Kocham koty - pod każdą postacią ;)
Zbiór moich kocich naparstków liczył początkowo 5 sztuk, ale od stycznia powiększył się odrobinę ;)
A oto kocie nowości:
To, co kocham... haft krzyżykowy, scrapbooking, podróże, fotografia, koty, czytanie książek...
Trzeba mieć dużo cierpliwości i czasu w katalogowaniu takich drobiazgów.
OdpowiedzUsuńAle jaka to przyjemność...
UsuńPewnie tak...
UsuńTo jedna z największych przyjemności :)
UsuńSuper są te kocie naparstki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne naparstki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietne kocie stadko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńŚwietne stadko! Jako kociarze oczywiście również świeci mi się do nich oko :) Wyjątkowe są te cloisonne! Miłej niedzieli!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń👌
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚliczne !!! Zwłaszcza ten z kotem syjamskim tak pięknie namalowanym :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWszystkie koty fantastyczne, ale najlepszy jest ten czarny, na ostatnim naparstku - taki zawadiacki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)