Wszyscy mają Crossty... mam i ja! ;)
Powtarzać się nie będę, bo nie ma sensu - ciekawa notka o aplikacji znajduje się TUTAJ. Informacja o przerabianiu pdf na xsd- TUTAJ :)
Od siebie dodam tyle - specjalnie dla tej jednej aplikacji kupiłam tablet. Tablet ów po pokoju już latał, bo jestem nerwus. Gdyby nie Marcin, który a) przerabia mi pliki z pdf na xsd i b) zaznacza już wyszyte wcześniej krzyżyki - to ten nowy tablet dawno wylądowałby w koszu na śmieci. Ale gdy odeszły mi najbardziej upierdliwe i marnujące czas czynności, to muszę stwierdzić, że wyszywanie z Crossty to po pierwsze - czysta przyjemność, po drugie - ogromna oszczędność czasu!
Można to doskonale zaobserwować na mojej Hindusce :)
Postępy znaczące, co widać gołym okiem:
No i najwspanialsza chyba korzyść z aplikacji - statystyki!
Dzięki niej mogę dziś napisać, że wyszywam dziennie od 430 do 500 krzyżyków, co daje ok. 1% haftu :)
Aktualnie mam wyhaftowanych: 5 687 czyli 7% z 78 975 :) :) :)
I jeszcze małe zbliżonko ;)
Fajna aplikacja. Nie wiedziałam, że są takie cuda, super pomoc :)
OdpowiedzUsuńA haft obłędny, ale to już pisałam!
Dziękuję :) Aplikacja jest naprawdę wspaniała!
UsuńNie znam takiej aplikacji, ale skoro się sprawdza, to ok. Hinduska jest śliczna.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajna aplikacja, może czas zainwestować?
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńKocham crossty za te liczby. Patrzę na nie i od razu mi lepiej :D No i postępy widać od razu większe :)
OdpowiedzUsuńStatystyki są obłędne! ;)
UsuńNie znałam tej aplikacji. Mój sprzęt też chyba latałby po ścianach :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpiękny haft, a aplikacji nie znałam, muszę o niej poczytać :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Poczytaj, bo jest świetna!
UsuńPiękny haft, i niech przybywa! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRównież nie znam tej aplikacji, ale warto spróbować skoro postępy są widoczne...Ten obraz będzie piękny...
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto spróbować :)
UsuńZ każdym postem nie mogę się napatrzeć na Hinduskę, cudo :)
OdpowiedzUsuńCo do aplikacji nigdy o takiej nie słyszałam, ale widzę że warto się jej bliżej przyjżeć
Dziękuję :) Naprawdę warto!
UsuńCudny haft :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWszystko co czytałam o tej aplikacji skłania mnie do jej zakupu-jak i innych potrzebnych programów. ..jest tylko jedno ale-nie posiadam pomocnika, który wykonał by za mnie te upierdliwe czynności :P fajnie jednak że dzięki temu wyszywasz więcej :) oby tak dalej ;)
OdpowiedzUsuńOj, pomocnik jest bardzo przydatny ;)
UsuńAch ta technologia ;)Sporo przybyło.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietnie idzie ten haft. Bałabym się sama coś tak wielkiego robić, ale z chęcią obserwuję Twoje postępy.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Robisz dokładnie tak samo, jak małe hafty... tylko dłużej ;)
UsuńAniu podziwiam Cię za to, że takiego kolosa haftujesz i dopinguję Ci mocno :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo lubię takie bajery usprawniające pracę :) Po postępach widać, że appka się sprawdza.
OdpowiedzUsuńJest doskonała :)
UsuńBrawo Ty. Mnie jednak nie przekonuje ta aplikacja. Mam i laptop i tablet. Kiedyś z braku tuszu w drukarce haftowałam z ekranu laptopa i bardzo mnie to męczyło. Zdecydowanie wolę papierową wersję. Ale co kto lubi. Jeśli tobie jest tak wygodnie to ok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale to w ogóle nie ma porównania! Haftowanie z ekranu i ta aplikacja nie mają ze sobą nic wspólnego. Z ekranu haftować nie potrafię kompletnie, a tutaj podświetla się dany kolor, zaznacza część wyszyta... to,o czym piszesz to zupełnie coś innego!
UsuńJa mam tablet bardziej go używam do słuchania muzyki ale i czytam na nim.
OdpowiedzUsuńGram w puzzle i je układam na telefonie Samsung Galaxy 6.
Tablet wykorzystuję tylko do haftowania, na inne rzeczy nie mam czasu :)
Usuń