W sobotę 8 sierpnia znaleźliśmy w kurniku martwego Karolka, a już we wtorek 11 - kolejne trzy kurki :(
Najpierw czarnego pluszaczka Scarlet na podwórku, a potem szarego pluszaczka Bartka i dużą rudą Brahmę Filifionkę w kurniku...
W piątek 14 sierpnia umarł nasz ukochany wielki Bogumił, a w sobotę - maleńki Konstatnty...
W niedzielę 16 sierpnia pożegnaliśmy ostatniego kogucika - Martego... zostało 7 samotnych kurek :(
W niedzielę 16 sierpnia pożegnaliśmy ostatniego kogucika - Martego... zostało 7 samotnych kurek :(
Prawie na 100% przyczyną śmierci naszych kurek jest ptaszyniec kurzy - bardzo niebezpieczny pasożyt... TUTAJ informacje o jego szkodliwości i zwalczaniu.
Dzisiejsza notka to wpomnienie naszego małego kogucika Konstantego....
W sobotę 15 sierpnia znaleźliśmy w kurniku martwego Konstantego. W zasadzie mogliśmy się tego spodziewać - w piątek wyglądał już strasznie, grzebień miał prawie biały i siedział smutny z opuszczonym ogonkiem...
Bardzo jestem ciekawa, czy weterynarz nadal rozdaje to rzekome lekarstwo na ptaszyńca.
OdpowiedzUsuńDlaczego rzekome? Każde lekarstwo jednemu pomaga, a drugiemu szkodzi...
UsuńWspółczuję straty kurek i kogutków.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń:(
OdpowiedzUsuńŚliczny był...Smutno :(
OdpowiedzUsuńBardzo smutno...
UsuńTaki smutny ten post :( Żal tych kurek wszystkich, czlowiek się przywiąże, a teraz taka strata. Kogucik Konstanty taki elegancik był.
OdpowiedzUsuńOj tak...
UsuńPiękny był, zachwycające ubarwienie.
OdpowiedzUsuńTo sebrytka - najmniejsza rasa kurek.
Usuń;( ;( ;(
OdpowiedzUsuńSzkoda...
OdpowiedzUsuńDwa ostatnie zdjęcia mnie urzekły...
:(
UsuńDziękuję...
Mam nadzieję, że to wstrętne choróbsko nie pokaże się już nigdy więcej...
OdpowiedzUsuńTeż na to liczymy...
UsuńSuper był...Fantastyczne ubarwienie miał
OdpowiedzUsuń:(
UsuńTa ładna,brązowa też?Pamiętam jak strasznie spodobały mi się jej brązowe pióra jakby obmalowane czarną kredką do rzęs.
OdpowiedzUsuńNiestety też :(
UsuńPiękny był...
OdpowiedzUsuńBardzo...
Usuń