Przegoniłam "krzyżykowstręt" i trochę ostatnio powyszywałam... jednak wcale nie to, co planowałam ;)
Była bowiem potrzeba wykonania dwóch pilnych haftów, więc za nie się zabrałam :) Prezentacja efektu finalnego- już niebawem :)
W elfie przybyło kilka nitek, ale postęp prawie niezauważalny...
Perminka nawet nie ruszyłam ;) Nic to! Przyjdzie dla krzyżyków lepszy czas... kiedyś :)
Zapraszam na 102. hafciarski wtorek :)
Fajne zajęcie. Lubiłam wyszywać obrazki. Twoje są urocze.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKiedyś :D
OdpowiedzUsuń:P
UsuńPodoba mi się Twój igielnik.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiekawi mnie ten efekt finalny :-)
OdpowiedzUsuńJuż za tydzień ;)
Usuńfajny projekt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSmoczek i pióro, czyżby na zakładki ??Fajne hafciki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Na zakładki :)
UsuńDziękuję :)
Powolutku dojdziesz do ładu i skończysz wszystko. Podoba mi się szalenie twój igielnik ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńIgielnik cudny, ja jednak czekam na dalsze postępy w elfie Haldirze
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Elf będzie rósł powolutku ;)
Usuńelf rośnie :) zawsze to kilka xx do przodu, ja ostatnio też nie tykam igły,jakoś czasu ani chęci
OdpowiedzUsuńCzas jest, ja chęci ostatnio nie mam :)
UsuńNa wszystko jest czas i pora ;-))) Teraz trzeba zająć się ogródkiem - mam takie same zgryzoty kartki czy zielenina ? Na szczęscie nie haftuje ,ale są inne techniki ,które chętnie bym poznała , może kiedyś się uda :-) Pozdrawiam serdecznie :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKilka nitek, to zawsze kilka nitek do przodu, w końcu te xxx też trzeba postawić. Nieustannie dopinguję w pracy nad Haldirem :)
OdpowiedzUsuńElf jest dla mnie "awykonalny". Jak hafciarki mogą zrobić takie misterne prace, gdzie różnica w odcieniach kolorów jest prawie niezauważalna?
OdpowiedzUsuńWg rozpiski - krzyżyk po krzyżyku :)
UsuńBardzo fajnie, ze cos powstalo...smok i pioro sa super. Postep w elfie, moim zdaniem, jest zauwazalny :) Tak trzymaj :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń