sobota, 14 czerwca 2014

Polskie drogi...


Chociaż bardzo lubię prowadzić samochód, cieszą mnie też chwile, gdy za kierownicą następuje zmiana, a ja mogę wziąć w ręce aparat...

Oto, co uwieczniłam podczas trasy Kłodzko-Łuszczanów i Łuszczanów-Kłodzko w dniu 31 maja 2014 roku :)


Podczas postoju na stacji benzynowej - widok na Wilczkowice :)


Będkowo - wyjazd ze stacji benzynowej :)

Skręcamy do Jarocina :)

Lasy milickie...

Milicz




Podoba nam się nazwa tej wsi za Miliczem :)

Przejazd kolejowy przed Cieszkowem :)


Małe urocze domki :)

Kamienny grzyb :)

Już w Wielkopolsce :)

Kościół w Zdunach :)

Cudowny ratusz :)

Krotoszyn

Nowość - nigdy wcześniej nie widziałam tego ciekawego płotu :)

Krzesło fotografuję za każdym razem :)

Wagonik także :)

Wypadek między Krotoszynem i Koźminem...


Wjeżdżamy do Koźmina

Cudowny wiatrak :)



Na ryneczku w Koźminie :)


Zegar w róże już wisi u Mamy w pokoju :)

Piękna dekoracja :)

Widok na kwiaciarnię, w której zawsze robimy zakupy :)




Wyjeżdżamy z Koźmina...


W tym pałacu mieści się m.in. Muzeum Gwiezdnych Wojen - niestety, akurat jest zamknięte :(

Wilkowyja - po lewej stronie zabytek techniki drogowej – jeden z pierwszych w Polsce mostów konstrukcji żelbetonowej.

Widzicie bociana?

Dojeżdżamy do Łuszczanowa :)


Podczas drogi powrotnej bocian był bardziej widoczny :)

Stary przystanek autobusowy w Wilkowyi :)

Ponownie most - tym razem po prawej stronie :)

Wieczorne wielkopolskie grabienie piasku przed posesją :P

Stary przystanek autobusowy w Jarocinie :)

Znowu Koźmin...

Pomnik Wolności

Krotoszyn



Znowu piękny ratusz w Zdunach :)

Wjeżdżamy do województwa dolnośląskiego :)



Milicz













Będkowo - siadam za kierownicą...




22 komentarze:

  1. piękne zdjęcia! Aniu, ty chyba nawet śpisz z aparatem :))))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) To tylko zdjęcia robione przez szybę samochodu :) A zasypiam raczej z laptopem :P

      Usuń
  2. Jakie cudooo:)naprawdę robiłaś przez szybę? Zaintrygowałaś mnie muzeum gwiezdnych wojen. Muszę chłopa namówić kiedyś. A chyba oponował nie będzie :) a moim hitem i tak są maki przy stacji benzynowej. I kredkowh płot. I zachody słońca i... po prostu super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez szyby dwa pierwsze, ostatnie oraz te na rynku w Koźminie - tam wysiadaliśmy. Reszta przez szybę :) Mam nadzieję, że do muzeum trafimy w sierpniu :) Dziękuję za moc miłych słów :)

      Usuń
  3. Piękn ta moja Wielkopolska. Te rejony tez odwiedzam - w Krotoszynie mam przyjaciółkę. A zdjęcia jak zwykle cudne pozdrawiam Cię Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ogromnie :) Wielkopolskę darzę wielkim sentymentem, ale najbardziej kocham moją Kotlinę :)

      Usuń
  4. Witaj Aniu!
    Lubię Wielkopolskę, bo w niej moje korzenie.
    Fajna wycieczka i zdjęcia.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja rodzina też stamtąd pochodzi :) Dziękuję :)

      Usuń
    2. Zazdroszczę tego lubienia prowadzenia samochodu, ja nie cierpię.
      Milicz, Trzebnica to moje okolice, jesienią jeżdżę tam na grzyby.
      No a kredkowy płot rzeczywiście bardzo oryginalny.
      Miła wycieczka :)

      Usuń
    3. Och! Kocham prowadzenie samochodu! Jak mawiała Joanna Chmielewska - prowadzenie samochodu to największa z przyjemności możliwych do osiągnięcia bez zdejmowania ubrania ;) Gdyby mi ktoś go tankował, to mogę jeździć o każdej porze dnia i nowy... no nie - zdecydowanie dnia - bo wtedy właśnie można się zachwycać krajobrazem! I nasze podróże nie mają w zamierzeniu samego tylko celu, ale przede wszystkim samą podróż właśnie! Cieszy nas to, co widzimy, zapamiętujemy stacje, na których chodzimy siusiać i pić kawę... wszystko to jest dla nas ogromną, piękną przygodą!

      Usuń
  5. nie znam wielkopolski bo dla mnie "za daleko" ale pięknie jest,te maki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maki akurat najbliżej nas - między Łagiewnikami a Wrocławiem :) Ja znam najlepiej rejony Jarocina właśnie i okolice Gdyni.... czyli - przekładając to na znajomość trasy samochodowej - pas z południowego zachodu na północ. Tajemnicą jest dla mnie cała wschodnia część Polski. A za daleko jest już teraz wszystko, dokąd nie możemy dojechać i wrócić w ciągu jednego dnia (zwierzęta).

      Usuń
  6. Czerwień maków zachwyca. Przypomina o zbliżających się wakacjach... :)
    Ja też lubię robić zdjęcia podczas postojów. I chociaż najczęściej są bezcelowe, ot tak, dla zabicia czasu albo z ciekawości, co z tego wyjdzie, lubię później doszukiwać się na nich interesujących szczegółów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podczas wyjazdów to nie wypuszczam aparatu z rąk :) Czasem nawet fotografuję kibelki na stacjach benzynowych :P Gdy potem mijamy za kolejnym razem tę stację na trasie, zawsze pada tekst - a pamiętacie, jak tutaj siusialiśmy? :P :P :P Ale my nie jesteśmy do końca normalni ;)

      Usuń
  7. Znam tę trasę doskonale :) To "moje "regiony-jeśli chodzi o dolny śląsk . A trasę wielkopolską od dobrych już kilku lat pokonujemy corocznie jadąc na festiwal do Jarocina więc jest mi również znajoma :) Przepiękne zdjęcia.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No super po prostu! W takim razie mamy podobne "drogowe" doświadczenia :) Dziękuję :)

      Usuń
  8. Miałam napisać już wcześniej ale popadłam w zamyślenie nad zdjęciem z krzyżem, że krzyż niby wielki, niby stoi na środku, ale te kolory dookoła są tak intensywne, że odciągają wzrok od najważniejszego, można przejść i nie zauważyć tego co stoi po środku. Jak w życiu...

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzisiaj będę przejeżdżała obok Będkowa na cmentarz , gdzie leżą moi dziadkowie. Ta ruina, którą uwieczniłaś to pozostałość po eksplozji gazu. Drogę przez milicki las bukowy też dobrze znam, mieszkam kilka km od niej :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten zrujnowany budynek fotografuję zawsze przy wyjeździe ze stacji, od kilku lat... W 2008 jeszcze miał dach...
      Lubimy jechać przez milickie lasy :) Teraz będę o Tobie myśleć, gdy będziemy przejeżdżać następnym razem :)

      Usuń
  10. Ogrodzenie z kredkami po prostu genialne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa :)