sobota, 30 kwietnia 2016

Trochę różności...

Oprócz prezentowanych co jakiś czas w piątek filmów o tematyce wampirycznej, obejrzałam też kilka innych - w domu i w szkole, przy okazji omawiania z dziećmi jakiejś lektury lub epoki literackiej :)

Oto one:



Obejrzany w sylwestrowy wieczór, kolejny już raz. I za każdym razem fascynuje mnie na nowo. Warto spojrzeć na swoje życie z takiej perspektywy i nauczyć się nadawać wartość każdemu dniu :)




Kolejna pozycja z sylwestrowej nocy obejrzana z ogromnym sentymentem. Ależ to było dawno...



Oglądam zawsze 1 września... aby nie zapomnieć... Tym razem chciałam przybliżyć gimnazjalistom wojenne realia - jak wyglądało życie zwykłych ludzi w okupowanej stolicy.



Co roku 2 lutego... i kolejna nauka, w jaki sposób należy przeżywać swoje dni, aby nadać życiu wartość :)



Bałam się tego filmu ogromnie... w końcu gimnazjaliści namówili mnie na wspólne oglądanie (film zaproponowany jest do obejrzenia po analizie literatury wojennej). Piękny i tragiczny. Ale przede wszystkim piękny :)

4 komentarze:

  1. "Zakazane piosenki" to jeden z moich ulubionych filmów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę obejrzeć "Czas na miłość" bo nie widziałam i przypomnieć sobie "Dzień świstaka". Pozostałe widziałam wielokrotnie- oprócz "Życie jest piękne"- ten film widziałam raz...jest piękny jednak nie mam odwagi obejrzeć go ponownie bo zbankrutowałabym na kupnie chusteczek do wypłakiwania oczu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach! "Czas na miłość" jest wspaniały! Bardzo wiele uczy!

      Usuń

Dziękuję za Twoje słowa :)