Tym razem wrześniowe chwile w moim Projekcie Life :)
To, co kocham... haft krzyżykowy, scrapbooking, podróże, fotografia, koty, czytanie książek...
Etykiety
{filmowa / czytelnicza sobota}
(86)
{hafciarski wtorek}
(87)
{inspiracyjna / wspomnieniowa niedziela}
(35)
{naparstkowa niedziela}
(50)
{piątkowe różności}
(86)
{podróżnicza środa}
(88)
{scrapowy czwartek}
(87)
{zwierzęcy poniedziałek}
(87)
ASIT
(1)
BLOG
(24)
DOM
(13)
FILM
(51)
FOTOGRAFIA
(267)
GEOCACHING
(23)
HAED
(28)
HAFCIARSKIE WTORKI
(78)
HAFT KRZYŻYKOWY
(180)
IMPREZY
(12)
INSPIRACJE
(61)
JA
(29)
JESIEŃ
(12)
KŁODZKO
(26)
KOTY
(77)
KRÓLIKI
(32)
KSIĄŻKA
(62)
KURY
(46)
KWIAT DOLNOŚLĄSKI
(19)
LATO
(9)
NAPARSTKI
(67)
PODRÓŻE
(185)
PREZENTY
(24)
PRIYA
(12)
PROJECT LIFE
(37)
PUDEŁECZKA PEŁNE SZCZĘŚCIA
(21)
SAL
(32)
SCRAP
(132)
TUSAL
(22)
UFO-ki
(27)
WIATRAKI
(90)
WIOSNA
(14)
WSPOMNIENIA
(59)
ZIMA
(5)
Ten projekt to fantastyczny sposób na zachowanie wspomnień
OdpowiedzUsuńUwielbiam potem przeglądać karty i wspominać :)
UsuńPiękne te Twoje wspominki:) Ja bym chyba nie miała cierpliwości do ich przygotowania... Kiedy znajdujesz czas na to wszystko? U mnie doba jest zdecydowanie za krótka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Każda doba ma tylko 24 godziny :) A do czasu choroby w listopadzie pracowałam od 7:30 do 17 i też dawałam radę :) To kwestia ustalenia priorytetów - nie gotuję (obiady bierzemy z baru), nie sprzątam, nie prasuję... ważniejsze jest dla mnie wyszywanie, scrapowanie, podróżowanie i fotografowanie :)
UsuńPowtórzę się, ale uwielbiam ten Twój projekt Aniu! Z każdą odsłoną mam ochotę wziąć do ręki ten Twój album i posłuchać opowieści :) No i jeszcze jedno - masz piękny charakter pisma :)
OdpowiedzUsuńSama go często biorę do ręki i wspominam :)
UsuńDziękuję :) Miałam ładniejszy, ale teraz dużo piszę na komputerze :)
Jak ten czas szybko mija. Mam wrażenie, jakby ten wrzesień był wczoraj a nie 3 miesiące temu :p Piękne wspomnienia w Twoim wykonaniu :)
OdpowiedzUsuńMam takie samo wrażenie... jakby to było wczoraj... tym bardziej, że część wspomnień z tego miesiąca mamy bardzo traumatycznych...
UsuńSuper praca!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPodziwiam Twoją systematyczność :) Coś pięknego, zaglądanie do własnej przeszłości.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKolejne wspaniałe wspomnienia, wspaniale pozostawione dla potomnych.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPodziwiam Twoje "lajfy" - piękne prace wypełnione pięknymi wspomnieniami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDziało się! A ta ilość wiatraków :)
OdpowiedzUsuńWrzesień i październik obfitował we wiatraki...
Usuń