piątek, 10 lipca 2015

Kaplica - mauzoleum Jana Ziębickiego


Podczas jednej z wypraw geocachingowych zatrzymaliśmy się przy ulicy Wielisławskiej. Znajduje się tu Kaplica - mauzoleum Jana Ziębickiego - lokalizowana w Starym Wielisławiu, aczkolwiek formalnie leży jeszcze na terenie Kłodzka.




"Usytuowana w Starym Wielisławiu Dolnym, nieopodal stacji kolejowej (obecnie Kłodzko-Zagórze) jest miejscem pamięci o ostatnim Piaście Śląskim - Janie (Januszu) z Ziębic.

W roku 1800 Tadeusz Lachnit, właściciel młyna (tablica pamięci jego żony Theresii znajduje się na dziedzińcu kościoła), ufundował murowaną kapliczkę na miejscu drewnianej, upamiętniającej miejsce śmierci księcia Jana z Ziębic. W roku 1883 pięknie ją odnowił późniejszy młynarz August Schindler.

Przy budowie linii kolejowej musiano tę kaplicę wyburzyć. Jednak po upływie kilku lat - na żądanie wiernych i ze względu na historyczne znaczenie kaplicy - w roku 1904 rozpoczęto jej odbudowę tuż obok toru kolejowego, w odległości kilkunastu metrów od miejsca w którym pierwotnie stała. Ostatecznie kaplicę ukończono w 1910 roku według projektu architekta Ludwika Schneidera.

Kaplica-mauzoleum księcia Jana Ziębickiego, wzniesiona została w latach 1904-1909 dla upamiętnienia miejsca męczeńskiej ofiary piastowskiego księcia oraz 400 rycerzy, którzy wraz z nim znaleźli śmierć pod niedaleką Czerwoną Górą w dniu 27 grudnia 1428 r. w bitwie z husytami. Prawie kwadratowa kaplica wykonana jest z piaskowca, ozdobiona pilastrami z bogato zdobionym otworem wejściowym i zwieńczona kopułą z profilowanym szczytem. Na frontonie znajduje się orzeł Piastów, trzymający herby Kłodzka i Ziębic, poniżej zaś łaciński napis:

JOANNES, PRINCEPS MONSTERBERGENSIS PRO PATRIA CONTRA HUSITAS FORTITER PUGNANS OCCISUS EST.

„Jan (Janusz), książę Ziębic, zginął walcząc walecznie przeciw husytom”.

Jej projektantem był Ludwik Schneider, znany śląski architekt, który zaprojektował między innymi pierwsze kaplice na Różańcowej w Bardzie. Jest to neobarokowa budowla, w której wnętrzu znajduje się ołtarz a pod kopułą namalowano freski, przedstawiające walkę księcia Jana z Husytami i jego męczeńską śmierć." [źródło]

źródło zdjęcia

źródło zdjęcia

źródło zdjęcia

17 komentarzy:

  1. Piękna :) teraz już tak nie budują a szkoda. :) niestety ale nie lubię nowoczesności dla mnie za prosto :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna, ten orzeł nad drzwiami fajnie zrobiony :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niczego sobie budowla i historia ciekawa. Dopiero w połowie tekstu załapałam skąd też znam to miano "Jan z Ziębic" - oczywiście z trylogii Sapkowskiego o wojnach husyckich. Swoja drogą to jedyna książka, której nie dałam rady doczytać do końca.......

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię takie perełki nawet te cmentarne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat z cmentarzem budowla ta ma niewiele wspólnego :)

      Usuń
  5. "Cudze chwalicie swego nie znacie"-można by powiedzieć.Jest tyle cudownych i ukrytych miejsc w Naszym kraju,a jeździmy gdzieś nad ciepłe morza żeby się tylko wylegiwać na piasku i opalać(nie mówiąc już o wydawaniu pieniędzy).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego nie jeżdżę nad ciepłe morza, a opalania nie cierpię (a także ludzi, którzy w ten sposób spędzają czas). Odwiedzam za to piękne zakątki w okolicy i utrwalam je na zdjęciach :)

      Usuń
  6. Ciekawe te Twoje wyprawy ... ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Taki mały budyneczek, a taką ciekawą ma historię :)
    A co to, to jest na drugim zdjęciu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wygląda pojemnik geocachingowy z notebookiem - wyjaśniałam koncepcję zabawy w pierwszym wpisie na ten temat :)

      Usuń

Dziękuję za Twoje słowa :)