wtorek, 5 kwietnia 2016

Hafty mojej Mamy :)


W większości rodzin to babcie lub mamy przekazują swe rękodzielnicze zdolności młodszym pokoleniom - u nas było odwrotnie (jak z wieloma rzeczami zresztą...). Haftu krzyżykowego nauczyła mnie kuzynka, gdy miałam 12 lat - wyszywam od tamtej pory, w zasadzie bez większych przerw... Moja Mama nauczyła się haftować dopiero jakieś 10 lat temu - przeszła na emeryturę i chciała jakoś wypełnić swój wolny czas... chociaż nie - tak naprawdę impulsem do nauki był mój wredny charakter :P

Była jesień, a ja znalazłam sobie w jednej z robótkowych gazetek cudowny wzór z gwiazdą betlejemską... w naszej pasmanterii pojawiła się akurat przepiękna rustykalna aida ze złotą nitką - był to idealny zestaw na świąteczny obrus :) Mama zapragnęła mieć taki sam, a wredna córka powiedziała, że za Chiny Ludowe nie wyszyje dwóch identycznych wzorów... za to z chęcią nauczy Mamusię krzyżować nitki, czyli... przyszywać guziki :P Mama chętnie przystała na taki układ (chęć posiadania obrusu była naprawdę wielka!). Wyszywałyśmy w zasadzie na wyścigi, ponieważ jednak bardzo ograniczała mnie praca, Mamy obrus był gotowy już w grudniu, ja swój kończyłam dopiero w styczniu :) Obie jednak mogłyśmy się nimi cieszyć :)





Potem były kolejne prace - kilka drobnych karteczek... jednak większość Mamy prac to spore obrazy - wyszywane często dwa razy (dla siebie i dla najbliższych). Tak było z ikoną, koszem kwiatów, tęczową różą...

Dziś zatem zapraszam do podziwiania prac mojej Mamy - kolejność nie jest chronologiczna, ostatnią pracą jest Tęczowa Róża (w dwóch egzemplarzach).







Zdjęcia Mamy podczas wyszywania nie są autoryzowane... jeżeli od jutra nie będzie notek na blogu, to znaczy, że zostałam zamordowana w wielkim afekcie :P
































50 komentarzy:

  1. Cudowne prace. Imponujący dorobek. Czasami dzieci potrafią nauczyć czegoś swoich rodziców. Takie hefcikowanie jest o wiele przyjemniejsze gdy ma się z kim podzielić wspólną pasją.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz piękną mamę :) No i: nie umieraj!

    OdpowiedzUsuń
  3. cóż mogę napisać - cudowna kolekcja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne prace :) mam jednak nadzieję że do morderstwa nie dojdzie ;) ucałowania dla wszystkich (szczególnie dla mamy) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ się tego uzbierało! Przepiękne są!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna mama :) no i cudne prace, na tę tęczową róże też mam chrapkę...

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne hafty, masz towarzysza do wspólnego haftowania.

    OdpowiedzUsuń
  8. piękna pogodna kobieta i urocze ptaszki - chyba mam słabość ostatnio do ćwierkałków

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdolna mama, zdolna i córka. Mama jest piękną kobietą. Pozdrawiam obie panie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniała Mama i piękne hafty!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Woooooooow!!!!!!!! Jakie przepiękne prace:) Pozdrowienia również dla mamy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowną masz mamę :-) Bardzo zdolną - piękne obrazki haftuje.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowna rodzina!!! gratuluję mamie córki a córce mamy....

    OdpowiedzUsuń
  14. Aż miło popatrzeć że zaraziłaś mamę pasją. Mnie np zaraziła teściowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale jesteś do mamy podobna!!! Piękne prace. Fajnie że mama też wyszywa bo możecie wspólnie spędzać czas :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe hafty.Zdolniacha ta Twoja mamcia :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Za nic nie nauczę się krzyżykować - podziwiać będę z daleka tę imponującą umiejętność :)
    Ps. Ulitować się proszę nad córką ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. To już teraz wiadomo po kim masz taki talent ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chyle czoła! Przepiękne prace! Szczególnie urzekły mnie hafty opracowane na podstawie obrazów Klimta. Seria "Kochankowie" cudna - przepięknie wykonana i oprawiona! Aż mam ochotę wrócić do swojej:) No i widać wielką przyjemność i radość z xxx Twojej Mamy. Serdecznie pozdrawiam obie Panie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękne prace:) Jak mama zobaczy te komentarze to z pewnością bedzie zadowolona:)
    I jest to dowód na to, że dzieci mogą nauczyć czegoś rodziców:) Niezależnie od wieku :) Wspaniale:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudowne prace, tylko pozazdrościć! Wiadomo po kim odziedziczyłaś również swoje zdolności! pozdrowienia ciepłe dla Mamy i dla Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wspaniałe prace :-))) Oryginalne prace Klimta mieć na ścianie może niewiele osób :-)))Pozdrawiam serdecznie :-)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczny,kolorowy kącik i piękne prace.

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajnie jest mieć z mamą wspólną pasję. I to niezależnie od wieku.
    Szczerze i pozytywnie zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa :)