Udało mi się w tym tygodniu ukończyć jeden z moich UFO-ków, nad którym w ostatnich tygodniach pracowałam bardzo intensywnie :)
Przedstawiam Wam Zieloną Damę z pieskami!
Trochę danych:
Firma: MAIA
Wzór: 5678000-01070 Prancing Poodles
Mulina: Anchor
Materiał: aida DMC marmurkowa 14
Rozmiar: ok. 120x160 krzyżyków; 23x32 cm
Czas wyszywania: nieznany (około 3-4 miesięcy)
I trochę więcej szczegółów :)
Było nad czym pracować :) Haft wyszedł świetnie, damulka z niej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDama prezentuje się świetnie, koraliki zamiast french knots są super, tylko zamiast oczu damy mi trochę nie pasują...wygląda jakby miała kogoś zabić...ale może o to chodzi...co Aniu? ;)
OdpowiedzUsuńPoczątkowo zastanawiałam się, czy w oczach też dawać te koraliki, ale już mi pasują ;) W razie czego zawsze mogę wypruć - nawet przed samą oprawą :)
UsuńPamiętam jak kiedyś pokazywałaś tę damę mniej więcej w połowie. Wówczas była UFO-kiem.
OdpowiedzUsuńDziś jest skończona i może zachwycać swoją urodą. Piękny haft!
Pozdrawiam :)
Było ciężko ;) Dziękuję :)
UsuńNo kochana, jeszcze raz gratuluję!! Piękna. Też mi się te damy podobają ale nie wiem, czy kiedyś sobie je wyhaftuję :) To którego UFOka teraz kończysz??
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Myślałam o anemonach - w sumie niewiele w nich zostało...
UsuńŚliczna. Gratuluję skończenia 😄
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGenialny jest ten haft. Ile musiałaś włożyć pracy, by tak precyzyjnie to wykonać. Jestem po wrażeniem.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna jest! To teraz czas na kolejnego UFOka :) Mam jednak nadzieję, że przybędzie też kilka nitek u Elfa :p
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Z UFO-ków planuję teraz anemony... może i za Elfa się wezmę - kto wie? ;)
UsuńDama taka piękna, że dech zapiera w piersiach. Zdjęcia też są fantastyczne. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńach jesteś wielka :)
OdpowiedzUsuńWiem ;) I to dosłownie :P
UsuńTa biedna kobieta ma złamana nogę. Jaki następny ufok bierzesz na tapetę? Proponuję anemony - tam gdzie są trzy, a prawie dwa już wyhaftowane, także finał powinien być dość szybki i a następnie aniołka bo też mu niewiele do zakończenia zostało.
OdpowiedzUsuńW szpilkach lata, to złamała :P A jeśli chodzi o UFO-ki to idealnie odgadłaś kolejność, w jakiej chcę je kończyć :)
UsuńTo najwspanialszy moment kiedy stawia się ostatni krzyżyk, backstitch! Damulka jest super! Koraliki świetnie tu wyglądają, jednak oczy chyba bym zmieniła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję :) Myślałam o tych oczach... mam dużo czasu na zastanowienie się, bo jeszcze dwie damy przede mną,zanim wezmę je do oprawy :)
UsuńLubię obrazy z kolekcji Maia... nawet nie wiedziałam że w tym hafcie występują koraliki.
OdpowiedzUsuńHaft świetnie się prezentuje.
Gratuluje ukończenia pięknej pracy i pozdrawiam serdecznie.
Nie występują :) Sama je dodałam zamiast supełków, których nie cierpię ;)
UsuńDziękuję :)
Wyszło świetnie! Efekt powalający.
OdpowiedzUsuńPodziwiam za kontury
A pomysł na koraliki porywam :) Nienawidzą french knotów :P
Dziękuję :) Porywaj :) Ja też ich nie cierpię!
UsuńPiękna walka i niesamowity finał ;) Dama wyszła wspaniale :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpiękne, podziwiam : )
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga - http://nikoladrozdzi.blogspot.co.uk/
Dziękuję :)
UsuńZ chęcią odwiedziłam Twój blog - piękne zdjęcia :)
I niech kolejne UFOki znikają z szuflady.
OdpowiedzUsuńDama rewelacyjna. Podziwiam za wytrwałość.
Dziękuję :) Mam nadzieję, że kolejne też szybko poznikają :)
UsuńAniu zamurowało mnie - to jest cudowne! :)
OdpowiedzUsuńPs. Teraz z jeszcze większą niecierpliwością czekam na elfa :)
Dziękuję :) Na razie trzeci dzień męczę SAL Jingles...
UsuńI pięknie wyszło!! W jakim programie obrabiasz zdjęcia?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOd lat korzystam z ACDSee :)
Gratuluję ukończenia. Damulka swoje odczekała, ale już jest. Co ona ma z nogą? Tak jest we wzorze, czy przesunęły Ci się krzyżyki? Tak jeszcze powiem, że coś mi te koraliki wprowadzają nieład - tzn. fajne są, ale chyba lepiej by było, gdyby były ułożone jednakowo. Wydaje mi się, że powinno się dać je poprzekręcać.
OdpowiedzUsuńOprawę już obrałaś sobie?
Dziękuję :)
UsuńNoga jest dokładnie taka, jak we wzorze. Każda z tych dam ma zawsze tak specyficznie jedną nogę postawioną ;)
Nad koralikami popracuję już przed samą oprawą :)
A na oprawę trzeba jeszcze parę lat poczekać - będę chciała oprawić wszystkie jednakowo, na razie mam wyszyte trzy - jeszcze dwie przede mną :)
Dzięki za odp.
UsuńA widzisz, nie zauważyłam nigdy tej skrzywionej nogi, a mam nawet w domu wydrukowane schematy na dwie damulki...
Wiesz, wydaje mi się, że chodzi o podkreślenie, że ona niby tak elegancko idzie :P
Usuńjuż miałam napisać,ze na fb pochwaliłaś się damulką a tutaj cisza. wchodzę i proszę jest kolejna dama do kolekcji...zostały Ci jeszcze dwie i będzie pełna gama :P
OdpowiedzUsuńJeszcze dwie, czyli kolejnych parę lat :P
UsuńNa FB zawsze wcześniej, bo na blogu mam notki napisane i zaplanowane - zwykle tylo jeden dzień w tygodniu zostawiam rezerwowy na jakiś haft :)
...nie ze zwykłymi psiakami, tylko z pudlami! Dla miłośników psich ras takie nazewnictwo jest bardzo ważne, ale myślę, że zwykli ludzie obejdą się nazwą 'pieski' :)
OdpowiedzUsuńNa każdym z obrazków - a w cyklu jest ich kilka - są inne pieski, więc nazywam ogólnie, posługując się kolorem stroju, a zatem mam już "niebieską z pieskami", "czerwoną z piskami"... została mi brązowa i pomarańczowa - też z pieskami :P :P :P
UsuńDama wygląda fantastycznie, podziwiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJakie to wymagające... ! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńJakie cudo! Wzór boski, wyszycie perfekcyjne i trafiłaś w dziesiątkę z kanwą jako tłem.:)
OdpowiedzUsuńPiękna! Podziwiam determinację w walce z UFO-kami!
OdpowiedzUsuńNo widzisz i dałaś radę! Koraliki jako wykończenie to świetny pomysł... no może przy oczach coś bym zmieniła... :-)
OdpowiedzUsuńPomyślę nad tymi oczami :)
UsuńSuper hafcik-delikatny, wykwintny...boski :) Zaintrygowały mnie te koraliki, gdyż w jednym wzorze, do którego kiedyś mam się zabrać w legendzie kolorów są podane koraliki preciosa-tylko zaczęłam się zastanawiać jak ich do tego użyć-czy zamiast muliny w tym miejscu dawać odpowiednio jeden koralik za jeden krzyżyk, czy najpierw wykonać krzyżyk muliną, a jako dodatek w tym miejscu koralik? Będę bardzo wdzięczna jeśli choć trochę rozwiejesz me wątpliwości jak to interpretować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wszytko zależy od wzoru. W moim koralików w ogóle nie było, dodałam je na wyszyte już krzyżyki. Jeżeli jednak wzór zakłada koraliki, to w opisie musi być zaznaczone, jak należy je wyszywać.
UsuńWiesz Aniu...we wzorze, który planuję zrealizować nie ma słowa o tym jak użyć koralików...jedynie w legendzie potrzebnych kolorów muliny, przy niektórych kolorach w tabeli sa podane kolory koralików...tak sobie myślę nawet odważnie czy aby nie można do tego podejść dowolnie...Co prawda wzór ten nie szybko zacznę robić ale chciałam jakoś się obeznać żeby później jakiejś głupoty nie zrobić i się nie denerwować-tym bardziej, że ma to być obrazek dla mamy...
OdpowiedzUsuńW niektórych wzorach koraliki naszywa się na wyszyte krzyżyki - tych koralików jest zazwyczaj mało, są pojedyncze. Są też wzory, gdzie całe płaszczyzny są wyszywane gęsto samymi koralikami - jak tutaj: http://pasjeodnalezione.blogspot.com/2014/04/la-clef-8-koniec.html Dlatego napisałam, że to wszystko zależy od wzoru.
UsuńDziękuję Aniu za sugestię...do realizacji tego wzoru mam jeszcze dużo czasu więc...prześpię się z tym problemem :) A hafcik z koralikami podejrzałam...i jestem pod ogromnym wrażeniem...mam nadzieję, że jakoś ten swój ogarnę :)
UsuńPowodzenia :)
UsuńPiękna dama! Ta oszałamiająca ilość backstitchy dodała jej tylko smaku i uroku! Warto było włożyć w ten haft tyle pracy, bo efekt końcowy jest świetny:) I tym samym UFOk z głowy;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudowna :) kontury dodały jej uroku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń