piątek, 27 czerwca 2014

Po torach... - część 2 :)


Kolejnym kolejowym przystankiem na naszej wycieczkowej trasie było Kłodzko Zagórze.








"Kłodzko Zagórze (dawniej Nieder Altwilmsdorf) – stacja kolejowa w Kłodzku w województwie dolnośląskim.


Stacja kolejowa położona na linii kolejowej nr 309 z Kłodzka do Kudowy-Zdroju. Znajduje się w dzielnicy Zagórze, na niezelektryfikowanej trasie o znaczeniu lokalnym.

W latach 70. XIX w. doprowadzono do Kłodzka linię kolejową z Wałbrzycha i Wrocławia. Następnie przystąpiono do planowania nowych odcinków, mających połączyć stolicę regionu z kurortami położonymi na zachodzie ówczesnego powiatu kłodzkiego. Pierwszy odcinek do Szczytnej wybudowano w latach 1886-1890. W tym czasie zdecydowano się postawić na terenie wsi Stary Wielisław dwie stacje kolejowe. Jedną z nich była stacja Stary Wielisław Dolny (Nieder Altwilmsdorf). Cieszyła się ona szczególnym powodzeniem wśród turystów, którzy uczynili z niej główny punkt wyjścia wycieczek na Czerwoniak i do Krosnowic. Stacja została uruchomiona 15 grudnia 1890 r. W następnych latach była kilkakrotnie modernizowana. Posiadała budynek stacyjny, nastawnie, magazyn towarowy, rampę załadunkową oraz wagę. W budynku stacyjnym znajdowały się: poczekalnia i kasa dla obsługi podróżnych.

Po II wojnie światowej i przejęciu ziemi kłodzkiej przez Polskę przemianowano stację na Wielisław Dolny, a następnie na Stary Wielisław Dolny. Po przyłączeniu fragmentu wsi w granice administracyjne Kłodzka w 1950 r. zmieniono nazwę stacji na Kłodzko Zagórze."
















Tutaj zachowane zostały piękne budynki stacji. Nie pełnią już one oczywiście swoich funkcji - od wielu lat są w nich mieszkania prywatne, jednak klimat dawnej stacyjki pozostał :)


TUTAJ można obejrzeć starsze (i nowsze również) zdjęcia stacji :)

18 komentarzy:

  1. Znowu udało Ci się oddać klimat minionej (niestety) epoki, choć wiele z nas (wcale nie w podeszłym wieku) doskonale pamiętamy tamte czasy. Co więcej, za wieloma sytuacjami tęsknimy albo co najmniej wspominamy z sentymentem...
    Szkoda, że Polska i Polacy nie umieją zadbać o swą historię (architekturę, folklor) a już powinniśmy się nauczyć, że warto to zachować w jak najlepszym stanie - a tak łatwo i z takim zachwytem kopiujemy wszystko co historyczne/ludowe chociażby ze Skandynawii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuję wielki sentyment do takich maleńkich stacyjek kolejowych, bo to część mojego dzieciństwa :) Dużą rolę grają też względy rodzinne - Dziadek był kierownikiem pociągu. No i pociągami jeździliśmy kiedyś wszędzie... Szkoda, że budynki tych stacji niszczeją, są burzone lub podpalane...

      Usuń
  2. Smutnie wyglądają te wszystkie opuszczone budynki. Aż trudno uwierzyć, że kiedyś tętniły życiem... W Polsce bardzo dużo starych, nawet zabytkowych budynków burzy się nie dbając o to że to przecież spuścizna po przodkach i zamiast wyburzać można odrestaurować i wozić wycieczki...
    Aż chciałoby się powiedzieć "A to Polska właśnie"...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Architektura dworców kolejowych jest bardzo ładna. Szkoda tylko, że nie wszędzie dba się o nią . Miejmy nadzieję, że te perełki budownictwa dostaną drugie życie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, prawdziwe perełki często nawet są rozbierane lub palone :( Stało się tam z dwiema stacjami, do których czułam wielki sentyment...

      Usuń
  4. Śliczne te stacyjki. Mieszkam również na Ziemiach Odzyskanych i nie mogę wyjść z podziwu dla budownictwa przedwojennego. Niestety w moim mieście nic praktycznie się nie zachowało. Teraz wszędzie straszą postsocjalistyczne budynki
    .
    W Kotlinę jeździmy i wędrujemy po górach bialskich. Kocham te ziemie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też kocham swoją okolicę chociaż nie przepadam za chodzeniem po górach, wolę zwiedzanie :)

      Usuń
  5. Lubię takie urokliwe miejsca :) W mojej dzielnicy stała stara stacja kolejowa, bardzo klimatyczne miejsce. Najbardziej lubię chadzać po ruinach, wprawiają mnie w zadumę i urzekają pięknem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. W moich okolicach też jest wiele takich stacyjek w stanie agonalnym.
    Ale proszę - w Kłodzku Zagórze widać, że zegar ma się nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Budynki są w niezłym stanie, ponieważ są w nich mieszkania :)

      Usuń
  7. Ja jako budowlaniec podziwiam stare, przedwojenne budynki. Nie tylko ze względu na ich urok, ale przede wszystkim ze względu na konstrukcję :) Ale to chyba zboczenie zawodowe ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie mają one przede wszystkim urok - na konstrukcji nie bardzo się znam :)

      Usuń
  8. Bardzo interesujący dworzec i śliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa :)