Pora na kolejną porcję moich malowanych naparstków - większość z Bolesławca, głównie z wymianek, część otrzymana w ramach prezentu czy upominku, kilka kupiłam kiedyś w naszej Cepelii...
To, co kocham... haft krzyżykowy, scrapbooking, podróże, fotografia, koty, czytanie książek...
Etykiety
{filmowa / czytelnicza sobota}
(86)
{hafciarski wtorek}
(87)
{inspiracyjna / wspomnieniowa niedziela}
(35)
{naparstkowa niedziela}
(50)
{piątkowe różności}
(86)
{podróżnicza środa}
(88)
{scrapowy czwartek}
(87)
{zwierzęcy poniedziałek}
(87)
ASIT
(1)
BLOG
(24)
DOM
(13)
FILM
(51)
FOTOGRAFIA
(267)
GEOCACHING
(23)
HAED
(28)
HAFCIARSKIE WTORKI
(78)
HAFT KRZYŻYKOWY
(180)
IMPREZY
(12)
INSPIRACJE
(61)
JA
(29)
JESIEŃ
(12)
KŁODZKO
(26)
KOTY
(77)
KRÓLIKI
(32)
KSIĄŻKA
(62)
KURY
(46)
KWIAT DOLNOŚLĄSKI
(19)
LATO
(9)
NAPARSTKI
(67)
PODRÓŻE
(185)
PREZENTY
(24)
PRIYA
(12)
PROJECT LIFE
(37)
PUDEŁECZKA PEŁNE SZCZĘŚCIA
(21)
SAL
(32)
SCRAP
(132)
TUSAL
(22)
UFO-ki
(27)
WIATRAKI
(90)
WIOSNA
(14)
WSPOMNIENIA
(59)
ZIMA
(5)
Piękny zestawik bolesławieckich naparstków:)Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPiękne są te nasze naparstki bolesławieckie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię :) Dziękuję :)
UsuńTe wszystkie malunki na tak małej powierzchni zadziwiają. Sporo ich już Aniu masz. Tak się zamyśliłam i zastanawiam się jak się dba o takie maleństwa? Ze zdjęć widać ,że wszystkie kolekcjonerki mają różne półki,szafeczki oszklone itp miejsca do przechowywania...ale trzeba przecież jeszcze je czasem przetrzeć/wykąpać?;-) Aniu może kiedyś napiszesz o tym ?Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKąpię je czasami ;) Relację z ich kąpieli już pokazywałam - chyba w grudniu ubiegłego roku :) O tutaj: http://anek73.blogspot.com/2016/01/naparstki-pierwsza-odsona.html
UsuńPiękne Aniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudny zestaw! Uwielbiam bolesławieckie wzory :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Też ogromnie je lubię :)
Usuńwszystkie śliczne Aniu ale to co pokazałas dziś to dech zapiera - ja nie zazdroszczę - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMisterne jest takie malowanie na tak małej powierzchni. Bolesławiec proponuje od lat piękne wzornictwo.
OdpowiedzUsuńUwielbiam malowane naparstki :) Równie piękne są opolskie :)
UsuńŚliczne masz te naparstki... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne! Ja tam bardzo lubię naparstki z Bolesławca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja także :)
UsuńLindos dedais!
OdpowiedzUsuńFantásticos padrões, gostei muito
Beijos
Dziękuję :)
UsuńPiękne! Mam ich kilka w swojej kolekcji i stoją na najbardziej widocznej półeczce.
OdpowiedzUsuńŚliczne, uwielbiam ten rodzaj naparstków.
OdpowiedzUsuńJa także :)
Usuń