Pora na relację z miesięcznych postępów w haftowaniu Anioła Stróża :)
Są.... niestety pojawiły się zaległości, wynoszą one w tym momencie 13 nitek. Mam jednak nadzieję, że szybko uda mi się to nadrobić :)
I jeszcze porównanie stanu listopadowego z obecnym:
Powolutku, ale do przodu. Te zaległości szybko nadrobisz, bo metoda jest dobra.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję :)
UsuńTrzymam kciuki za nadrobienie zaległości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZnów haftu przybyło, a to najważniejsze. Od nowego roku spróbuję wprowadzić metodę jednej nitki w stosunku do mojego Jana Pawła II. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSpróbuj, u mnie na razie się sprawdza :)
UsuńDasz Radę Aniu:)Piekny obraz, mam nadzieję, że kiedys wyszyję podobny:)
OdpowiedzUsuńMoże i Ty niedługo będziesz pokazywała swoje postępy :)
UsuńSama powtarzasz, że najważniejsze, że przybywa :) Trzymam kciuki za nadrobienie zaległości, ale tak na spokojnie, w końcu to ma być przyjemność :)
OdpowiedzUsuńDokładnie - to ma być przyjemność, a nie wyścig :)
UsuńBędzie dobrze :) a jak skonczysz to będzie cudo :)
OdpowiedzUsuńKiedyś będzie :)
UsuńPowoli i systematycznie ale do przodu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Dziękuję :)
UsuńTo nie jest praca, do której należy podchodzić restrycyjnie, bo można stracić przyjemność. Jednak obiecywałaś po jedym domku miesiecznie a tu cisza...
OdpowiedzUsuńDomków nie robię, bo mam ważniejsze hafty.... a moja doba tylko 24 godziny :)
UsuńPostepy widac a to nawazniejsze:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPowoli, ale do przodu! Nie patrz na zaległości, bo się nagle okaże, że haftowanie Anioła już nie sprawia Ci to takiej przyjemności i trafi do ufoków. A ja także czekam na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam wytrwałość...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPowodzenie trzymam kciuki, wzór przepiękny
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNawet nie wiesz, jak ja bym bardzo chciała byś już powiedziała, że masz połowę i teraz pójdzie już z tzw. górki :) Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńZa kilka lat tak pewnie powiem...
UsuńVery nice! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzybko nadrobisz te 13 nitek, masz bardzo dobrą metodę, byle tylko chęci nie uciekły :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję :)
UsuńŻyczę dodatkowej godzinki na dobę, byś mogła ją poświęcić temu hafcikowi! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń