piątek, 29 sierpnia 2014

Kocia ścieżka turystyczna :)



Najpierw była książka... W 2007 roku Łada Ponikowska i Marta Zilbert wydały książeczkę "Tajemnica Glacelli". Jej bohaterami, a zarazem przewodnikami po dawnym Kłodzku, stały się koty.

Później pojawiły się kolejne części... Można o nich poczytać TU i TU :)


Pozycje te były inspiracją dla Kłodzkiego Towarzystwa Oświatowego, aby stworzyć Trasę Glacelli - Kocią Ścieżkę Turystyczną :)


Kamienne koty można spotkać na razie w pięciu miejscach Kłodzka. Dwa lata temu zrobiłam sobie spacer "kocią ścieżką". Oto ich umiejscowienie:






Zaczynamy od Kościoła Franciszkanów - tutaj koty towarzyszą Świętemu Franciszkowi:






Kolejny przystanek to wejście do Zespołu Szkół Społecznych:





Całkiem niedaleko - na murze otaczającym tę samą szkołę, ale już przy ulicy Zawiszy Czarnego, spotkamy kolejnego kota:





Widać, że kłodzkie koty są intelektualistami - kolejny zamieszkał na ogrodzeniu LO im. B. Chrobrego :P




I ostatni - najnowszy kot - przy budynku Starostwa!




Wszystkich turystów zapraszam do spaceru "kocią ścieżką" :)



Więcej zdjęć w GALERII :)


27 komentarzy:

  1. Z przyjemnością przeczytałam. Twoje miasto jest piękne i jak widać ma swoje piękne historie. Fajnie, że o tym piszesz, to zaciekawia i budzi niedosyt. Chce się więcej i chce się odwiedzić tak ciekawe miejsce;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham swoje miasto i dlatego tak często o nim piszę :)

      Usuń
  2. Super pomysł z kotami. A u mnie w mieście się nic nie dzieje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś niesamowita - dzięki Tobie dowiaduję się tylu ciekawostek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny taki pomysł super.Pozdrawiam życząc miłego piątku.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie to chyba nawet lwa nigdzie nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawa wycieczka Aniu - odpoczęlam sobie u ciebie dziękuję bardzo - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł, a te kocie figury fantastyczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu,jak ja lubię z Tobą zwiedzać.Na ten rok limit na Kłodzko wyczerpał mi się już,ale w przyszłym pewnie przejdziemy się kocią ścieżką.

    OdpowiedzUsuń
  9. Koty to bardzo intrygujące zwierzęta. Chodzą własnymi drogami. Ciekawy pomysł z kamiennymi zwierzakami. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem coś o tym - mam aktualnie cztery :) I tym bardziej cieszy mnie, że ta ścieżka powstała właśnie w Kłodzku :)

      Usuń
  10. Kocham koty, kocham i już.

    Jak Ci się wrzesień zapowiada?
    Duzo godzin?
    Ja będę kończyć staż...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo kotów nie da się nie kochać :)

      21 - na szczęście :) Nie wrócą już te czasy, gdy miałam 29 + indywidualne :( I każdy miał pracę :(

      Och, ja już mam na szczęście za sobą - dyplomowanie zrobiłam w 2007 roku i cieszę się bardzo :)

      Usuń
  11. dane mi bylo dzieki Wam widziec kociska! cudowne !!! ;-)
    buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ fajne kociska! Z pewnością znajdziesz jeszcze niejednego :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma więcej kotów :) Nie powstały... być może kiedyś :)

      Usuń
  13. nie powiem... fajna ta kocia ścieżka. najlepszy ten "kot intelektualista" :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, w ubiegłym roku jacyś wandale utłukli głowę urzędnikowi :(

      Usuń

Dziękuję za Twoje słowa :)