Projektem, który wybrałam do rozpoczęcia w roku 2016, jest "PRIYA" - HAED autorstwa Aimee Stewart (tej samej, co moje najnowsze zauroczenie "A Stitch In Time").
Wybrałam wersję mini, która liczy 325x243 krzyżyki, czyli w sumie 78.975. Dla porównania - wersja duża ma 625x468, czyli 292.500. Obawiam się, że do tak ogromnego obrazu nie miałabym cierpliwości ;)
Wzór został zakupiony na oficjalnej stronie HAED i - razem z pierwszymi trzydziestoma mulinami (z 85 potrzebnych do wyszycia) - stał się jednym z moich prezentów gwiazdkowych :)
Do tego projektu wybrałam kanwę 20 i jedną nitkę muliny DMC - zakupy zrobiłam w grudniu, w nieocenionym "Hobby Studio". Zaryzykowałam po raz pierwszy kupno kanwy z gotową siatką co 10 oczek i nie żałuję tych kilku złotych więcej - przyrost haftu jest dzięki temu bardziej czytelny (że już nie wspomnę o braku jakichkolwiek kłopotów z odliczaniem potrzebnej ilości materiału).
W niedzielę 3 stycznia rozpoczęłam wyszywanie - trwało ono około 4-5 godzin (podczas IV i V części filmu "Gwiezdne wojny").
Taki jest efekt tego pierwszego dnia:
Planuję poświęcać temu haftowi właśnie niedziele - niekoniecznie cztery, ale może minimum dwie godziny co tydzień. Przyrost będzie może mniejszy, ale zawsze...
Na kolejną odsłonę zapraszam w lutym :)
A już dziś zapraszam na 83. hafciarski wtorek :)
Zapowiada się ślicznie... życzę wytrwałości i cierpliwości, oczywiście powodzenia... z niecierpliwością czekam na luty... ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTo jest ten jeden z wzorów, który mi się strasznie podoba, ale który mnie jednak przeraża ;) więc się za niego nie biorę.
OdpowiedzUsuńDlatego wybrałam wersję mini :)
Usuńsporo xxx postawiłaś, a widać że już było lawirowanie z kolorkami ;)
OdpowiedzUsuńNa tym pierwszym brązowym kawałeczku było już 13 kolorów :)
UsuńPiękny obraz...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWzór jest piękny - pracy dużo ! Ale na pewno warto, miłej pracy Aniu !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAniu, chapeau bas!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny projekt. powodzenia.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczny haft! Jak dla mnie za duży, poległabym na starcie, chociaż też mogłabym taki sobie powiesić na ścianie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny i pracochłonny obraz! Bardzo wymagający, bo ta mieszanina kolorów do łatwych nie należy:) Czekam na kolejną odsłonę!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPowodzenia i wytrwałości w realizacji założeń ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBędzie piękny obraz :) Też wyszywam Haeda na 20ct i jakoś ciągle wydaje mi się, że widać prześwity materiału, a na Twoim hafcie ich nie widzę. Powodzenia i wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJestem pod wrażeniem:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDziękuję za wspólny wyzwaniowy rok :)
OdpowiedzUsuńJa także.
UsuńMasz kawał roboty, ale na pewno warto. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCzekam na kolejną odsłonę :) Powodzenia w wyszywaniu
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPięknie się zapowiada, magiczny wzór wybrałaś :) Ja myślałam, że tylko ja w długim czasie mało haftuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńObraz piękny, ciekawa jestem, jak wyjdzie w wersji wyhaftowanej :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNo to życzę dużo wytrwałości przy tej wersji mini;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWzór świetny! Ale już za takie duże projekty się nie biorę. Dlatego podziwiam Cię bardzo i życzę wytrwania! Zawsze sobie pomagam rysując linie co 10 znikającym mazakiem. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Nigdy nie rysuję linii, bo na wielu blogach widziałam wielkie problemy z ich znikaniem.
UsuńŚliczny haft:)
OdpowiedzUsuńBędę kibicowac:)
Dziękuję :)
UsuńPiękna praca powstanie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBędę śledzić pracę nad tym obrazem bo jest naprawdę ładny-mój HAED niestety narazie odpoczywa...wrócę do niego po przeprowadzce...kolejnej...
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do HAED-a :)
UsuńWiesz Aniu, ta Twoja mała wersja wcale nie jest taka mała... Ale duża to już kompletnie porażająca :-) Gorąco Ci kibicuję i cierpliwie czekam na kolejne odsłony :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWyjdzie cudo!!!!
OdpowiedzUsuńDla mnie HAED-y to coś , co jest poza moim zasięgiem, więc tym bardziej podziwiam!!!!!
Dziękuję :)
Usuńpiekny, kibicuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHinduska bardo ładniutka.Kolorów nie mało. Ciekawa jestem efektu końcowego. Powodzenia w "dierganiu". Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBędzie piękny :) czekam na kolejne odsłony :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNie wiem,czy miałabym cierpliwość do tych niebieskich odcieni,ale sam obraz-interesujący.
OdpowiedzUsuńA ja kocham turkusy!
UsuńWytrwałości życzę! Choć z moich obserwacji wynika, że jesteś bardzo skrupulatną i obowiązkową osobą - czekam na kolejną odsłonę, będzie co podziwiać ;)
OdpowiedzUsuńmpgoga.blox.pl
Dziękuję :)
UsuńTrzymam kciuki! powodzenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAleż wyzwanie!
OdpowiedzUsuńDość czasochłonne ;)
Usuń