czwartek, 22 stycznia 2015

Coś maleńkiego... - 3


Kolejny miniaturowy hafcik :) Wspominałam już, że kocham renifery? ;)





47 komentarzy:

  1. Pewnie będę częścią czegoś ładnego na następne święta grudniowe :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy te miniaturki mają już konkretne przeznaczenie?

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny haft :) Czekam na kartki bom strasznie ciekawa co wymyśliłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nic :P Może w ten weekend coś podziałam :)

      Usuń
  4. Śliczne te renifery też jestem ciekawa co z tego będzie :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne te rogate maleństwa !

    OdpowiedzUsuń
  6. No Aniu to już trzecie Twoje maleńkie coś, a u mnie ani widu ani słychu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to moje postanowienie noworoczne, więc je pilnie realizuję :)

      Usuń
  7. Co trzy głowy, to nie jedna ;) Urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sto procent podziwu z mojej strony!!!
    Chyba nigdy się tego nie nauczę!

    Pozdrawiam, dobrych ferii!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Jeżeli potrafisz przyszyć guzik, potrafisz też wyhaftować różę" - to hasło jednej z wystaw DMC :)
      A to jest naprawdę prosty wzorek, do wykonania w kilka godzin :)

      Usuń
  9. Fajne te trzy reniferki :) Kartki z nimi na pewno będą świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajne reniferki, czekam więc na ich zagospodarowanie.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne reniferki!
    Widzę, że noworoczne postanowienia wcielasz w życie :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Reniferki cudne. Może już się zorientowałaś, że lubię małe wzorki i karteczki.
    Pod jednym z postów przytoczyłaś moje ulubione słowa [gdy ktoś mówi nie nauczę się, nie umiem] jeśli umiesz przyszyć guzik.....Moja koleżanka która nauczyła się robótek przy mnie, do dzisiaj je wspomina.:}

    OdpowiedzUsuń
  13. Super! A ja oprócz reniferów lubię sarny, łosie, jelenie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajniutkie, ciekawa jestem co z nich wykombinujesz :).

    OdpowiedzUsuń
  15. Taki mały hafcik to fajny przerywnik przy dużych projektach.

    OdpowiedzUsuń
  16. My nie jeździmy samochodem, tylko szynobusem. Ale i tak ma się piękne widoki za oknem; aż trudno mieć słuchawki, chce się po prostu rozmawiać o tym wszystkim, co się mija :)
    Fantastycznie jest też wybrać się statkiem - ale te kursują wyłącznie w sezonie letnim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy przyjeżdżamy z Kłodzka do Gdyni samochodem, to już nim wszędzie jeździmy ;) A ze względu na problemy z chodzeniem, raczej nie mogę się już poruszać czym innym :( Z słuchawkami nie mam problemu,bo ich nigdy nie używam :)

      Usuń
  17. Widzę że przynajmniej styczeń przebiega zgodnie z planem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sobie po prostu zakładam takie plany,które jestem w stanie zrealizować...

      Usuń
  18. Nie ma to jak pilnowanie planu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie to już norma na marzec wyrobiona nawet :P

      Usuń

Dziękuję za Twoje słowa :)