wtorek, 7 lipca 2015

Pod słońcem Toskanii...


Czas na prezentację haftu wyszytego na  lipcowe wyzwanie u Haulka :)





Tym razem hasłem przewodnim była słoneczna Toskania - oliwki, winorośl oraz wszystko to, co kojarzy się z Włochami :)



Wybrałam motyw oliwek, ponieważ jest dość charakterystyczny. Muszę przyznać jednak, że jako potrawy nie cierpię ich wyjątkowo :( 






Dane techniczne:

źródło wzoru: Pinterest
muliny: DMC dobierane wg własnego uznania
wielkość: 60 x 80 krzyżyków
kanwa: 14 (prezent od Kasi) - kolor na zdjęciach wyszedł bardzo przekłamany, w rzeczywistości jest ślicznie żółciótka
czas wyszywania: jeden dzień :)




A na koniec tradycyjnie zapraszam na 56. hafciarski wtorek :)

61 komentarzy:

  1. Też nie lubię oliwek, ale oliwę jakoś tak. Taka dziwna jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Olwki chyba jak najbardziej w klimacie Toskanii. Osobiscie tych prawdziwych to i ja nie cierpie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny hafcik też o nim myślałam: )oliwki lubię szczególnie w sałatce greckiej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja nie lubią pod żadną postacią - już sam ich zapach przyprawia mnie o mdłości :(

      Usuń
  4. cudny dzbanuszek - trzymam kciuki Aniu tym bardziej że Toscana jest mi bliska sercu - buziaki śle Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Nie masz co trzymać kciuków - nic się z tym wyzwaniem nie wiąże - a nawet jakby, to ja nie mam parcia na jakieś nagrody... chyba zbyt emocjonalnie podchodzisz do tych wszystkich blogowych zabaw. To tylko zabawy - nic więcej!

      Usuń
  5. Ładny hafcik, a sam raz na ozdobienie buteleczki z oliwą z oliwek.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Niestety - nie używam oliwy, bo nie gotuję :)

      Usuń
  6. Piękna praca, równiutkie krzyżyki, ślicznie dobrane kolory. Jeśli chodzi o same oliwki, to też ich nie lubię i podziwami tych,którzy się nimi zajadają :)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja tam ich nie podziwiam, tylko im współczuję :P

      Usuń
  7. Czarnych nie lubię, zielone ujdą ;)
    Ładny, szybki hafcik. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny mały hafcik :)Ja oliwki lubię ale bez jakiegoś szału :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Też nie przepadam za oliwkami. Hafcik fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię te klimaty, oliwki z resztą też;) Śliczny hafcik wykonałaś, a co z niego będzie?

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzeczywiście, oliwki mają specyficzny smak, ale w niektórych potrawach fajnie się komponują smakowo z innymi składnikami. Hafcik bardzo przyjemny.:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczny hafcik a kolorki dobrane idealnie. Pięknie ze sobą współgrają. Co do oliwek podzielam Twoje zdanie również ich wyjątkowo nie lobię.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pamiętam jak lata temu w Londynie po raz pierwszy zostałam poczęstowana zielonymi oliwkami... które zaraz po włożeniu do ust wyplułam! Pomyślałam sobie, że ludzie, którzy zajadają się oliwkami maja coś nie tak z głową :) Ale minęło parę lat byłam na jakiejś imprezie gdzie była sałatka z oliwkami, potem gdzieś gdzie była pizza z oliwkami... potem pojechałam do Grecji a tam już było absolutnie wszystko z oliwkami ;) I wpadłam po uszy! Uwielbiam oliwki! czasem kupuję sobie słoiczek i zajadam saute! Wiem, brzmi dziwnie ale tak jest ;) A haft cudny!

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo wdzieczny hafcik, w sam raz na etykietke ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Taki mały to on nie jest - nadawałby się chyba na etykietę beczki z oliwą, bo jest większy niż butelka :P

      Usuń
  15. Hafcik malutki, ale fajny, do wykorzystania w każdej kuchni...

    OdpowiedzUsuń
  16. Super pomysł, ja na początku też pomyślałam o oliwkach ale jednak powstanie coś innego :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oliwek nie cierpie niestety i ja :-) Ale Twoje oliwki bardzo mi sie podobaja :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja uwielbiam oliwki pod każdą postacią,małe,duże,czarne,zielone,wsio-ryba:)))chociaż mój pierwszy kontakt z oliwkami był pewnie taki jak większości-zostały wyplute z myślą-co ludzie w nich widzą:))ale to były oliwki w oliwie z pestką :)))potem była pizza z oliwkami i wpadłam:)))tak,że masz u mnie wielki plus właśnie za oliwki:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja uwielbiam wszystkie oliwki!
    Śliczny hafcik!

    OdpowiedzUsuń
  20. Hafcik fajny :) ciekawa jestem jak go zagospodarujesz?

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajne maleństwo - co z nim zrobisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Wcale nie maleństwo :P Jeszcze nie wiem :)

      Usuń
  22. Uroczy hafcik :-) co z niego powstanie?

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja lubię oliwki, zielone hiszpańskie z dziurką w środku, albo takie, które można zjeść na Krecie, czarne z pestką. Pasują do tzatziki :).

    OdpowiedzUsuń
  24. Oooch oliwki uwielbiam! ;) Bardzo sympatyczny hafcik, od razu przychodzi na myśl Toskania :))

    OdpowiedzUsuń
  25. Toleruję oliwki tylko w pizzy, a hafcik bardzo fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajniutki wzorek :).

    I jaki szybki w haftowaniu :).

    Oj, ja też nie cierpię oliwek ble :).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa :)