Sobotni deszcz spowodował, że posiedziałam trochę przy moim ostatnim zaplanowanym na ten roku UFO-ku - rozetkach :)
Mam zamiar do grudnia skończyć w nich ramkę, a od stycznia wypełniać środki...
przy okazji po raz pierwszy testowałam nową lampkę z lupą - można się przyzwyczaić ;)
Widać chyba różnicę w postępach prac, gdyż ostatnio moje rozetki wyglądały tak:
Same te ramki są bardzo eleganckie, ciekawi mnie efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zaprezentuję za rok o tej porze :)
UsuńBardzo podobają mi się te rozetki. Może się kiedyś skuszę...
OdpowiedzUsuńNawet przyjemnie się je robi :)
UsuńTe rozetki, to wyzwanie ! Ale warto - wzór jest śliczny, powodzenia Aniu !
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŁadne to musi byc :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚliczne są te rozety. Wprost stworzone do cieniowanej mulinki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ciekawy haft. Życzę powodzenia w realizacji.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRozetki sa wspaniałe. Będę śledzić Twoje postępy.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładny wzór,czekam na efekt końcowy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAniu bardzo ciekawy jest ten wzór,ale jeszcze trochę mozolnej pracy przed Tobą.Życzę powodzenia bo efekt końcowy będzie piorunujący:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne te rozety.Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRamki zostało nie dużo, dasz radę i trzymam kciuki. Całość będzie śliczna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRamki nie dużo ale całości jeszcze troszkę jest. Trzymam kciuki! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZnów będzie piękny haft. Chętnie zawiesiłam taki na ścianie w swoim domu.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczny jest ten wzrór. Wypełnianie środka będzie chyba bardziej pracochłonne. Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJak już się człowiek zaweźmie to wyszywanie idzie całkiem szybko :) Moje gotowe czekają na wenę szyciową :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak je wykorzystasz :)
Usuń