sobota, 14 listopada 2015

Zauroczenie sprzed lat...


Gdy byłam w szkole podstawowej, to kochałam się w Zenku :)

Ach... kochałam się też oczywiście w Stasiu (Tarkowskim) i wielu innych literackich bohaterach... Ciekawe, czy Wy też?

Ale dziś wspominam miłość do Zenka :)

Był taki dojrzały i tajemniczy! No i wymagał pomocy... Idealny obiekt westchnień dwunastolatki!

Czy dzisiejsze dwunastolatki też się kochają w Zenku? Niektóre tak ;)

Lekturę Ireny Jurgielewiczowej omawiałam niedawno z szóstymi klasami. Podobała się. Do tego stopnia, że niektóre dziewczynki od razu na przerwie pobiegły po "Inną?", aby sprawdzić, jak dalej potoczą się losy Zenka i Uli...



Irena Jurgielewiczowa: "Ten obcy"

"Ten obcypowieść napisana przez Irenę Jurgielewiczową. Jest lekturą nieobowiązkową w klasie VI szkoły podstawowej.

Powieść ta została wpisana na Listę Honorową H. Ch. Andersena (1964), na którą wpisywane są wybitne książki współczesnych pisarzy z całego świata, służące ideom przyjaźni i zbliżenia między dziećmi i młodzieżą wszystkich narodów. Jest to wyróżnienie przyznawane przez Międzynarodową Izbę ds. Książek dla Młodych (IBBY), działające pod patronatem UNESCO.

Książka opowiada o problemach związanych z miłością oraz wyzwaniach związanych z dorastaniem młodzieży. Jej bohaterami jest czwórka przyjaciół: Ula, Pestka, Julek i Marian. Akcja książki rozgrywa się w małej wsi, w Olszynach położonych około 150 km od Warszawy. Podczas wakacji dzieci znajdują wyspę powstałą po wiosennej powodzi, gdzie spędzają później dużo czasu. Zagospodarowują ją: robią szałas, ustawiają żerdzie aby dostęp do niej był łatwiejszy. Pewnego dnia na wyspie pojawia się tajemniczy chłopak o imieniu Zenek. Okazuje się, że nieznajomy jest ranny, zatem paczka przyjaciół postanawia się nim zaopiekować. Z początku chłopiec jest małomówny, lecz z czasem wyjawia przed nimi swoje sekrety. Zakochuje się w Uli, nic nie mówiąc jej o tym. Przy odjeździe daje jej list w którym napisał co do niej czuje. Na końcu zamieszcza prośbę aby po przeczytaniu spaliła list. Dziewczyna wypełnia prośbę.

Bohaterowie powieści pojawiają się także w innej książce autorki zatytułowanej Inna? (1975). Na jej podstawie zrealizowano film fabularny." [ źródło]


18 komentarzy:

  1. Namiętnie czytałam książki Jurgielewiczowej, Siesickiej... Nie byłam jednak kochliwa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, nasze dorastanie, to książki i pierwsze zauroczenia bohaterami. Czytało się po nocach, płakało, przeżywało...
    Pamiętam też jeden tytuł, mojej wtedy ulubionej książki, ale dziwna sprawa, nie pamiętam o czym była....... "Słoneczniki", jak się nie mylę Haliny Snopkiewicz .
    Może kojarzysz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam, ale jakoś książki Snopkiewicz nigdy mnie nie zachwycały aż tak bardzo, jak inne...

      Usuń
  3. Nie czytałam tej książki, a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiałam tą książę, wiele razy do niej wracałam, na szczęście miałam własną ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nie czytałam Innej.... "Ten obcy" mi się podobał, ale wtedy byłam też na etapie miłości do... pana Smugi, o ile dobrze pamiętam nazwisko, który towarzyszył Tomkowi WIlmowskiemu we wszystkich przygodach...

    OdpowiedzUsuń
  6. To są moje książki dzieciństwa!! Do tego jeszcze Siesicka i nieśmiertelna Ania z Zielonego wzgórza.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam Inną. Liczyłam na luźną kontynuację poprzedniej książki, no, przeliczyłam się. Ale cytat o 'wykolejonym Zenku' pamiętam do dziś.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak nastolatka uwielbiałam tę książkę :) nie wiem jak dzisiejsze nastolatki, ale mój domowy gimnazjalista nie był zachwycony tą lekturą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona chyba bardziej dla dziewczynek jest :) I niektóre były nią mocno zauroczone. Chłopcy mniej ;)

      Usuń
  9. Oj, przypomniałaś mi moją jedną z ulubionych lektur z podstawówki... jak miło :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa :)