Przede mną jeszcze tylko dwa obrazki :)
Mam nadzieję, że ten SAL będzie skończony przed tegorocznym Bożym Narodzeniem :)
A tymczasem zapraszam na kolejny HAFCIARSKI WTOREK :)
To, co kocham... haft krzyżykowy, scrapbooking, podróże, fotografia, koty, czytanie książek...
Ale piękne żywe kolory - super!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper!:) Już bliżej niż dalej.
OdpowiedzUsuńcoś pięknego, ma urok :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWażne, że do przodu :) A hafciarskiego wtorku nie przepuszczę :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wychodzi ci na tej czerwonej kanwie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajnie, że zbliża się do końca ale co to za kwiaty, na gwiazdy betlejemskie to nie wygląda.
OdpowiedzUsuńNa pewno nie. To jakaś wizja autorki wzoru :P
UsuńAniu, najbardziej lubię Twoje hafciarskie posty, bo jestem zakochana w Twoich robótkach. Są takie piękne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, niestety nie mogę pokazywać ich zbyt często, ponieważ ostatnio w ogóle nie mam na nie czasu :(
UsuńWiem, że haft krzyżykowy to długa i mozolna praca :)
Usuńsuper;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietny hafcik - bardzo mi się podoba, bo w moim ulubionym kolorze :)
OdpowiedzUsuńI bardzo fajnie, że już blisko do skończenia SAL-u - życzę Ci wytrwałości, żeby nie został UFO-kiem.
Pozdrawiam serdecznie :))
Mam nadzieję, że nie zostanie :) Dziękuję :)
Usuńpodziwiam, mnie brak cierpliwości...
OdpowiedzUsuńJestem bardzo nerwowa, a to mnie uspokaja :)
UsuńOtrzymałam zakładkę, dziękuję! Jest urocza!
OdpowiedzUsuńSkoro zostały jedynie 2 obrazki, to nie ma opcji by SAL się przeciągnął do "po świętach" :)
OdpowiedzUsuńPozostają jeszcze zdarzenia losowe, ale mam nadzieję, że ten haft ukończę :)
UsuńPewnie, że dasz radę - ja w każdym razie trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBrawo! Trzymam kciuki by się udało :-)
OdpowiedzUsuńNa pewno zdążysz :)
OdpowiedzUsuńBędę się starała :)
UsuńJest nadzieja! Kibicuję, bo bardzo będzie fajny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń