sobota, 15 października 2016

Filmowe różności - ekranizacje Jane Austen (i nie tylko) :)


Zachęcona fabułami książek Jane Austen (i innymi romansami z tego okresu), zapragnęłam zobaczyć, jak z ich interpretacją radzą sobie reżyserzy... Sierpień upłynął mi zatem na oglądaniu :) Oto, co udało mi się zobaczyć:













- Mansfield Park (1999)



- Jane Eyre (1996)









- Emma (1996)




11 komentarzy:

  1. U mnie na liście jeszcze piąty film z Twoich pozycji czeka na obejrzenie,dobra propozycja na weekendowy seans;) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Część z nich widziałam, ale nie wszystkie, więc z chęcią obejrzę :) Zwłaszcza, że tak jak już wspominałam, książki Jane ciężko mi idą :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko oglądałam, a wcześniej czytałam:) Lubię klimat tej epoki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podobały mi się wszystkie filmy:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja w tamtym roku zrobiłam sobie maratonik filmowych romansów. Oczywiście Jane Austen uwielbiam i z chęcią wracam do tych filmów i do książek. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tak tak moje klimaty 😊 uwielbiam wszystkie!! Wracam do mich w babskie wieczory 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzialam chyba kiedyś "Emme"...ale to jakoś nie moje klimaty...aczkolwiek dla przypomnienia i rozeznania sie w temacie-obejrze :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa :)