Ech.... brak czasu :(
Muszę wybierać, na co poświęcić wolne chwile... zdecydowanie wygrywa haft ;)
Mizerna lista lektur z tego powodu, oj mizerna...
"Co może wyjść ze zderzenia amerykańskiego optymizmu z mentalnością mieszkańców typowej polskiej wsi? Mnóstwo nieporozumień, salwy śmiechu, a przy odrobinie szczęścia także romantyczne uczucie! Zabawna historia Amerykanki Lucy, która zamieszkała na prowincji w odziedziczonym po babci zrujnowanym dworku i próbuje przystosować się do życia na polskiej wsi, a raczej… dostosowuje wieś do swojej filozofii życiowej. Kultowe dialogi, duża dawka humoru i dodatkowe informacje, które nie pojawiły się w wersji telewizyjnej.
Ranczo to wnikliwa, a zarazem ciepła satyra na współczesną polską wieś i jej mieszkańców. Jednocześnie jest też jednym z najchętniej oglądanych seriali wszech czasów. Milionów widzów śledziły perypetie mieszkańców Wilkowyj. O wielkiej popularności serialu świadczy choćby to, że w marcu 2014 roku odbędzie się premiera 8 serii. " [źródło]
"Kultowe przygody Tytusa, Romka i A’Tomka, według oryginalnego, pierwszego wydania. Co dwa tygodnie będzie się ukazywała kolejna część superkolekcji przygód, wg oryginalnych wydań.
Przygody Tytusa, Romka i A’Tomka ukazywały się w odcinkach czarno-białych w gazecie harcerskiej "Świat Młodych". Prace nad pierwszym wydaniem książeczki rozpoczęły się w roku 1965, pod ścisłym nadzorem cenzury, która wydała zezwolenie na druk w grudniu 1965 roku.
W ramach oszczędności, drukarnia "Tamka" drukowała każdy arkusz tylko z jednej strony w kolorach, przez to kolejne strony książeczki są na przemian kolorowe i czarno-białe.
43 lata po ukazaniu się pierwszego wydania Tytusa, Romka i A’Tomka wydawnictwo Prószyński Media wydaje I księgę przygód trójki przyjaciół wg oryginału z 1966 roku, uzupełnione o plansze, które pojawiły się dopiero w kolejnych wydaniach: drzewo genealogiczne Tytusa oraz historia narodzin Tytusa z planszy tuszu." [źródło]
"Ranczo" - fantastyczne, "Tytus, Romek i Atomek" - kultowe. U mnie dzierganie też niestety wygrywa z czytaniem. Chyba kupię sobie audiobooki. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCzyli tak, jak u mnie haft... a z audiobooków korzystać nie potrafię :(
UsuńJa też jeszcze nie potrafię, ale będę próbować :)
UsuńSpróbowałam :( Za wolne tempo czytania :( Zbytnio się denerwuję :(
UsuńJejciu Aniu - Tytus Romek i Atomek pamiętam jako mała dziewczynka miałam tych komiksów masę i zawsze czytałam i czytałam - ty to potrafisz przypomnieć dzieciństwo - dziękuję ci - buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCzytam późno w nocy, w dzień zajmuję się czymś innym. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPóźno w nocy niestety już śpię... pobudka codziennie o 6 :(
UsuńOj, u mnie też z tym problemy. Zawsze byłam mól książkowy, a teraz książki poszły trochę na bok...
OdpowiedzUsuńCzyli tak samo, jak u mnie :(
UsuńUwielbiałam "Tytusa...". Może sobie też kupię?;)
OdpowiedzUsuńPlanujemy kupić całą serię :)
Usuńhmmm... nie wiedziałam że Ranczo to nie tylko serial, ale i powieść...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńU mnie ostatnio tez krzyżyki wygrywają z książkami a tak, jak Ty nie umiem słuchać audiobooków..
OdpowiedzUsuńNo właśnie :(
UsuńAle za to nadrabiam zaległości filmowe i serialowe - coś za coś!
Przyznam szczerze, że przez ostatnie półtora tygodnia rozsmakowałam się znowu w czytaniu i obiecałam sobie, że postaram się wygospodarować codziennie godzinę czasu na poczytanie, co mi z tego wyjdzie to zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńJa już też w tym miesiącu po trzech książkach :)
UsuńW tym miesiącu na razie po jednej, ale takiej 900 stronicowej :) Następna w połowie, ale dużo mniej obszerna :)
UsuńPięknie! :)
UsuńLepiej byłoby oglądać Ranczo bo wówczas można haftować. :)
OdpowiedzUsuńCałe Ranczo już obejrzane... za kilka lat do niego wrócę.
Usuń