wtorek, 18 października 2016

WIP-y - postępy w pracach - 10/12/2016


W zasadzie nie mam dziś zbyt wiele do pokazania...

Co prawda październik jest może trochę mniej obfity w papierologię niż wrzesień, ale swoje zrobić muszę... na haft w zasadzie zostaje niewiele czasu, bo po 20 jestem już zbyt zmęczona, by chwycić za igłę...

"Robi się" ósmy perminek, ale niedługo przestanie się robić, gdyż zabrakło mi do niego trzech mulin, w naszej pasmanterii dostałam tylko jedną, a zamówienie będę robiła dopiero w grudniu... Ale nic na to nie poradzę.

Tak ma być:



A tak jest:



Mogę za to pochwalić się ostatnim hafciarskim zamówieniem, które do mnie przybyło: metr aidy 20 na ASIT i po 15 mulin - do Hinduski i do ASIT. Na zdjęciu widać także igły - dzieci z kółka artystycznego będą się uczyć haftu krzyżykowego.... ach! Iluż uczniów już tego nauczyłam! Cieszy mnie to ogromnie :)




34 komentarze:

  1. Oj, Aniu, nie jest tak źle! Ja i tak nie mam pojęcia kiedy Ty to wszystko robisz i jeszcze masz dla nas czas, żeby regularnie dokumentować postępy na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Notki blogowe planuję z dużym wyprzedzeniem, hurtowo wręcz :) Czasu mi brakuje na codzienne, bieżące wyszywanie :(

      Usuń
  2. Oj coś czuję że pod koniec dzisiejszego dnia osiągniesz zdjęciu :P w końcu dziś hafciarski wtorek :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę się doczekać kiedy ja zacznę przygotowania do ASIT :) Ale jeszcze długa droga przede mną ;)
    Wspaniale, że zarażasz dzieciaki pasją do haftu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)

      Chcę zacząć wyszywać ASIT od stycznia - jeszcze bez kompletu mulin :)

      Usuń
  4. Nie narzekaj. Dobrze ci idzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie,że dzieciaki chcą się uczyć haftu. Zdecydowanie lepsze to niż siedzenie przed komputerem. Zakupy fajne, bo która z nas ich nie lubi.Co do perminka to jakich kolorów Ci Aniu brakuje, bo może mam w swoich zasobach i chętnie Cię poratuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nic nie poradzisz, że chwilowo nie masz czasu- są rzeczy ważne i ważniejsze. Nadrobisz ten chwilowy przestój :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu jesteś niesamowitą kobietą ! Miec taką nauczycielkę to rzadkośc i prawdziwa przyjemnośc:)
    Jak zawsze - pozdrawiam cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Będą piękne, juz widac :) Na spokojnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam za to jak sobie organizujesz czas, za ilość prac jakie nam prezentujesz:)Wielki szacunek za to że dzielisz się z uczniami swoją pasją:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu,czy Twoja doba jest dłuższa niż moja????Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapowiada się kolejny piękny hafcik.

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantástico trabalho! Muito bonito, gostei.
    Beijos

    OdpowiedzUsuń
  13. Zakupy fajne. Fajnie slyszec, ze dzieciaki chca sie uczyc haftu :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiem jak to jest gdy czasu na haft zostaje mało a w dodatku zmeczenie bierze gór...ale jest dobrze-nie ma co sie załamywać :) No i zakupy cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu ja bez problemu mogę Cię poratowac brakujacymi mulinkami:)
    Po co zostawiać ten śliczny haft aż do grudnia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ogromnie, może wybiorę się po mulinki do Ząbkowic :)

      Usuń
  16. No to czekamy ;) Będzie śliczny!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa :)