"Czerwone i czarne" - to najbardziej znana powieść Stendhala, przedstawiająca dzieje ubogiego chłopca Juliana Sorel, który próbuje się odnaleźć w rzeczywistości francuskiej Restauracji. Muszę ją w końcu przeczytać...
Czerwone i czarne to mundur i sutanna, to Francja napoleońska i Francja Burbonów, to także namiętność i wyrachowanie głównego bohatera...
Czerwone i czarne są kolejne kolczyki, które zrobiła mi Jaglana...
... za co ogromnie znowu Jej dziękuję :)
W końcu - czerwone i czarne są dzisiejsze inspiracje kolorystyczne:
Lubie czerwone detale, ale nie na sobie, bo przy mojej bladości wyglądam w nich dziwnie...zresztą nie lubię rzucać się w oczy ;) Maki - uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńJa i tak się rzucam w oczy swoją wielkością :) Z tego względu w czerni tylko chodzę, więc czerwone dodatki bardzo mi pasują :)
UsuńKocham pola pełne maków :)
Ależ pięknie się u Ciebie porobiło, tak na czerwono i czarno. Kolczyki cudowne, osobiście takowych nie noszę, ale nie przeszkadza mi je podziwiać. Bardzo za to podobają mi się fotki: kobieta w czerni na tle zamku, oraz motyle na tle twarzy, Widziałbym je w jakimś dobrym opracowaniu na haft.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFaktycznie - świetne wzory na hafty :)
To żeś zasypała pięknymi zdjęciami :)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba ;)
UsuńCzytałam, ale juz nie pamiętam Stendhal był modny swego czasu i czytałam wiele jego książek, zdjęcia ciekawe nam pokazałaś:)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze żadnej, dlatego pora to nadrobić ;)
UsuńKsiążkę czytałam. Jest wzruszająca. Zdjęcia są cudowne. Nie wiadomo, na którym się zatrzymać. .Chyba postawię na maszynę do pisania, bo uwielbiam tego rodzaju "klamoty" . Pozdrawiam słonecznie i cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMuszę w takim razie po nią sięgnąć :)
UsuńMiałam w domu tę książkę, ale jej nie przeczytałam.
OdpowiedzUsuńU mnie leży cały czas na półce ;)
UsuńTrzeba było najpierw przeczytać a potem pokazywać a nie na odwrót. :P
OdpowiedzUsuńTo wszystko przez Twoje kolczyki! Za wcześnie przysłałaś i nie zdążyłam! :P
UsuńTeż nie czytalam "Czerwonego i czarnego". Na studiach było "lekturą" ale jakoś nam sie nie złożyło. Teraz jakoś nie pałam do powieści o zabarwieniu historycznym. O wiele bardziej wolę krrrwawe krrryminały i autobiografie/biografie. Taka prościzna ze mnie ;) Zdjęcia ładne i niezwykle inspirujące.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
A mnie jakoś na studiach ominęła :) Dziękuję :)
UsuńCzerwona suknia z czarnymi rękawiczkami obłędna!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię też maki, które od lat mam na na liście rzeczy, które chcę wykonać. Mam zaplanowaną ekotorbę z ich udziałem, tylko zawsze jest coś ważniejszego do zrobienia... Ale popatrzeć u ciebie na czerwono-czarne inspiracje jest bardzo przyjemnie :) Czeń i czerwień to zawsze dobry wybór!
O! Zaplanuj tę torbę na kolejnej liście!
UsuńKolczyki są wspaniałe :) Inspiracje cudne, przejrzałam kilka razy i mogłabym oglądać jeszcze i jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają :)
UsuńPiękne zdjęcia wybrałaś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńLubię powieść i obrazki w tej kolorystyce,pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZestawienie czerni z czerwienią to już klasyka! Piękne zdjęcia, a kolczyki cudne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam to połączenie :) Choć w moim przypadku czerwień to ewentualne dodatki (kolczyki,naszyjnik)a cała reszta to czerń :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czyli identycznie jak u mnie :)
UsuńAnia w inspiracjach kolorystycznych zdecydowanie brakuje Twoich kostek :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ;) Ale będą już niedługo w osobnej notce :)
UsuńWspaniałe kolczyki!!!!!!!!!!!!!!Zdjęcia piękne wybrałaś,za książką muszę się rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOglądałam kiedyś film, ale było to tak dawno, że pamiętam tylko malutkie fragmenciki i fakt, że mi się spodobał. Mam w planach jeszcze przeczytać książkę, którą mam od jakiegoś czasu w swoich zbiorach;-)
OdpowiedzUsuńKolczyki śliczne, z charakterem:D
Dziękuję :)
UsuńTeż muszę w końcu przeczytać książkę :)
Piękne inspiracje
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń