wtorek, 27 maja 2014

Do Kolonii Muszyn...





W latach 1975-1998 przysiółek administracyjnie należał do województwa wałbrzyskiego."



W czwartek wybraliśmy się do Kolonii Muszyn. Mieszka tam znajomy Marcina, od którego bierzemy siano dla króliczków.
Wycieczka była miła - pogoda dopisała, udało mi się zrobić kilka zdjęć i spotkałam dwa śliczne kotki :)
No i cel został zrealizowany - króliczki mają zapas siana na najbliższe tygodnie :)





















14 komentarzy:

  1. Kochan takie swojskie klimaty ,i już myślę o Wakacjach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och! Ja także... chociaż takie widoki mam praktycznie na co dzień :)

      Usuń
  2. Piękne miejsce, widać że można tam odpocząć od codzienności. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno :) Lubię takie miejsca :) Dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń
  3. Koty to wdzięczny obiekt do fotografowania :) Śliczne są też konwalie i bez.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale czasem nie chcą współpracować :P Za to bez i konwalie raczej nie uciekają sprzed obiektywu :P Dziękuję :)

      Usuń
  4. Hanuś - strzel przy najbliższej okazji fotę en face tej kapliczce. Bardzo proszę! Dzięki od razu!

    No i kolejny raz bardzo dziękuję za wycieczkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się Kochana! To zdjęcie było robione z samochodu :)

      Usuń
  5. A Weissbrot to chleb pszenny... koty ćwiczą kocią jogę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być i chleb, bo wioska typowo rolnicza :) Koty znajduję i fotografuję pod każdą postacią :)

      Usuń
    2. Co do nazwy jest mała różnica, w chlebie na końcu jest t, a wiosce d... może to nawiązanie a może niekoniecznie... w każdym razie nic w okolicy muchy...;p

      Usuń
    3. Niestety, nie znalazłam nigdzie źródła tej nowej nazwy :)

      Usuń

Dziękuję za Twoje słowa :)