Wrzesień, szkoła, obowiązki... a ja ciągle wracam pamięcią do słonecznej sierpniowej wyprawy.
Po wizycie nad zalewem w Lewinie Kłodzkim Mama zadecydowała, aby wracać do domu nie tradycyjną drogą, ale bardziej malowniczą... o kilkadziesiąt kilometrów dłuższą, ale to przecież drobiazg ;)
Zatankowaliśmy i posililiśmy się na stacji benzynowej w Dusznikach, po czym ruszyliśmy trasą przez Zieleniec...
"Zieleniec (niem. Grunwald) – część miasta Dusznik-Zdroju, w Górach Orlickich, na wysokości 800-960 m n.p.m.; ośrodek sportów zimowych, położony w województwie dolnośląskim, w powiecie kłodzkim.
Dawniej Zieleniec był samodzielną wsią, uważaną za najwyżej położoną w Sudetach. W Zieleńcu panuje specyficzny mikroklimat (jedyny taki w Polsce) – zbliżony do alpejskiego[1]. W centrum wsi znajduje się zabytkowy kościół św. Anny, w którym sprawują duszpasterstwo o.o. Franciszkanie.
Zieleniec jest popularnym ośrodkiem narciarskim, na jego terenie działa blisko 30 wyciągów narciarskich. Latem jest dobrą bazą wypadową w Góry Orlickie i pobliskie Góry Bystrzyckie. Znajduje się tu schronisko PTTK „Orlica” oraz schronisko PTSM. W okolicy były dwa przejścia graniczne do Czech dla ruchu turystycznego: powyżej wsi koło schroniska Zieleniec - Masarykova chata i przy Drodze Orlickiej niedaleko Koziej Hali Duszniki-Zdrój - Olešnice v Orlických horách (Číhalka).
Niedaleko Zieleńca znajduje się torfowisko wysokie ze ścisłym rezerwatem przyrody Torfowisko pod Zieleńcem (występują tam m.in.:brzoza karłowata na jednym z trzech stanowisk w Polsce, sosna błotna, bagnica torfowa, rosiczki).
Zieleniec w przeciągu ostatnich lat stał się jedną z miejscowości na szlaku kolarskim w Polsce. Trenuje tutaj rokrocznie polska kadra kolarzy górskich. Maja Włoszczowska przygotowując się głównie w Zieleńcu, zdobyła srebrny medal olimpijski w Pekinie w 2008 roku.
W sierpniu każdego roku w Zieleńcu odbywa się maraton kolarski Klasyk Kłodzki – Mistrzostwa Polski w Maratonie Górskim, jeden z najcięższych w kraju. Mimo jego trudności liczba uczestników każdej edycji oscyluje w granicach 400 osób. Organizatorami maratonu są członkowie Klubu Kolarskiego Ziemi Kłodzkiej.
Również w sierpniu ma miejsce tutaj Memoriał im. Artura Filipiaka – Otwarte Mistrzostwa Dolnego Śląska w Maratonie MTB, poświęcony zmarłemu przedwcześnie kolarzowi."[źródło]
Może i ja tam zawitam :)
OdpowiedzUsuńWarto! Cudowne widoki :)
Usuńpatrząc na te zdjęcia zatęskniłam za Kotliną Kłodzką....
OdpowiedzUsuńNiedługo chyba znowu tu wrócisz?
UsuńWidoki przepiękne. Można oczy i duszę nacieszyć. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDrogę do Zieleńca i z Zieleńca do Dusznik przez wspomniane torfowiska przeszłam na nogach. Wieś fajnie położona, jednak najbardziej podobał mi się kościół i schronisko ( jeszcze stoi ? ). Nie jeżdżę na nartach, a to wieś głównie z wyciągami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiestety, ja mam problemy z chodzeniem - mogę obejrzeć już tylko te miejsca, w które można dojechać.
UsuńNiektóre malownicze, część aż zatyka dech w piersi!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWidoki przepiękne! Malowniczo:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAlpejski mikroklimat mnie ciekawi... :)
OdpowiedzUsuńChciałabym tam być..., chyba się rozmarzyłam :)))
OdpowiedzUsuń