Już niedługo zaprezentuję moje plany hafciarskie na nadchodzący rok... zdradzić mogę jednak już teraz, że wiele się zmieni :)
Nad zmianami w moim "hafciarskim rozkładzie zajęć" zaczęłam myśleć już w zasadzie na początku grudnia... wtedy właśnie uświadomiłam sobie jedną ważną rzecz, która wpłynęła na całą resztę:
PRZESTANĘ WYSZYWAĆ TO, CO PODOBA SIĘ INNYM, A ZACZNĘ TO, CO PODOBA SIĘ MNIE!
Efekty tego założenia zobaczycie na blogu już niebawem, a dziś - pierwsze kroki do celu!
Jakiś czas temu Dobra Dusza z FB podzieliła się ze mną wzorem cudownej TĘCZOWEJ RÓŻY:
W zasadzie motorem do wyszywania stała się Mama - i u Niej efekty są dużo bardziej widoczne - ja jednak także chcę się w 2015 roku zmierzyć z tym haftem :)
Po czterech dniach wyszywania, mam tyle:
Mocno wierzę, że w rocznym podsumowaniu 2015 będę się mogła pochwalić efektem :)
Musi się udać, tym bardziej, że Scrapka pomaga mi w tym z całych sił! :P
Very nice...and such a sweet cat. :) Merry Christmas.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRóża jest cudowna! Też mnie oczarowala, czekam na dalsze odsłony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję :) Mam nadzieję prezentować je raz w miesiącu :)
UsuńJestem b. ciekawa co to za zmiany i w jakim kierunku podążą Twoje wybory hafciarskie - tak jakoś stawiam na kocie klimaty i samplery :)
OdpowiedzUsuńOj, nie trafiłaś :P Rozwiązanie zagadki już 1 stycznia :)
UsuńBardzo duże przedsięwzięcie, powodzenia w haftowaniu :)
OdpowiedzUsuńHmmm.... w porównaniu z elfem i aniołem, to jedno z mniejszych :P Dziękuję :)
UsuńZdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia pełnych miłości i ciepła rodzinnego.
OdpowiedzUsuńW takim tempie z pewnością się uda :)
Masz rację, haftuj to, co Tobie się podoba ( ja zawsze tak robię), no chyba, że robisz coś dla kogoś :)
Pozdrawiam :)
Dziękuję :)
UsuńPiękny ten hafcik, aż mnie rączki świerzbią :D Ładne początki :) Będę trzymać kciuki za to żebyś w podsumowaniu na 2015 rok cieszyła się skończoną różyczką :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I oczywiście też Cię na niego namawiam :)
UsuńOj kusisz Aniu, kusisz i chyba dam się skusić bo haft piękny i nie wydaje się trudny :)
UsuńWypowiedziałaś to o czym ja tylko pomyślałam. Zorientowałam się nie dawno, że wyszywam co się podoba moim koleżankom. Powiem szczerze jestem , tym zmęczona. A ja, gdzie w tym wszystkim. Jak widać na moim blogu powtarzam w kółko te same hafty. Z pozdrowieniami Iwona.
OdpowiedzUsuńNowy ro jest dobrym terminem, aby zmienić taki stan :) Ja chcę to zmienić :)
Usuńtę różę też mam w kolejce :)
OdpowiedzUsuńSuper! Wyszywaj, bo jest piękna :)
UsuńCudna róża :) czekam na kolejne odsłony :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zamierzam pokazywać ją raz w miesiącu :)
UsuńŚwietne postanowienie. Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZałożenie jak najbardziej słuszne! Podzielam Twoje zdanie z całych sił:)
OdpowiedzUsuńRóża zapowiada się wspaniale, będę trzymać kciuki za szybkie ukończenie. Te kolory są bajeczne!
A pomocnica widać zmęczona pomaganiem:D
Dziękuję :)
UsuńTakie pomaganie to bardzo męczy :P
Na te święta co nadchodzą,
OdpowiedzUsuńżyczę ciepła i miłości.
Niech Cię ludzie nie zawodzą
i niech uśmiech w Twym
sercu zawsze gości.
Wesołych Świąt!!!
Cudna róża!!!
Dziękuję :)
UsuńŚliczny wzór taki energetyczny, na pewno będę śledzić postępy z ogromna ciekawością. mam też pytanko czy to są kocie bobinki na mulinę, gdzie takowe zdobyłaś też takie chce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Kocie bobinki zrobił mi Mój Marcin w drukarni :) Mam jeszcze kilka i mogę się podzielić, napisz mi maila z adresem :)
Usuńbędzie cudna ta róża Aniu - Zdrowych spokojnych świąt kochana dla ciebie oraz twych bliskich życzy Marii z rodziną
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńO Matko, jaka cudowna:) Chce taką!!!:)
OdpowiedzUsuńCudowny hafcik Aniu. Tez z ciekawoscia bede obserwowac postepy. I swietne postanowienie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRóża przepiękna aż dech zapiera, będę śledzić postępy haftowania. Pozdrawiam - Małgosia W.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńo wow! Niesamowita ta róża:))
OdpowiedzUsuńMnie też tak zauroczyła, że musiałam ją zacząć wyszywać :)
UsuńPrzepiękny wzór róży! Twoja decyzja ze wszech miar słuszna :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńroza sliczna, jak ja u ciebie zobaczylam sama sie zastanawiam. a jajaj burzysz moj hafciarski porzadek oj burzysz... :). ale najpierw popatrze jak ona wychodzi u ciebie :) a mozesz napisac jakich jest rozmiarow i ile ma kolorow?
