Posiadanie zwierząt to zarówno radości, jak i smutki... Cieszyliśmy się, gdy zamieszkała u nas kurka Melania :)
Jakiś czas temu jednak Melania przestała chodzić. Początkowo myśleliśmy, że w nóżkę wrosła jej obrączka, weterynarz stwierdził jednak, że to świerzb. Narośl została usunięta, obrączka przecięta i zdjęta.
Teraz smarujemy nóżkę maścią i owijamy. Niestety, podczas sobotniej zmiany opatrunku uszkodził się jeden ze strupów, co spowodowało krwotok... Na szczęście Melania żyje. Będziemy starali się jej pomagać, jak długo to będzie możliwe...
Prawdą jest, że przy zwierzakach to i radości i smutki. Oby tych pierwszych było znacznie więcej.
OdpowiedzUsuńNiestety, smutki też bywają...
UsuńDziękuję :)
Piękna kurka.Mam nadzieję że nóżka się zagoi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńDbajcie dzielnie o Melanię! Życzę kurce dużo zdrówka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiężko jest patrzeć jak nasze zwierzaki cierpią...dużo zdrówka dla Melanii i oby tych smutków było tylko mniej.
OdpowiedzUsuńNiestety, smutki są i będą... za tydzień napiszę o kolejnym :(
Usuń