Na kanwę w kropeczki wskoczyły kolejne UFO-kotki :)
Wykańcza się tego UFO-ka bardzo przyjemnie, tym bardziej, że stał się on przerywnikiem po ukończeniu jakiegoś innego haftu (bądź jego części).
Przede mną jeszcze tylko trzy kociaki i pierwszy w tym roku UFO-k będzie zakończony :)
Śmieszne te kotki:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKocia rodzinka się ślicznie powiększa. Super! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŻyczę realizacji planu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTe kotki są śliczne, życzę szybkiego ukończenia haftu :)
OdpowiedzUsuńHaft już jest ukończony :)
UsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKociaki to slodziaki :p
OdpowiedzUsuńDawaj, dawaj. Ja też kończę dwa ufoki :) Jeszcze kilka przysiadów do nich (no przecież nie przysiądnieć ;) ) i będą zrobione :)
OdpowiedzUsuńJa tam mam do skończenia 30 :P Ale akurat te koty od dwóch tygodni już są gotowe :)
UsuńNiezmiennie urocze kociaki...szybko przestaną być UFO-kiem :)
OdpowiedzUsuńJuż przestały :)
UsuńŚliczne te kotki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne kotki! Dzierga się je na pewno przyjemnie ;) No i ufok do przodu! Pozdroofka!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSzalone, zakręcone koty :) Powtórzę się, ale kanwa do nich idealna :) Brawo za wytrwałość i konsekwencję w realizacji tegorocznego planu hafciarskiego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńcudooowne!! Muszę takie mieć!!
OdpowiedzUsuńWyszywaj! :)
UsuńCudne kociaki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCoraz więcej tych kociaków super
OdpowiedzUsuńsłodkie te kicie
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNo właśnie nie przepadam. Ze względu na charakter i, będę szczera, wygląd. Co prawda mnie też rozczulają małe kociaki, jednak preferuję inne zwierzaki domowe :)
OdpowiedzUsuń:(
UsuńŚliczne koteczki...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrawdziwe słodziaki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWitaj Aniu.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kotami, ale te makatki są świetne.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Dziękuję :)
UsuńA propos kotów na jakiej kanwie robiłam te z serii Kats by Kelly?
OdpowiedzUsuńTy robiłaś czy ja? :P Bo ja na zwykłej białej polskiej... ze starych zapasów jeszcze.
Usuńfajne te kotki :)
OdpowiedzUsuńkoncz, koncz, to bedziesz mogla na to miejsce zaczac cos nowego :)
Już skończyłam... i już zaczęłam :P
UsuńMega sympatyczne :) I kanwa rewelacyjna, pięknie się komponuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNo to teraz już z górki z tymi kotami :)
OdpowiedzUsuńBardzo z górki :)
UsuńUrocze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCoś mi się wydaje, że długo nie karzesz nam czekać ;).
OdpowiedzUsuńSuper są te kociaki i tak się im przyglądałam i najbardziej podoba mi się ten co tak "krzywo" patrzy na kwiatki :).
Przypomina mi mnie gdy przychodzi okres alergiczny hihi.
To się nazywa stopniowanie napięcia! Już skończyłaś! A my kiedy zobaczymy całość? :-)
OdpowiedzUsuńStopniowo :P Ale już niedługo :)
UsuńKażdy kolejny słodszy od poprzedniego ;)
OdpowiedzUsuńJa kocham kociaki,w zwariowanej odsłonie tym bardziej !!!
OdpowiedzUsuń