Ze Śniat udaliśmy się do wsi Siekowo.
Wiatrak we wsi został zbudowany w w 1777 roku przez Walentego Michałowskiego. Do Siekowa przeniesiono go pod koniec XIX wieku (napis na wiatraku: 1881 – L. Bzyl Wielichowo). Jego stan jest niezły, ale wymaga stałych napraw. Stoi na końcu wsi w kierunku Śniat. Jest w stanie dobrym, dach pokryty gontem, ściany boczne bez ubytków, śmigła częściowo zniszczone. Aktualnym właścicielem jest pan Michnikowski. [źródło informacji]
Wiatrak miałam okazję obejrzeć i sfotografować 13 września 2014 roku.
Czas nie obszedł się z nim łaskawie :(
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńTak biednie wygląda.
OdpowiedzUsuńKolejne widziane przez nas wyglądają jeszcze biedniej :(
UsuńWiatraki mają coś w sobie, że ciągle nas fascynują .... Na trasie Łódź - Uniejów też stoi taki niepozorny ale ilekroć tamtędy przejeżdżam zachwycam się, że wciąż tam stoi :) Może to jest właśnie to - on wciąż stoi. Drewniany, zaniedbany ale stoi :)
OdpowiedzUsuńMnie fascynują ogromnie!
UsuńSzczęśliwego Nowego Roku.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudowny wiatrak. Aż się serce kraje patrząc jak niszczeją.Ale w tamtym roku miałam okazję widzieć przepiękny,zadbany wiatrak niestety nikogo nie było w pobliżu coby mógł Nas tam wpuścić na oględziny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przyznam, że dla mnie te zniszczone mają większą wartość od odnowionych, czuje się taki swoisty klimat lat...
Usuńbiedny niszczejący wiatrak...
OdpowiedzUsuńBiedny :(
UsuńTroszkę niezadbane to gospodarstwo z pierwszego zdjęcia... nieco psuje krajobraz.
OdpowiedzUsuńNiestety, taka właśnie jest biedna wiejska rzeczywistość :(
UsuńTroszkę zaniedbany ten wiatrak z pierwszego zdjęcia... nieco psuje krajobraz :)
OdpowiedzUsuń:(
UsuńMoże i on jest w dobrym stanie ale wygląda jakby miał runąć przy pierwszej wichurze.
OdpowiedzUsuńStoi tak od wielu lat, więc raczej jeszcze nie runie...
UsuńWiatrak w latach swojej świetności musiał być cudny, teraz szkoda, że nikt go nie doprowadzi do pierwotnego stanu.
OdpowiedzUsuńNiestety, to ogromne koszty, na które nie stać właścicieli :(
UsuńAniu, dobrze, że wiatraki pozostają na Twoich fotografiach. Czas tym pięknym budowlom niestety nie służy.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że chociaż tak mogę je zachować...
Usuń