środa, 5 października 2016

Śladami Marianny Orańskiej...


Tak, jak obiecałam tydzień temu - dziś (kolejna już na moim blogu) wycieczka do pałacu Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim. 



Miejsce to darzone jest przez nas ogromnym sentymentem od lat... Dziadek wspominał jeszcze lata powojenne, gdy udało mu się zobaczyć wnętrza pałacu przed rozgrabieniem ich przez wojska rosyjskie - dywany, obrazy na ścianach.... później pałac został rozgrabiony - marmurowe schody zdobią obecnie PKiN w Warszawie... 



Wiele razy odwiedzaliśmy to miejsce - przewijało się w tym czasie też wielu właścicieli... obecnie trwa gruntowny remont, ale cena zwiedzania jest zaporowa (25 zł od osoby). Niestety, nie jestem już w stanie podejść w rejony pałacu, więc od dwóch lat w robieniu zdjęć wyręcza mnie Marcin :)



Zapraszam :)



"Pałac w Kamieńcu Ząbkowickim – monumentalny pałac neogotycki z XIX wieku znajdujący się we wsi Kamieniec Ząbkowickiwojewództwie dolnośląskim.



W 1096 Brzetysław II zbudował tu gród, który po zdobyciu przez Bolesława Krzywoustego został opuszczony. Gród ów był położony w pobliżu wzniesionego w początkach XIV wieku kościoła klasztornego, w pobliżu przepływającej tamtędy Nysy Kłodzkiej. Według kroniki klasztoru cystersów z 1592 w Kamieńcu znajdowano w czasie budowy kościoła fragmenty murów.



W 1838 właścicielką dóbr kamienieckich stała się królewna niderlandzka Marianna Orańska, która w tym samym roku zleciła wykonanie projektu przyszłej rezydencji Karlowi Friedrichowi Schinklowi, ówcześnie jednemu z najwybitniejszych architektów. 15 października na wzgórzu (zwanym Grodowym Wzgórzem) położono kamień węgielny. Prace budowlane, ze względu na stan zdrowia Schinkla, nadzorował młody architekt, Ferdinand Martius. W 1848 prace przerwano z powodu rozwodu księżnej z Albrechtem Hohenzollernem, księciem pruskim. Wznowiono je dopiero w 1853. Założenia tarasowo-ogrodowe zaprojektowane zostały w 1858 przez Petera Josepha Lenné, generalnego dyrektora Ogrodów Pruskich. Rok później rozpoczęto budowę tarasów wiodących do pałacu. 8 maja 1872 uznaje się za datę zakończenia prac przy budowie pałacu i wokół niego. Tego dnia po północno-wschodniej stronie pałacu nastąpiło odsłonięcie pomnika Nike, ustawionego na jedenastometrowej kolumnie. W 1873 z okazji ślubu syna Albrechta Marianna przekazała mu zarząd nad całością dóbr śląsko-kłodzkich, w tym również nad pałacem.



W 1865 pałacowy ogrodnik C. Braun ze skrzyżowania odmian Aporta (Cesarz Aleksander) i Reneta Baumanna wyhodował nową odmianę jabłek, którą nazwał Prinz Albrecht von Preussen (Albrechtsapfel). Jest to miejscowa, śląska odmiana, kiedyś bardzo popularna w regionie, nadająca się do uprawy na terenach podgórskich.



Podczas II wojny światowej Niemcy urządzili tutaj magazyn przejściowy dla zwożonych z całego Śląska dzieł sztuki. Np. zbiory i archiwalia z Wrocławia rozlokowano w pałacu, w ujeżdżalni, oraz w pobliskim kościele i zabudowaniach parafialnych. Po 1945 wyposażenie pałacu zostało wywiezione bądź zdewastowane, w lutym 1946 cały kompleks spłonął, prawdopodobnie podpalony przez żołnierzy radzieckich. Część marmurów z pałacu użyto przy budowie Sali Kongresowej w warszawskim Pałacu Kultury i Nauki.



W 1984 pałac został wydzierżawiony prywatnemu przedsiębiorcy, Włodzimierzowi Sobiechowi. Obiekt był rekonstruowany od końca lat 80. aż do śmierci dzierżawcy w sierpniu 2010. W sierpniu 2012 roku po zakończeniu postępowania po zmarłym pałac i przyległe grunty stały się ponownie własnością gminy, która rozpoczęła remont obiektu. Od 1 maja 2013 roku pałac został ponownie udostępniony dla zwiedzających. Zwiedzanie z przewodnikiem możliwe jest codziennie od godziny 10 do 17 (wejścia o pełnych godzinach).



Obecnie sukcesywnie remontowany dzięki środkom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W roku 2013 odtworzone zostały sklepienia w sali balowej, rok 2014 przyniósł remont tarasu widokowego. W roku 2015 gmina Kamieniec Ząbkowicki pozyskała ponad milion złotych na wykonanie pierwszego etapu pokrycia dachowego obiektu oraz na wykonanie ratunkowych prac na budynku oficyny pałacowej dawnej wozowni (z wykonaniem docelowego pokrycia dachowego).



W ostatni weekend maja zainaugurowano cykliczną imprezę, która będzie się odbywać corocznie na pałacowych tarasach - Wiosnę Tulipanów. Na terenie kompleksu pałacowo - parkowego odbywają się również wydarzenia takie, jak: Festiwal Nauki, Pożegnanie lata z Marianną Orańską, zjazdy przewodników, zawody MTB czy liczne rajdy piesze.



Bryła pałacu jest zbudowana na planie prostokąta 75,3 na 48,3 m. Cztery wieże narożne mają 33,6 m wysokości. Kubatura pałacu wynosi 90 tys. m³, natomiast powierzchnia użytkowa to blisko 20 tys. m². Dziedzińce wewnętrzne mają wymiary 19,5 na 18,2 m i przedziela je arkadowy krużganek, łączący ścianę północno-wschodnią i południowo-zachodnią.



Pałac otoczony jest murem, w którego narożnikach znajdują się cztery pary okrągłych baszt. Od strony północno-zachodniej umieszczono w ciągu murów wozownie, a od strony południowo-wschodniej – stajnie." [źródło]





























18 komentarzy:

  1. Śliczny jest ten pałac i całe jego otoczenie. Niestety nawet przejazdem tam nie byłam, a szkoda. Czas to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny! Dobrze, że ciągle ktoś nad nim pracuje i o niego dba. Muszę go kiedyś zobaczyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że pałac w końcu ma gospodarza. My byliśmy tam w czasach kiedy wejść na teren można było ponoć, jak stróż był przychylny i miało się pół litra przy sobie :P Nie wiem, czy to prawda, bo nie próbowaliśmy. Można było łazić za to wokoło bez nadzoru :) Na pewno kiedyś się tam jeszcze wybierzemy :) Ale wstęp mógłby być faktycznie tańszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstęp drogi, bo i zobaczyć można coraz więcej. A bez nadzoru nie pochodzisz, bo grodzą :)

      Usuń
  4. Odwiedziłam ten pałac kilka lat temu, bardzo mi się podobał, pamiętam ze wstęp zdecydowanie nie kosztował aż 25 zł...
    Myślę, że wkrótce, kiedy będę u rodziny na Dolnym Śląsku, to znowu się tam wybiorę. Ogromnie się ciecze, że trwa remont, trzeba ratować każdy zabytek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz wstęp drogi, bo inny najemca. Za trzy lata chyba remont ma być zakończony :)

      Usuń
  5. Piękna wycieczka i przepiękne zdjęcia:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne miejsce z niesamowitą historią!
    Zazdroszczę troszkę tych cudowności wokół Ciebie :) Chociaż na pewno w całej Polsce mnóstwo jest, mniej lub bardziej wyjątkowych, zapomnianych miejsc.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nawet nie wiedziałam, że mamy taki piękny pałac. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za ten wpis! Pałac robi wrażenie i jest na pewno wart obejrzenia! Gdy będziemy kiedyś w tych okolicach koniecznie tam zajrzymy a tymczasem podeślę linka "miejscowym" którzy tak blisko a nigdy tam nie byli :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet nie wiedziałam, że mamy w Polsce taki pałac-jest prześliczny. Musz go odwiedzić przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa :)