von Lichtenstein-Castelcorna, arystokraty pochodzącego z Alzacji, właściciela nieodległego majątku Doboszowice: Leży całkiem blisko gór, stoi tam i pięknie zbudowana rycerska siedziba, wzniesiona całkowicie z kamienia, 21 łokci (36,6 m) długa i 7,5 łokci (13 m) szeroka. Na prawo od wejścia znajduje się jadalnia i komora, na lewo dwie świetlice i dwie komory. Górne piętro nie jest jeszcze dobudowane i służyć będzie jako spichrz. Na wschód od zameczku stoi obora i dom czeladzi, na południe stodoły, stajnie i owczarnia na 450 owiec. Powierzchnia całego majątku obejmuje 10 małdrów (37 ha), a oprócz 7 koni trzymano jeszcze 23 krowy.



Budynek był wówczas skromnym dworem, przypuszczalnie o charakterze myśliwskim. Nie ma na to udokumentowanych źródeł, ale świadczyć o tym może nazwa Jagdschoß używana w odniesieniu do pałacyku również w późniejszych czasach. Jeszcze w końcu XVII w. polowano w tutejszych lasach na jeleninie, niedźwiedzie oraz dziki, co dowodzi łowieckiej zasobności okolicy. Budynek w końcu XVII w. miał dość skromny wygląd. Tylko główna sala oraz przedsionek posiadały ozdobne, drewniane stropy. Wejście znajdowało się od strony dzisiejszego ogrodu.



Dwór zapisał się wówczas w historii jako miejsce, w którym 20 października 1742 r. podpisano protokół o nowym przebiegu granicy między Królestwem Pruskim a Austrią. Fakt ten rzutował na przebieg współczesnej granicy polsko-czeskiej, której kształt pokrywa się z niewielkimi zmianami z ustaleniami z tamtych czasów.



Kolejnym właścicielem był syn Franciszka Karola, biskup Jakob Ernst von Liechtenstein-Kastelkorn, który w Bílej Vodzie ufundował kolegium pijarów. Po nim w 1747 r. odziedziczył pałac jego szwagier hrabia Karol Otto von Salm. Z tamtych czasów pochodzi przekaz o krótkim pobycie w pałacu cesarza Józefa II. 31 sierpnia 1779 r. przez pół godziny miał on przypatrywać się z północno-zachodniego krańca parku krajowi należącemu dawniej do jego matki Marii Teresy. W miejscu tym ustawiona jest pamiątkowa kolumna stojąca do dziś z zachowaną inskrypcją:Roku 1779 31 sierpnia Jego cesarsko-królewska apostolska wysokość Józef II, nasz najmiłościwszy cesarz, w obecności pana generała Brauna i Jego wysokości pułkownika Boye podczas przeglądu granicy państwowej wobec kilku osób z Jańskiej Góry szczęśliwie dotarli z miasteczka Bílá Voda o godzinie w pół do piątej po południu i spędzili pół godziny na oglądaniu kraju.



Majątek kilkukrotnie zmieniał właścicieli. W 1794 r. był nim hr. Antoni von Schlegenborg z Doboszowic k. Paczkowa, a w 1802 r. hr. Otto von Haugwitz, który nabył go za 130 tys. złotych talarów. Obaj szlachcice pochodzili z pruskiego Śląska i obaj stopniowo zadłużali hipotekę posiadłości, której obciążenie w końcu sięgnęło 70 tys. złotych talarów. Doprowadziło to do zlicytowania majątku w 1818 r. Za sumę 70 tys.florenów nabył go emerytowany rotmistrz, hrabia Ludwik d'Ambly oraz jego żona Agnieszka Bettina. Małżeństwo było uciekinierami, które w Berlinie schroniło się przed rewolucją francuską 1793 roku (ich tytuły szlacheckie potwierdzono w 1822 r. w Austrii).

Po śmierci hrabiego w 1839 r. wdowa wdała się w ciągnący się przez lata spór z miejscowymi chłopami. W czerwcu 1848 r. chłopi wtargnęli do dworu Bílej Vodzie siłą i wymusili na dziedziczce podpisanie ugody. Przyniosło to jednak taki skutek, że dla zaprowadzenia porządku przysłano wojsko w liczbie 100 żołnierzy, które zostało zakwaterowane u chłopów uznanych za prowodyrów zajścia. Sytuacja uspokoiła się, jednak specjalna komisja, powołana dla rozstrzygnięcia sporu, uznała ostatecznie winę hrabiny. Agnieszka Bettina zmarła w 1851, a dwa lata później jej córka (nieznana z imienia) wystawiła klucz na sprzedaż w 1853 r.



W 1854 r. z okazji do nabycia posiadłości wraz z pałacykiem skorzystała królewna Marianna Orańska. Była ona właścicielką dóbr leżących nieopodal, po drugiej stronie granicy: klucza strońskiego oraz majątku w Kamieńcu Ząbkowickim. Zakup Bílej Vody był dla niej wybawieniem z dużych kłopotów. Jako kobieta rozwiedziona z członkiem rodziny królewskiej była w Prusach persona non grata i otrzymała zakaz przebywania w Królestwie Pruskim dłużej niż 24 godziny. Oba wymienione wcześniej dobra leżały w jego granicach. Ówczesny majątek rycerski Weißwasser leżał od nich o kilkanaście kilometrów, tuż za granicą i świetnie spełniał rolę rezydencji, z której można było zarządzać włościami. Przejazd przez granicę był kilkaset metrów od pałacu (nota bene w tym samym miejscu od roku 1995 do przyjęcia układu z Schengen funkcjonowało polsko-czeskie przejście małego ruchu granicznego). Cena, jaką zapłaciła wówczas Marianna Orańska wyniosła 175 tys. pruskich talarów.

Królewna już po pierwszych wizytach przystąpiła do energicznej rozbudowy pałacu i upiększania założenia parkowego. Choć brak jest źródeł, przypuszcza się, że został on zaplanowany przez architekta Ferdynanda Martiusa, którego wówczas Marianna wynajmowała do budowy pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim. Po roku gotowe były piętra na skrzydłach oraz wieżyczka w głównym budynku. Całości nadany został historyzujący wygląd. W ogrodzie stanął "domek kawalerski", dom ogrodnika i oranżeria. Urządzono również strzelnicę, odnowiono wnętrza pałacu, wymieniono pokrycia dachu. Ogród ułożono w modnym w tamtych czasach stylu angielskim.




W trakcie trwającej rozbudowy Marianna poszerzyła klucz Bílá Voda odkupując od spadkobierców hrabiny d'Ambly dwa szefle (ok. 0,55 ha) ziemi: w Kamienicy wraz z budynkami i wapiennikiem, w Błotnicy i Złotym Stoku. W latach 1860–1883 klucz był w dalszym ciągu poszerzany o kolejne zakupy (m.in. wapiennik w Złotym Stoku).

Wiadomo, że pałac w Bílej Vodzie był częstym miejscem wypoczynku Marianny, jej rodziny i znajomych z Berlina. Służyła temu również założona przez nią w pobliżu stadnina koni. Zapisała się również w dobrej pamięci mieszkańców rozwijając gospodarczo okolicę. Ufundowała szkołę w miasteczku otwartą 27 kwietnia 1873 r. oraz przez lata znacznymi kwotami wspierała budowę kościoła ewangelickiego w Jeseníku. Dobroczynność kontynuowała również jej córka, która była fundatorką miejscowego przytułku.




Po śmierci królewny Marianny Orańskiej pałacyk i klucz przypadł w spadku córce Aleksandrynie (Fryderyka Wilhelmina Luiza Elżbieta Aleksandra 1842–1906), żonie księcia Wilhelma von Mecklemburg-Schwerin. Aleksandryna powiększała majątek w dalszym ciągu, a za jej sprawą pałac otrzymał ostateczny, znany dzisiaj wygląd. Zmianie uległ park – najstarsze zachowane do dzisiaj fragmenty pochodzą najpewniej z tego okresu. Kolejną właścicielką stała się w 1906 Charlotta von Reuß, córka Aleksandryny, która przekształciła całe tutejsze dobra w 800-hektarowy majorat z 700-hektarowym lasem.

W 1917 r. całość dóbr w Bílej Vodzie została sprzedana Józefowi i Frydzie Kutzom. W 1934 sprzedali oni pałac wrocławskiemu Żydowi Maxowi Weißowi, który w 1938 r. po zajęciu Czechosłowacji został zmuszony do odsprzedania Bílej Vody państwu niemieckiemu. Ziemię i pałac nabył następnie Johannes von Welczeck, późniejszy ambasador w Madrycie i Paryżu.

Podczas II wojny światowej w pałacu urządzono szpital. Pamiątką po nim jest krzyż znajdujący się w parku. W 1945 r. majątek przejęło państwo czechosłowackie. W pałacu urządzono najpierw posterunek straży granicznej, a w latach 1950–1952 dziecięce sanatorium. W roku szkolnym 1952/53 przekształcono sanatorium w ośrodek wypoczynkowy dla pracowników szkół wyższych, a następnie w zakład psychiatryczny nastawiony głównie na leczenie alkoholizmu. Szpital (Psychiatrická léčebna Bílá Voda) funkcjonuje do dziś. Obiekt nie jest dostępny do zwiedzania." [źródło]