Dziś środa, a więc PODRÓŻNICZE PODSUMOWANIE 2015 ROKU :)
Niestety, nie udało mi się zrealizować głównego celu - odwiedzenia 10 nowych wiatraków :( Może w 2016?
Odkryłam za to geocaching :) Cała wiosna upłynęła nam na poszukiwaniu skrytek :)
Odwiedziłam 35 miejscowości/obiektów, w tym po 10 raz pierwszy.
Były to:
Były to:
Kotórz Wielki pod Opolem, Nowa Ruda, Ząbkowice Śląskie, Wrocław (SKY TOWER), Łączna koło Mieroszowa (ZOO Farma), Żelazno (pałac), Marcinów, Boguszyn, Kałkowiskie, Gołuchów (Zamek Czartoryskich), Russów (dworek Marii Dąbrowskiej), Kalisz, Tłokinia Kościelna (pałac), Nowe Skalmierzyce, Otmuchów, wapiennik pod Javornikiem, Pstrążna (skansen), Ołdrzychowice Kłodzkie, Lądek Zdrój, Ławica, Gołogłowy, Ścinawica, Młynów, Krosnowice, Podtynie, Morzyszów, Wojbórz, Stary Wielisław, Korytów, Roszyce, Szalejów Dolny, Mikowice, Kamienna Góra, Świdnica, Wałbrzych.
Udało mi się odwiedzić i sfotografować 3 nowe wiatraki i 1 po raz kolejny :)
Lutynia pod Wrocławiem
Błonie koło Wrocławia
Kałkowskie - partlak
Pstrążna (po raz trzeci)
Zapraszam także na:
Książkowe podsumowanie roku 2015 :) - 26.12.2015
Filmowe podsumowanie roku 2015 :) - 27.12.2015
Zwierzęce podsumowanie roku 2015 :) - 28.12.2015
Podróże kształcą, cudne miejsca... ostatnie zdjęcie super!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZazdroszczę Ci takich podróży, piękne miejsca i zapewne wiele pięknych wspomnień. Zapraszam do siebie na podlasie tu również jest wiele starych pięknych wiatraków :)
OdpowiedzUsuńNiestety, z powodu ogromnej ilości zwierząt jesteśmy uzależnieni z wyjazdami do takich tylko, które można zrealizować od świtu do zmierzchu :)
UsuńBardzo podobają mi się Twoje tegoroczne podsumowania. Fajny pomysł z podziałem tematycznym. Wiele pięknych miejsc w tym roku odwiedziłaś.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNo, no wiele zwiedziłaś. Wiele wrażeń miałaś związanych z geocachingiem, podziwiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKiedy tak spoglądamy w tył, widzimy ile w nas jest energii. I ile możliwości jest otwartych przed nami. Trzeba tylko umieć po nie sięgnąć.
OdpowiedzUsuńStaram się, ale cała energia niewiele pomoże, gdy możliwości fizyczne są mocno ograniczone...
UsuńImponujące wyniki i hmmm... piękne to, ze udowadniasz, jak wiele cudnych zakątków można odwiedzić nie wybierając się w podróż dookoła świata, a jedynie zwiedzając bliższą i dalszą okolicę...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJesteśmy niestety ograniczeni ilością zwierząt - nie możemy sobie pozwolić na wyjazdy dłuższe niż jednodniowe.
Jesteśmy też ograniczeni ruchowo - nawet bardzo (Mama - kręgosłup, ja - nogi).
Ale... w najbliższej okolicy znajdują się często rzeczy dużo piękniejsze niż na drugim końcu Polski - ale są przez wielu niedoceniane.
Poza tym - nawet będąc mocno ograniczonym ruchowo, można dostosować wyjazd do swoich możliwości :)
Słyszałam, że Dolny Śląsk to bardzo bogata pod względem turystycznym część Polski. Niestety, nigdy nie byłam w tamtych stronach.
UsuńOgromnie bogata - warto tu przyjechać :)
UsuńPomysłowo Aniu to podsumowałaś :) Naj naj najlepszego na 2016 dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńooo super sprawa z takimi podróżami :)
OdpowiedzUsuńTo się najeździliście w tym roku. Macie co wspominać :).
OdpowiedzUsuńW tym roku to i tak mało ;) Ale jest co wspominać :)
UsuńPrzepiękne są te wiatraki :) Jestem pod wrażeniem Twojej pasji, energii, Twoich relacji z podróży, dziękuję i liczę na jeszcze w Nowym Roku! Samych cudowności w Nowym Roku i jak najwięcej czasu i sposobności do realizacji Twoich zainteresowań :) Do siego roku!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa na wiosnę też geo wezmę na warsztat, strasznie mnie to fascynuje :) używasz aplikacji smartfonowej??
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńZazdroszczę Ci tych podróży ale tak bardzo pozytywnie. Ja jeździć nie moge ale dzięki Tobie mogę być wirtualne tam gdzie realnie nie zajadę.
OdpowiedzUsuńTeż mam coraz większe problemy - ze względu na poruszanie się, ale korzystam, dopóki mogę :)
Usuń