Co tam w Waszych słoikach?
U mnie pełno! Trzeba upychać, a słoik ma 2,5 litra :P
Tradycyjnie post TUSAL-owy okraszony jest letnimi zdjęciami z naszego ogródka :)
To, co kocham... haft krzyżykowy, scrapbooking, podróże, fotografia, koty, czytanie książek...
Śliczne kwiatuszki... :) a słoik prawie pełny :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWidzę,że nie tylko nici wrzucacie do słoiczka - też musiałabym mieć dwulitrowy,uwzględniając ostatnie mulinkowe zakupy ;) Aniu,kwiaty cudne,ale zdjęcie z rowerem i garnkami na płocie,i ta ławeczka - rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZabawa TUSAL-owa z góry zakłada wrzucanie do słoiczka WSZYSTKICH hafciarskich odpadów - nie tylko nitek :)
Słoiczek nie głodował ;)
OdpowiedzUsuńPiękny ogród, tyle kolorów :D
Dziękuję :)
UsuńSłoik robi wrażenie...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńLato w płeni w Twoim ogrodzie ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚlicznie kwitną roślinki :)
OdpowiedzUsuńPiękny ogród :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle piekne kolory ;) W moim sloiczku smietniczku (na tusale sie nie zapisywalam) laduja same niteczki, ale i tak busio sie zapelnia ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne roślinki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń