poniedziałek, 2 lutego 2015

Co u kotów?


Z naszej małej Mulinki straszny rojber ;)

Ulubiona zabawa to rozbieranie stroika i bieganie z ozdobami :)

Zapraszam na miłe świąteczne wspomnienia z Mulinką w roli głównej :)










33 komentarze:

  1. Urocza panna z tej Mulinki :) Uwielbiam koty...niestety mój pies to łowca więc kotami mogę się nacieszyć jedynie u rodziców :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Super sesja i modelka piękna...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak Aniu możesz Mulinkę oskarżać o takie rzeczy :) Przecież Mulinka ma pyszczek aniołka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna modelka:)
    Na 3 zdjęciu widać, że kombinuje co by tu zbroić, a na następnym " to wcale nie ja"
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Tak, mina "to nie ja" w jej wykonaniu to mistrzostwo :P Szczególnie, jak np. zrzuca doniczkę :P

      Usuń
  5. Koteczka jest śliczna! A jakie ma cudowne imię !

    OdpowiedzUsuń
  6. ale ma spojrzenie chciała chyba lapnąć za aparat.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba większość kotów ma słabość do świątecznych ozdób :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak :) Chociaż niektóre nasze wykazują wobec tych ozdób wyższość i obojętność :)

      Usuń
  8. Kocia modelka - załóż jej konto na instagramie zobaczymy ilu fanów zyska.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudny ten rojber ;) I pozuje super :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczna Mulinka, a jak wdzięcznie pozuje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Andzia ty mi się nie mieniaj bez porozumienia zemną !!!!!!!! kilka razy właziłam i twierdząc : pierniczę to nie Kłodzko i wyłaziłam ....futrzak zadowolony że mu barek Zbudowaliście

    Dośka do Andzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No musiałam przecież z okazji lutego - miesiąca miłości serduszkowy kolor zapodać :P
      O tak - to jej ulubione miejsce :)

      Usuń
  12. Jaka modelka :-) Fajne fotki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne zdjęcia! Ślicznotka z tej Mulinki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ ona podobna do mojego Dżerego! Wygląda jak jego klon, tylko dużo szczuplejsza:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa :)