Od dawna już fascynuje mnie zielnikowa seria Veronique Enginger. Wzory mają niesamowity klimat i bardzo chciałam wyszyć chociaż niektóre...
Zmobilizowałam się (pod wpływem SAL-owej grupy na FB) i rozpoczęłam pierwszy haft z tej serii!
[Tak, wiem, że mam stosy UFO-ków, ale w końcu co z tego? :P ]
Wybrałam jeden z piękniejszych - moim zdaniem - wzorów "La Rose":
Poświęciłam na wyszywanie część długiego majowego weekendu. Oto efekty:
***
Przy okazji zapraszam Was na 48. hafciarski wtorek :) Pochwalcie się swoimi pracami!
Mnie tez te wzory kuszą... I nawet wymyśliłam, gdzie by mogły te obrazy wisieć... teraz pora się zabrać za realizację.
OdpowiedzUsuńTwoja róża ślicznie rośnie
To czekam na Twoją wersję :)
UsuńMnie oczarowują, ale jakoś tak w cudzym wydaniu. Piękne są i w ogóle, ale nie mam ochoty ich wyszywać, dziwna jestem.
OdpowiedzUsuńA powiedz mi - bo nie mam wzorów (chyba jako ostatnia w internecie :D) - dużo tam jest kombinowania i jaka jest ilość kolorów? Duża pikseloza, czy ktoś ładnie zrobił wzór? :)
Wzór jest naprawdę pięknie zrobiony :) Trzeba tylko trafić na dobre źródło, aby był czytelny po wydrukowaniu ;)
Usuńpiękne są te wzory...
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmnie też ta seria się bardzo podoba... ja chyba zacznę od magnolii albo piwonii... jak już się zdecyduję... ale róża też piękna...
OdpowiedzUsuńMagnolia też mi się podoba :)
UsuńCieszę się, że dołączyłaś do grupy, bo w grupie zawsze raźniej :D
OdpowiedzUsuńRóżyczka będzie cudna :)
Nieustannie podziwiam Twoje hafty krzyżykowe. Chętnie je oglądam i wciąż czekam na nowe.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńU mnie w planach irys, ale ciągle w planach... A róża pięknie rośnie :)
OdpowiedzUsuńIrys też ładny :)
UsuńDobrego dnia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNie dziwię Ci się Aniu, bo pełne uroku są te hafty. Wyglądają jak karty ze starego zielnika :-) Też mam w planach :-)
OdpowiedzUsuńRóża pięknie rośnie :-)
:)
UsuńBedzie piekna! Ja tez niedlugo zaczynam trzecia i narazie ostatnia karte zeby zakonczyc prezent dla mamy. Te wzorki sa fajne bo jest w miare malo kolorow i szybko sie wyszywa :-)
OdpowiedzUsuńMuszę tylko dokupić brakujące muliny. Ale wyszywa się naprawdę przyjemnie :)
UsuńW sumie mnie też się podoba ale po 1 nie lubię wyszywać kwiatów a po 2 skoro wszyscy wyszywają to ja już nie będę hihihi ale za to z chęcią popatrzę jak powstaje u Ciebie.Buziaki kochana :)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię kwiatów, ale te są inne... a ja wolę wyszywać to, co wszyscy, niż kilka razy ten sam wzór :P
UsuńChyba jest ogólna fascynacja tą serią wśród hafciarek :).
OdpowiedzUsuńWybrałaś śliczną różę :).
Dziękuję :) Wiele osób wyszywa te wzory, ponieważ są cudowne :)
Usuńsliczna jest ta seria :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńZapowiada sie świetnie;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczna rośnie różyczka! Będę podglądać!!!:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPodlewaj ją często, to szybko urośnie. :)
OdpowiedzUsuńBędę :)
UsuńAniu, bede Cie mobilizowac do regularnego haftowania tego cudenka, tak jak siebie mobilizuje do fuksji ;-) po jednej nitce dziennie!!!!
OdpowiedzUsuńZobaczymy ;)
UsuńRóża pięknie się zapowiada! Tylko jej Aniu nie porzucaj !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Postaram się :)
Usuńpiękna róża :) ja znów na zaczynałam tysiące rzeczy, jeszcze ślub za pasem... masakra doba jest za krótka!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja też tak zwykle mam... dasz radę :)
UsuńAniu będzie piękny obrazek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Dziękuję :)
UsuńWidzę że także Ty skusiłaś się na zielnik. na wielu blagach widzę ostatnio jego różne strony. Ja także zbieram się do podjęcia ostatecznej decyzji odnośnie wyhaftowania kilku z nich. Twoje postępy oczywiście będę śledzić i trzymać kciuki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Gorąco Cię namawiam, bo wzory są śliczne :)
UsuńWzór jest śliczny, nie dziwię, że nie zważając na UFOki zabrałaś się do pracy :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpiękny początek. ja w sumie kwiatów wyszywać nie lubię,ale ta seria jest taka ładna,że się skusiłam i gdyby nie dodatkowa praca to już bym piwonię skończyła,a tak dziubię powoli
OdpowiedzUsuńJa generalnie też za kwiatami nie przepadam... te są wyjątkowe! :) A ponieważ zrezygnowałam ze wszystkich dodatkowych prac poza etatem - zaczynam nowe hafty :)
UsuńAniu super haft. Mój wydruk tej róży jest tak koszmarny, że nawet się za niego nie biorę. A co do ufokow masz racje- a co tam! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNapisz maila, to Ci wyślę dobrą jakość wzoru :)
UsuńNiezły start! Tradycyjnie trzymam kciuki ;).
OdpowiedzUsuńTradycyjnie, bo podobają mi się wszystkie Twoje UFO-ki :)
Dziękuję :)
UsuńTeż mi się podobają,tylko nie mam zapału, aby je kończyć :P
Mam to samo, tylko u mnie na pierwszym miejscu są maliny. Kto wie, może je kiedyś wyszyję.:)
OdpowiedzUsuńPiękny początek:) też mam jeden zielnik w planach:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń