czwartek, 25 grudnia 2014

TĘCZOWA RÓŻA - 1


Już niedługo zaprezentuję moje plany hafciarskie na nadchodzący rok... zdradzić mogę jednak już teraz, że wiele się zmieni :)

Nad zmianami w moim "hafciarskim rozkładzie zajęć" zaczęłam myśleć już w zasadzie na początku grudnia... wtedy właśnie uświadomiłam sobie jedną ważną rzecz, która wpłynęła na całą resztę:

PRZESTANĘ WYSZYWAĆ TO, CO PODOBA SIĘ INNYM, A ZACZNĘ TO, CO PODOBA SIĘ MNIE!

Efekty tego założenia zobaczycie na blogu już niebawem, a dziś - pierwsze kroki do celu!

Jakiś czas temu Dobra Dusza z FB podzieliła się ze mną wzorem cudownej TĘCZOWEJ RÓŻY:



W zasadzie motorem do wyszywania stała się Mama - i u Niej efekty są dużo bardziej widoczne - ja jednak także chcę się w 2015 roku zmierzyć z tym haftem :)

Po czterech dniach wyszywania, mam tyle:







Mocno wierzę, że w rocznym podsumowaniu 2015 będę się mogła pochwalić efektem :)

Musi się udać, tym bardziej, że Scrapka pomaga mi w tym z całych sił! :P




58 komentarzy:

  1. Very nice...and such a sweet cat. :) Merry Christmas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Róża jest cudowna! Też mnie oczarowala, czekam na dalsze odsłony.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Mam nadzieję prezentować je raz w miesiącu :)

      Usuń
  3. Jestem b. ciekawa co to za zmiany i w jakim kierunku podążą Twoje wybory hafciarskie - tak jakoś stawiam na kocie klimaty i samplery :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, nie trafiłaś :P Rozwiązanie zagadki już 1 stycznia :)

      Usuń
  4. Bardzo duże przedsięwzięcie, powodzenia w haftowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm.... w porównaniu z elfem i aniołem, to jedno z mniejszych :P Dziękuję :)

      Usuń
  5. Zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia pełnych miłości i ciepła rodzinnego.

    W takim tempie z pewnością się uda :)
    Masz rację, haftuj to, co Tobie się podoba ( ja zawsze tak robię), no chyba, że robisz coś dla kogoś :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny ten hafcik, aż mnie rączki świerzbią :D Ładne początki :) Będę trzymać kciuki za to żebyś w podsumowaniu na 2015 rok cieszyła się skończoną różyczką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) I oczywiście też Cię na niego namawiam :)

      Usuń
    2. Oj kusisz Aniu, kusisz i chyba dam się skusić bo haft piękny i nie wydaje się trudny :)

      Usuń
  7. Wypowiedziałaś to o czym ja tylko pomyślałam. Zorientowałam się nie dawno, że wyszywam co się podoba moim koleżankom. Powiem szczerze jestem , tym zmęczona. A ja, gdzie w tym wszystkim. Jak widać na moim blogu powtarzam w kółko te same hafty. Z pozdrowieniami Iwona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowy ro jest dobrym terminem, aby zmienić taki stan :) Ja chcę to zmienić :)

      Usuń
  8. tę różę też mam w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudna róża :) czekam na kolejne odsłony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Zamierzam pokazywać ją raz w miesiącu :)

      Usuń
  10. Świetne postanowienie. Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Założenie jak najbardziej słuszne! Podzielam Twoje zdanie z całych sił:)
    Róża zapowiada się wspaniale, będę trzymać kciuki za szybkie ukończenie. Te kolory są bajeczne!

    A pomocnica widać zmęczona pomaganiem:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Takie pomaganie to bardzo męczy :P

      Usuń
  12. Na te święta co nadchodzą,
    życzę ciepła i miłości.
    Niech Cię ludzie nie zawodzą
    i niech uśmiech w Twym
    sercu zawsze gości.
    Wesołych Świąt!!!

    Cudna róża!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczny wzór taki energetyczny, na pewno będę śledzić postępy z ogromna ciekawością. mam też pytanko czy to są kocie bobinki na mulinę, gdzie takowe zdobyłaś też takie chce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Kocie bobinki zrobił mi Mój Marcin w drukarni :) Mam jeszcze kilka i mogę się podzielić, napisz mi maila z adresem :)

      Usuń
  14. będzie cudna ta róża Aniu - Zdrowych spokojnych świąt kochana dla ciebie oraz twych bliskich życzy Marii z rodziną

    OdpowiedzUsuń
  15. O Matko, jaka cudowna:) Chce taką!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowny hafcik Aniu. Tez z ciekawoscia bede obserwowac postepy. I swietne postanowienie!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Róża przepiękna aż dech zapiera, będę śledzić postępy haftowania. Pozdrawiam - Małgosia W.

    OdpowiedzUsuń
  18. Odpowiedzi
    1. Mnie też tak zauroczyła, że musiałam ją zacząć wyszywać :)

      Usuń
  19. Przepiękny wzór róży! Twoja decyzja ze wszech miar słuszna :))

    OdpowiedzUsuń
  20. roza sliczna, jak ja u ciebie zobaczylam sama sie zastanawiam. a jajaj burzysz moj hafciarski porzadek oj burzysz... :). ale najpierw popatrze jak ona wychodzi u ciebie :) a mozesz napisac jakich jest rozmiarow i ile ma kolorow?

    jestem rowniez bardzo ciekawa twojej nowej listy hafcikow na przyszly rok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 55 kolorów, rozmiaru nie mierzyłam. A lista na rok 2015 już 1 stycznia :)

      Usuń
  21. Śliczna ta róża, będę śledziła postępy. Co do haftów powiem tak - ja ZAWSZE haftuję tylko to co mi się podoba i dlatego nie biorę udziału w większości SAL-i czy RR-ów, bo po prostu ich treść czyli obrazek niezbyt mnie pociąga. A pomiędzy SAL-ami robię sobie swoje ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      U mnie problem polega na tym, że pomiędzy SAL-ami nie mam już czasu na swoje :(

      Usuń
  22. Aniu popieram Cię z całych sił...wyszywaj to co serce dyktuje, wtedy xxx będzie przebywało dużo szybciej :-) Czekam na Twoje Noworoczne plany!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Już za tydzień plany się opublikują :)

      Usuń
  23. Smutna sprawa, skoro wszystko co wyszywałaś przedtem Ci się nie podobało ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. zdrowe podejście :) dlatego rzadko biorę udział w salach i nie haftuję na zamówienie... krzyżyki to ma być przyjemność.a swoją droga ile ta róża ma kolorów bo mój szary anioł mnie wykańcza czasem... ciekawa jestem tych planów 2015 :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zamówienie nigdy nie wyszywam, ale SAL-e mnie przerosły :(
      Róża ma 55 kolorów, a plany - już 1 stycznia :)

      Usuń
  25. Popieram Aniu...,haft musi się podobać,musi znaleźć swoje miejsce w naszych planach....Ciekawa jestem Twojego planu na Nowy Rok. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo jestem ciekawa tych planów! Aniu bardzo mnie zaskoczyłas tym wyznaniem, bo do tej pory wydawało mi się, że Twoje hafty sa odzwierciedleniem Twoich zainteresowań i osobowości! No i bardzo jestem ciekawa bo jesli nie koty :) Ja niestety zdarza się, że wyszywam na zamówienie, ale... szczerze tego niecierpię! Unikam jak mogę chociaż to pieniądze są. Wolę coś dla kogoś wyszyć za darmo niż za pieniądze. Serio. Faktem jest, że nie wszystkie hafty, które kiedyś wyszywałam podobają mi się i dziś ale wtedy jak je dziergałam to mi sie podobały. A że gusta się zmieniają to pewnie i pewne ufoki zostaną na zawsze ufokami... czyż nie?
    Pozdrawiam serdecznie! (i z jeszcze większa niecierpliwościa czekam na 1 stycznia!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Część na pewno, SAL-e (a to głównie o nie chodziło) - nie zawsze... Na zamówienie nie wyszywam - nie cierpię tego! Żadne pieniądze! To się zupełnie nie kalkuluje, naprawdę! Niektóre UFO-ki na pewno dokończę, bo bardzo mi się podobają mimo upływu lat :)

      Usuń
  27. Też Aniu myślałam, że haftujesz tylko to co Ci się podoba! Jakoś nie przyszło mi do głowy, że może być inaczej :-)
    Szkoda mi czasu na hafty, które mi się nie podobają tym bardziej, że brak mi czasu na te, które koniecznie chciałabym wyhaftować :-)
    Powodzenia w haftowaniu róży, piękna :-) chętnie zobaczę Twoją listę haftów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lista haftów już niedługo... zanim zaczęłam brać udział w SAL-ach też wyszywałam to, co lubię... a i na to zawsze mi brakowało czasu - mam zamiar to zmienić :)

      Usuń
  28. ale o wymiar chodzilo mi o ilosc krzyzyków: xxx na xxx, zaczynam powaznie sie zastanawiac nad ta roza... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa proszę bardzo: 170 x 230 krzyżyków (tak mniej więcej).

      Usuń
  29. a jak ci sie ja wyszywa? zadaje tyle pytan poniewaz baaaaardzo mi sie podoba a niedlugo koncze rozetki i jakis nowy hafcik na to miejsce by sie przydal a i pretekst do zakupow tez :)
    czy w razie potrzeby moglabym liczyc na schemat czy szukac gdzie indziej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że bardzo przyjemnie :) Są duże fragmenty jednego koloru, nie ma "confetti", czyli takich rozsypanych krzyżyków, więc praca idzie dość szybko :)
      Napisz do mnie na ak.anek@wp.pl

      Usuń

Dziękuję za Twoje słowa :)