OdpowiedzUsuńjestem rowniez bardzo ciekawa twojej nowej listy hafcikow na przyszly rok :)
55 kolorów, rozmiaru nie mierzyłam. A lista na rok 2015 już 1 stycznia :)
UsuńŚliczna ta róża, będę śledziła postępy. Co do haftów powiem tak - ja ZAWSZE haftuję tylko to co mi się podoba i dlatego nie biorę udziału w większości SAL-i czy RR-ów, bo po prostu ich treść czyli obrazek niezbyt mnie pociąga. A pomiędzy SAL-ami robię sobie swoje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję :)
UsuńU mnie problem polega na tym, że pomiędzy SAL-ami nie mam już czasu na swoje :(
Aniu popieram Cię z całych sił...wyszywaj to co serce dyktuje, wtedy xxx będzie przebywało dużo szybciej :-) Czekam na Twoje Noworoczne plany!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Już za tydzień plany się opublikują :)
UsuńSmutna sprawa, skoro wszystko co wyszywałaś przedtem Ci się nie podobało ;)
OdpowiedzUsuńOwszem, smutna...
Usuńzdrowe podejście :) dlatego rzadko biorę udział w salach i nie haftuję na zamówienie... krzyżyki to ma być przyjemność.a swoją droga ile ta róża ma kolorów bo mój szary anioł mnie wykańcza czasem... ciekawa jestem tych planów 2015 :P
OdpowiedzUsuńNa zamówienie nigdy nie wyszywam, ale SAL-e mnie przerosły :(
UsuńRóża ma 55 kolorów, a plany - już 1 stycznia :)
Popieram Aniu...,haft musi się podobać,musi znaleźć swoje miejsce w naszych planach....Ciekawa jestem Twojego planu na Nowy Rok. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo jestem ciekawa tych planów! Aniu bardzo mnie zaskoczyłas tym wyznaniem, bo do tej pory wydawało mi się, że Twoje hafty sa odzwierciedleniem Twoich zainteresowań i osobowości! No i bardzo jestem ciekawa bo jesli nie koty :) Ja niestety zdarza się, że wyszywam na zamówienie, ale... szczerze tego niecierpię! Unikam jak mogę chociaż to pieniądze są. Wolę coś dla kogoś wyszyć za darmo niż za pieniądze. Serio. Faktem jest, że nie wszystkie hafty, które kiedyś wyszywałam podobają mi się i dziś ale wtedy jak je dziergałam to mi sie podobały. A że gusta się zmieniają to pewnie i pewne ufoki zostaną na zawsze ufokami... czyż nie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! (i z jeszcze większa niecierpliwościa czekam na 1 stycznia!)
Część na pewno, SAL-e (a to głównie o nie chodziło) - nie zawsze... Na zamówienie nie wyszywam - nie cierpię tego! Żadne pieniądze! To się zupełnie nie kalkuluje, naprawdę! Niektóre UFO-ki na pewno dokończę, bo bardzo mi się podobają mimo upływu lat :)
UsuńTeż Aniu myślałam, że haftujesz tylko to co Ci się podoba! Jakoś nie przyszło mi do głowy, że może być inaczej :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda mi czasu na hafty, które mi się nie podobają tym bardziej, że brak mi czasu na te, które koniecznie chciałabym wyhaftować :-)
Powodzenia w haftowaniu róży, piękna :-) chętnie zobaczę Twoją listę haftów :-)
Lista haftów już niedługo... zanim zaczęłam brać udział w SAL-ach też wyszywałam to, co lubię... a i na to zawsze mi brakowało czasu - mam zamiar to zmienić :)
Usuńale o wymiar chodzilo mi o ilosc krzyzyków: xxx na xxx, zaczynam powaznie sie zastanawiac nad ta roza... :)
OdpowiedzUsuńAaaa proszę bardzo: 170 x 230 krzyżyków (tak mniej więcej).
Usuńa jak ci sie ja wyszywa? zadaje tyle pytan poniewaz baaaaardzo mi sie podoba a niedlugo koncze rozetki i jakis nowy hafcik na to miejsce by sie przydal a i pretekst do zakupow tez :)
OdpowiedzUsuńczy w razie potrzeby moglabym liczyc na schemat czy szukac gdzie indziej?
Muszę przyznać, że bardzo przyjemnie :) Są duże fragmenty jednego koloru, nie ma "confetti", czyli takich rozsypanych krzyżyków, więc praca idzie dość szybko :)
UsuńNapisz do mnie na ak.anek@wp.pl