I nadszedł ostatni dzień pokazywania TUSAL-owych słoików... a u mnie niespodzianka! Po raz pierwszy w słoiku jest MNIEJ odpadków niż przed miesiącem! ;) Wszystko to oczywiście zasługa małego kota, dla którego najlepszą zabawą jest obecnie wyciąganie ze słoika kłębów nitek i roznoszenie ich po całym pokoju... nie wszystkie jestem w stanie pozbierać, gdyż znikają w "czarnych kocich dziurach" :)
Oto mój słoik grudniowy:
I jeszcze kilka spraw organizacyjnych:
- bardzo proszę, aby osoby, które chcą wziąć udział w konkursie na najładniejszy TUSAL-owy słoiczek podlinkowały mi pod tą notką ten swój wpis, w którym słoik zaprezentowany jest najatrakcyjniej - czekam do końca grudnia!
- bardzo proszę, aby - także pod tą notką - zgłosiła się osoba, która chciałaby zabawę prowadzić w przyszłym roku, ponieważ ja już tego robić nie mogę - czekam także do końca grudnia (gdy taka osoba się nie znajdzie, zabawa nie będzie kontynuowana)
- 8 stycznia zaprezentuję zdjęcia wszystkich TUSAL-owych słoików i przez tydzień będzie trwało głosowanie na najładniejszy
- 22 stycznia ogłoszę zwyciężczynię zabawy :)
***
A na koniec - tradycyjnie już - trochę zdjęć z naszego ogródka :) Na kilka dni do Kłodzka zawitała zima :)
Świetny ogródek. Dzika róża jest piękna.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny ogródek :) U mnie jeszcze kwitną jedne białe drobne kwiatki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA zdjęcia słoiczków przesyłaliśmy w styczniu?, to co jeszcze teraz podlinkować?
OdpowiedzUsuńZależy mi przede wszystkim na potwierdzeniu, czy ktoś przez ten rok nie zrezygnował z zabawy. Być może też ma ładniejsze zdjęcie, które zwiększy jego szanse w głosowaniu.
UsuńPodaję link do posta styczniowego: jest tam zdjęcie, które ci posłałam w styczniu z myślą o jego zamieszczeniu w konkursie.
OdpowiedzUsuńhttp://promyk2004.blogspot.com/2015/01/tusal-2015-odsona-1.html
A poza tym zgłaszam się do prowadzenie TUSAL-a w przyszłym roku. Dzięki za tegoroczną zabawę.
Cieszę się, że zgłosiłaś się do prowadzenia zabawy.
Usuńto i ja podaję link do styczniowego posta:http://pasjevioli.pl/tusal-2015-styczen/ Dzieki za zabawę.
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę :) ja też zdecydowałam się na styczeń i zdjęcie, które Ci wysyłałam http://kulskowo.blogspot.com/2015/01/56-soiczek-tusal-2015.html
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGdyby nie kotek to by się pewnie nie zmieściło ;)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia.
Na pewno! Kotek uratował sytuację ;)
UsuńDziękuję :)
Dziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuńzdjęcie mojego słoiczka http://agdiablom.blogspot.com/2015/01/tusalowy-soiczek.html
Na wybrzeżu padało tylko raz, w dodatku wyjątkowo skąpo. Czyli jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńkurczę, ciemna ze mnie baba ale ja zupełnie nie rozumiem TUSALowych słoiczków… mimo wszystko oglądam Wasza sloiczki pełne skrawków :)
OdpowiedzUsuńBo ich nie trzeba rozumieć, wystarczy zbierać w nie ścinki z wyszywania :)
UsuńJa też nie rozumiem :)
UsuńDziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuńmój słoiczek:
http://wojciacho.blogspot.com/2015/02/tusal-2015-19-luty.html
Dziękuję :)
UsuńDziękuję za zabawę. Ja dla odmiany przesyłam link do słoiczka grudniowego http://mulinkiija.blogspot.com/2015/12/tusal-122015.html
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŻyczę miłej zabawy.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Najbardziej podobają mi się te z rowerem. Bicykl już kiedyś przewinął się na tym blogu. Dobrze pamiętam?
Tak, fotografuję go każdą porą roku:)
UsuńDzięki za zabawę ;)
OdpowiedzUsuńNa prośbę syna chcemy fotkę z jego chomiczką -
http://xymciadm.blogspot.com/2015/08/soik-tusalowy-odsona-8.html
pozDrawiaM ;)
Będzie z chomiczką :)
UsuńZabawa dociagnieta do konca ,sloiczek - zdjecie startowe
OdpowiedzUsuńhttp://garnkiemwokno.blogspot.fr/search/label/Sloik%20na%20TUSAL%202015
:)
Usuń