poniedziałek, 2 maja 2016

Co u kur?


Posiadanie zwierząt to zarówno radości, jak i smutki... Cieszyliśmy się, gdy zamieszkała u nas kurka Melania :)





Jakiś czas temu jednak Melania przestała chodzić. Początkowo myśleliśmy, że w nóżkę wrosła jej obrączka, weterynarz stwierdził jednak, że to świerzb. Narośl została usunięta, obrączka przecięta i zdjęta. 







Teraz smarujemy nóżkę maścią i owijamy. Niestety, podczas sobotniej zmiany opatrunku uszkodził się jeden ze strupów, co spowodowało krwotok... Na szczęście Melania żyje. Będziemy starali się jej pomagać, jak długo to będzie możliwe...






8 komentarzy:

  1. Prawdą jest, że przy zwierzakach to i radości i smutki. Oby tych pierwszych było znacznie więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, smutki też bywają...
      Dziękuję :)

      Usuń
  2. Piękna kurka.Mam nadzieję że nóżka się zagoi.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dbajcie dzielnie o Melanię! Życzę kurce dużo zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciężko jest patrzeć jak nasze zwierzaki cierpią...dużo zdrówka dla Melanii i oby tych smutków było tylko mniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, smutki są i będą... za tydzień napiszę o kolejnym :(

      Usuń

Dziękuję za Twoje słowa :)