W minionym miesiącu zajmowałam się tylko jednym swoim UFO-kiem - SAL-owymi domkami:)
Podczas przerwy świątecznej powstały dwa kolejne elementy. Trochę dziwnie wyszywało się choinkę w Niedzielę Wielkanocną - na dodatek w bardzo ciepły dzień na ogródku... ale nic to ;) Najważniejsze, że jest postęp :)
Tak było:
Tak jest:
Kolejna prezentacja UFO-kowych postępów w maju, a teraz zapraszam na 97. hafciarski wtorek :)
Choinka na wiosnę. Świetnie :D
OdpowiedzUsuńNo kochana, idziesz jak burza!! Bardzo ładny ten hafcik...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo fajnie wygląda to na czerwonej kanwie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDomkami jestem urzeczona.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńto już taki nie-Ufok skoro regularnie przybywa :)
OdpowiedzUsuńUFO-k... ale zaplanowany do skończenia ;)
UsuńBrawo, oby tak dalej :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPora roku jest nieistotna :-) Najważniejsze, że haftu przybywa :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńU nas choinki usychają a u ciebie taka pięknie zielona :) Pozazdrościć!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNajważniejsze, że przybywa!
OdpowiedzUsuńŚliczna ta choinka!
Dziękuję :)
UsuńSkoro pogodowo pory roku się pomieszały, to i w hafcie możemy zaszaleć :).
OdpowiedzUsuńSporo przybyło :).
Dziękuję :)
UsuńKto powiedział że w Wielkanoc nie można wyszywać choinki? Nikt...więc haft bardzo na miejscu ;) no i prezentuje się elegancko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń