wtorek, 8 listopada 2016

Walka z UFO-kami 11/12/2016


Sobotni deszcz spowodował, że posiedziałam trochę przy moim ostatnim zaplanowanym na ten roku UFO-ku - rozetkach :) 



Mam zamiar do grudnia skończyć w nich ramkę, a od stycznia wypełniać środki... 



przy okazji po raz pierwszy testowałam nową lampkę z lupą - można się przyzwyczaić ;)

Widać chyba różnicę w postępach prac, gdyż ostatnio moje rozetki wyglądały tak:



30 komentarzy:

  1. Same te ramki są bardzo eleganckie, ciekawi mnie efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że zaprezentuję za rok o tej porze :)

      Usuń
  2. Bardzo podobają mi się te rozetki. Może się kiedyś skuszę...

    OdpowiedzUsuń
  3. Te rozetki, to wyzwanie ! Ale warto - wzór jest śliczny, powodzenia Aniu !

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne są te rozety. Wprost stworzone do cieniowanej mulinki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy haft. Życzę powodzenia w realizacji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozetki sa wspaniałe. Będę śledzić Twoje postępy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny wzór,czekam na efekt końcowy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu bardzo ciekawy jest ten wzór,ale jeszcze trochę mozolnej pracy przed Tobą.Życzę powodzenia bo efekt końcowy będzie piorunujący:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne te rozety.Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ramki zostało nie dużo, dasz radę i trzymam kciuki. Całość będzie śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ramki nie dużo ale całości jeszcze troszkę jest. Trzymam kciuki! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Znów będzie piękny haft. Chętnie zawiesiłam taki na ścianie w swoim domu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczny jest ten wzrór. Wypełnianie środka będzie chyba bardziej pracochłonne. Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak już się człowiek zaweźmie to wyszywanie idzie całkiem szybko :) Moje gotowe czekają na wenę szyciową :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa :)