W ostatnim tygodniu lipca zamieszkał z nami nowy króliczek.
Ma na imię Buba i jest 5-miesięczną samiczką rasy nowozelandzki czerwony :)
"Rasa królików nowozelandzkich czerwonych została wyhodowana w Kalifornii na początku XX wieku przez krzyżowanie białego olbrzyma belgijskiego z zajęczakiem. Króliki nowozelandzkie czerwone do Polski zostały sprowadzone po wojnie z Anglii. Jednakże aklimatyzacja do naszych warunków klimatycznych i hodowlanych nie przebiegła zbyt pomyślnie. Dlatego ich hodowle są stosunkowo małe.
Tułów królika jest średniej długości w kształcie walcowatym, dobrze umięśniony. Królik posiada dobrze rozwinięty przód i zad, szerokie łopatki oraz szeroka partię grzbietową. Głowę ma mocno osadzoną na krótkiej szyi, jest ona silnie związana z tułowiem. Kończyny ma silne, masywne oraz krótkie. Długość uszu około 12 cm- 12,5 cm.
Okrywa włosowa bardzo gęsta, sprężysta oraz jedwabista. Długość włosów pokrywowych od 3 cm do 3,5 cm.
Barwa włosów pokrywowych intensywnie czerwonozłocista z dobrym połyskiem. Czerwonozłocista barwa włosów pokrywowych rozłożona równomiernie od głowy do zadu. Barwa okrywy włosowej w okolicy oczu, pyszczka, wewnętrznej strony ud oraz brzucha i spodniej części ogona jaśniejsza.
Barwa włosów podszyciowych jaśniejsza niż włosów pokrywowych i bez białych włosów. Barwa oczu ciemnobrązowa, pazurki ciemnoszarobrązowe. "
Słodziak :)
OdpowiedzUsuńKróliczek jest śliczny. Ma futerko w pięknym kolorze. Nigdy wcześniej nie widziałam królika - rudzielca :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOjej cudowna jest:) Tak mi się właśnie przypomniało, że jak byłam dzieckiem i jeździłam do dziadków to oni mieli króliki i kiedyś nieświadomie stworzyłam swoją własną "hodowlę". Przeniosłam samicę do samca, bo przecież takie samotne były w klatkach obok siebie, to czemu miały razem nie posiedzieć :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Króliki są raczej samotnikami. Gdybyś połączyła dwa tej samej płci, skończyłoby się to bójką i pogryzieniem.
UsuńTak teraz to wiem, ale jak miałam 5-7 lat nikt mnie uświadomił, że one mają siedzieć osobno.
UsuńDobrze, że tak się szczęśliwie skończyło... u nas wynikiem połączenia dwóch samiczek (też nie chcieliśmy, aby malutkie były samotne) była klatka całą we krwi i 3 szwy u Buki.
UsuńŚliczny króliczek. Jeszcze takiego nie widziałam.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńcudowny
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSłodka i ma śliczne futerko:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrześliczny króliczek i ma wspaniały kolor:-) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJaka słodka a w uszkach się zakochałam... PRZEŚLICZNA JEST :)
OdpowiedzUsuńTeż ogromnie ją kochamy :)
UsuńPrześliczna Buba! Na pewno będzie ukochanym pupilem :)
OdpowiedzUsuńPodobnie,jak pozostałe nasze pupile :)
UsuńKochanusi!!!Taki"przyłóż do rany":)))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChyba się zakochałam. ..jest urocza :)
OdpowiedzUsuńMy też jesteśmy w niej zakochani :)
Usuń