poniedziałek, 29 września 2014

Co u kotów?


Nasz Chrupcio jest bardzo dzielnym kotkiem :) Wie, że Państwo są strasznie nieporadni pod pewnymi względami, więc trzeba zatroszczyć się o ich właściwe posiłki... 

Myszy są jednak takie pospolite! Łasica to co innego! Takim łupem z pewnością nie pogardzą! :P

Dzielny z Chrupcia kotek, prawda? :)













26 komentarzy:

  1. Dzielny... choć widok taiej łasicy mnie troszkę smuci... Ale wiem, że w Waszym przypadku łasice raczej nie sa mile widziane...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smuci... ale Chrupeczek był taki dumny i szczęśliwy, gdy ją przyniósł!

      Usuń
  2. Ech łasicy żal ! Ale Chrupek ten to dzielny łowca, nie dziwię się że pękał z dumy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę żal łasicy, ale taka jest natura...

    OdpowiedzUsuń
  4. Spryciarz z tego Chrupcia! A jaki dumny!
    Szkoda łasicy. Trochę przypomina naszego fretka:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda :( Ale zrekompensowała nam to radość kiciusia :)

      Usuń
  5. Wow! Jakie łupy! Kot zawsze da sobie radę, gorzej z psem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ...może i zielny, ale ja takim prezentem raczej bym wzgardziła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A my chwalimy :) To kocia natura, kot przynosi łup właścicielowi i musi być doceniony :)

      Usuń
  7. Kiciuś rewelacyjny !
    Już widzę jak robi ogólnopolską karierę !
    Tłum ludzi biegnący, aby go wynająć !
    Kocham zwierzęta, ale to co przeżyłam, przez to piękne stworzonko...
    Ile zł... mnie kosztowała wymiana ocieplenia, na poddaszu...
    Podobno to bardzo inteligentne zwierzątko, niejednego już wykiwało.
    A tu proszę, super Chrupcio, dał radę.:)
    Gratuluję kociaka !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że łasica może narobić aż tyle szkody! A wyglądała tak słodko... Czyli dobrze, że Chrupcio został pochwalony :)

      Usuń
    2. Na dodatek potrafi poważnie w nocy wystraszyć.
      Mam blaszany dach, stąpając, po nim, w nocy , słychać taki odgłos, jakby po dachu chodził człowiek.
      Były nawet programy, ludzie często nie wiedzą jak się tych futrzaków pozbyć.
      Wszystkie sposoby, pomysły ludzi zawodzą.
      Sprzedają teraz specjalne trutki, już miałam kupić...
      Wysypałam wcześniej trutkę na myszy, okazało się, iż prawdopodobnie, te łaski wchodzą na strych również za myszkami.
      Po tym jak nie było myszy, łaski już nie słyszałam...

      Usuń
    3. Mieliśmy kiedyś na strychu komórki tchórze, ale teraz obecność czterech kotów skutecznie odstrasza wszelkie szkodniki :)

      Usuń
  8. Mój Maluch skomentował to : Błeeeee :( nie zjadłbym tego :P hihihihi Wytłumaczyłam, że nie będzie musiał :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale one też nie zawsze zjadają swoje łupy. Czasem myszy, ale tylko czasem :) Głównie łapią, bawią się i przynoszą, aby się pochwalić :)

      Usuń
  9. Trochę za duży drastik jak na blog, ale mojej znajomej jamnik polował na gołębie i jej przynosił... bo się w nim najwidoczniej natura obudziła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu to pies myśliwski :)
      Też nie zamieszczam zdjęć wszystkich kocich łupów :P Dziś w nocy na przykład jeden z naszych mruczków wyszedł przez piwnicę i przyniósł sobie śniadanie... po wycieraczce i maminej kuchni rozwłóczone były resztki mysich zwłok :P

      Usuń
  10. O mamuńciu! Ale łup! Oczami wyobraźni zobaczyłam naszego Władcę i wierzę, ze i my dostaniemy taki suwenir ;) Natury nie oszukasz...

    OdpowiedzUsuń
  11. Brawa dla dzielnego Chrupcia obrońcy. Łasica wiele krzywdy w kurniku narobić mogła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak... ale śliczna i biedna- więc jej szkoda :)

      Usuń
  12. Chrupcio dzielny łowca! Lasiczki żal, ale cóż..prawa natury...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa :)