Ja bardzo, ale przecież wszyscy o tym wiedzą ;)
Pewnie ta miłość spowodowała, że nie mogłam się oprzeć obrazkowi, królującemu od paru tygodni na blogach wielu hafciarek :)
Co prawda nie mam takiego tempa, jak dziewczyny... no, ale one nie zaczynają setek haftów, tak, jak ja :P... pierwszym kotkiem jednak mogę się już pochwalić :)
Słodziak :) Wzór jest naprawdę uroczy.
OdpowiedzUsuńDlatego nie mogłam się powstrzymać przed wyszywaniem :)
UsuńJa lubię koty :) ale nie mam takiego bzika na ich punkcie jak ty :)
OdpowiedzUsuńKocham koty i tego swojego bzika też kocham :P
UsuńCudna kicia ale o tym już wiesz ;)
OdpowiedzUsuńWiem :)
UsuńKoty mają w sobie coś tajemniczego.
OdpowiedzUsuńO! Jak najbardziej :)
UsuńRany. Już podziwiałam przecudne koty na fb. ale dopiero teraz zorientowałam się, że ta kanwa... jest inna, z tymi kropkami. Niesamowita. To ja jeszcze jestem chyba daleko, daleko nie będę mówić za kim. Nawet nie wiedziałam, że istnieją takie cuda. Dlatego pozwolę sobie tu zaglądać częściej. Pozdrawiam :}
OdpowiedzUsuńKupiłam kiedyś takie cztery kawałki kanwy - w kropki, serduszka, wisienki i krateczkę. Krateczkę chyba komuś podarowałam, a te kropki wydały mi się idealne do tego haftu :) Zapraszam codziennie :)
UsuńDziękuję za odwiedziny i dodanie do czytnika. Ja też tak zrobię. Obserwuję Twoje poczynania z igłą już dawno. Zawsze jednak wydawało mi się... gdzie mnie tam do mistrzyni.:}
UsuńOj tam, oj tam... ;)
UsuńKocio wyhaftowany wygląda świetnie. Taka ilość rozpoczętych haftów nie na moją wytrzymałość.
OdpowiedzUsuńJeszcze daję radę ;)
UsuńUrocze kociaki, nie wiem jak ja wytrzymam bez zaczęcia ich przez ponad dwa miesiące! Nie kuście tak :(
OdpowiedzUsuńNie czekaj! Zaczynaj! :)
UsuńNie mogę, bo przez te kropeczki zachciałam takich i... i... wpadłam po uszy! Ale muszę poczekać, nie wiem jak długo, ale może i z dwa miesiące :(
UsuńAle dlaczego nie możesz wyszywać teraz?
UsuńBo chce kanwe w kropki a kasy na nią nie ma... siła wyższa, musi czekać..., żeby marzenie spełniło sie w pełni. ;p Satysfakcjonuje Cię taka odpowiedź? :P
UsuńZabiłaś klina kanwą w krpoki i teraz połowa blogerek haftujących nie będzie mogła spać a jak już uśnie to koszmar z kanwą w kropki, ktróej nie można kupić...
UsuńAle może można zrobić? Wymyśliłam właśnie, żeby wziąć białą kanwę, ołówek z gumką i farbę do tkanin, i porobić takie "pieczątki" :)
UsuńPudło, kasa jest, gorzej z terminami :P
UsuńBo razem z kanwą powinni czas sprzedawać :)
UsuńSłodkie kociaki :) Świetnie dobrana kanwa, podkreśla urok wzoru :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUroczy kociak :) Bardzo lubię koty ale aktualnie nie mieszka u mnie ani jeden.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
My mieliśmy 5, ale zostały tylko 3 :(
Usuńcudne te kociaki :) mam je na liście do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńSuper! W takim razie na nie czekam :)
UsuńPrzesłodki kociak, Aniu :) A tak kanwa w kropeczki jest boska! Gdzie można się w taką zapatrzyć?
OdpowiedzUsuńKupowałam ją wiele lat temu w jakimś sklepie internetowym. Chyba nadodatek, ale pewna nie jestem :(
UsuńTak, kupowałam tutaj: http://nadodatek.pl/ - w lutym 2010 roku - obecnie są dostępne dwa inne wzory: http://nadodatek.pl/index.php/cPath/324_174_542/name/aida%2014%20DMC%20kawa%C5%82ki
UsuńWzorek naprawdę fajny, wcale się nie dziwię, że po niego sięgnęłaś :) Pomysł z kanwą w kropki rewelacyjny, wg mnie pasuje do tego hafciku jak ulał :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTeż mi się podobają, choć sobie chciałabym wyszyć psiaki z tej serii, jestem zdecydowanie bardziej "psiarą" niż "kociarą" :P A kotek śliczny oczywiście :)
OdpowiedzUsuńPieski też ładne, może później i na nie się zdecyduję...
UsuńO mamo! Bomba!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKoty super, ale ilość ufoków nie-super ;) Moich ufoków ;) Czeka u mnie taki jeden kot w kolejce. Marcowy ;) Juz drugi marzec mi mignął i nie zdążyłam haftnąć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ja mam masę UFO-ków i naprawdę nie uważam, że to źle :) Kiedyś się skończy :) :) :)
UsuńŚwietne te kociaki i jaką super kanwę w kropki wybrałaś! Bardzo odpowiada mi też podejście, że "kiedyś się skończy". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jeżeli zaczęłam, to zawsze mam nadzieję na skończenie - przecież nie wyrzucę :)
UsuńSłodkie kociaki :) Za to cena kanwy kosmiczna za kawałek 35x50 cm chcą 26 zł + koszty wysyłki. Rozbój w biały dzień.
OdpowiedzUsuńOwszem dużo, ale za to jaki efekt :)
UsuńJakie słodziaki! i jeszcze ta kanwa w kropeczki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kociak :) Nie jestem fanką kotów ale nie dziwię się, że takim wzorkom trudno się oprzeć :) Trzymam kciuki za następne hafty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRewelacyjnie dobrany wzór do kanwy, czy też raczej kanwa do wzoru :-). O zaczynaniu setek haftów naraz coś wiem ;-) Mam całe wielkie pudło czekających na dokończenie...
OdpowiedzUsuńKanwa do wzoru :P Uwielbiam czytać takie pocieszające słowa!
UsuńTeż mam w planie te kociaki, cudne są
OdpowiedzUsuńI kolejny zaczęty haft :) Aniu, widzę, że ani Ty ani ja chyba nie oduczymy się tego chwytania kilku srok za ogon :) U mnie to samo się dzieje...niedługo pokażę co znów wymyśliłam i zaczęłam. Życzę szybkiego ukończenia kociaków bo są słodkie :)
OdpowiedzUsuńNo po prostu nie mogłam się powstrzymać! Ale cieszę się, że mnie rozumiesz :)
Usuńboskie kociaki!!! kanwa rowniez ;-) -Aniu- czy to kolejny SAL?- bo juz sie zgubilam ;-)
OdpowiedzUsuńNie, tak po prostu wiele osób wyszywa, bo są boskie ;) A ja wyszywam jednego w miesiącu, żeby inne hafty też miały swój czas :)
UsuńJakie słodkie te kociaki :-)
OdpowiedzUsuń