Chrupek jest kotem, który wyjątkowo lubi mizianie po brzuszku :) Dziś zatem brzuszkowa sesja Chrupkowa :) W rolach głównych: Chrupek, brzuszek Chrupka i ręka Marcina :) Zapraszam!
Takiemu to dobrze:) Moja Kiciata nie pozwoli dotknąć brzucha mimo, że od sterylizacji minęło już 7 lat. Pozdrawiam serdecznie i miziam wszystkie koty :))
O tak?Czego to kotki nie lubią,a moja króliczka po długim gniewaniu się na mnie,że na dworze gdy leje zaraz jak mnie dzisiaj zobaczyła zaraz kic mi na kolana i drap za uszami.
Jej, jaki kochany. Zazdrościmy Tobie takiego cudownego przyjaciela, my naszego niestety niedawno straciliśmy ;-( Chciałoby się znowu poczuć pod palcami to mięciutkie futerko i posłuchać mruczenia, tego nic nie jest w stanie zastąpić :-)
mmmmm... tak mi rób, tak mi dobrze... słodziać z tego kota... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTakiemu to dobrze :) Ostatnie zdjęcie pod tytułem: "Ale jak to , już koniec?" ;)
OdpowiedzUsuńO tak! :)
Usuńmina kota z językiem i ostatnia-zdziwiony gdzie ręka do miziania poszła:)))-bezcenne:)))))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle słodki pieszczoch - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle słodki pieszczoch - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńFajny kotek. Każde zwierze lubi, by okazywać mu zainteresowanie.
OdpowiedzUsuńChrupek lubi szczególnie :)
UsuńTakiemu to dobrze:)
OdpowiedzUsuńMoja Kiciata nie pozwoli dotknąć brzucha mimo, że od sterylizacji minęło już 7 lat.
Pozdrawiam serdecznie i miziam wszystkie koty :))
Chrupek uwielbia mizianie po brzuszku (też jest wykastrowany, jak wszystkie nasze koty), kładzie się zawsze pod nogami i każe głaskać :)
UsuńTylko miziać ten słodki brzuszek... Całusy dla wszystkich kotów !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCoś jest takiego w tych zdjęciach kotów, że człowiek może je oglądać i oglądać i nic a nic się nie nudzą ;))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJaki pieszczoch :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDobrze ma ten Chrupek :)
OdpowiedzUsuńChyba wszystkie zwierzaki mają u nas dobrze ;)
UsuńTen zadowolony pyszczek mówi sam za siebie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie miziaste koty :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam każde :)
UsuńO tak?Czego to kotki nie lubią,a moja króliczka po długim gniewaniu się na mnie,że na dworze gdy leje zaraz jak mnie dzisiaj zobaczyła zaraz kic mi na kolana i drap za uszami.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJej, jaki kochany. Zazdrościmy Tobie takiego cudownego przyjaciela, my naszego niestety niedawno straciliśmy ;-(
OdpowiedzUsuńChciałoby się znowu poczuć pod palcami to mięciutkie futerko i posłuchać mruczenia, tego nic nie jest w stanie zastąpić :-)
Trzeba postarać się szybko o następnego! U nas mieszkają aktualnie 4 koty :)
Usuń