Prawie rok inspirowałam swoimi haftami na blogu "Kwiatu Dolnośląskiego". Przyszedł jednak czas rozstania... Niestety, przygotowanie najmniejszego nawet haftu to kilka - kilkanaście godzin pracy... Czas zaczynał się kurczyć i brakowało mi go na własne projekty... A najważniejsze są przecież priorytety - jak uczy Pani Swojego Czasu - z czegoś trzeba rezygnować dla rzeczy ważniejszych... Zrezygnowałam zatem z DT Kwiatu Dolnośląskiego, bo ważniejsze wydają mi się teraz moje kolosy i planowany ASIT :)
Przypomnę jednak, jakie prace stworzyłam w minionych miesiącach w ramach inspiracji :)
"Walka z wiatrakami"
"Ptasie radio, czyli uchem i okiem ornitologa"
"Latawce, dmuchawce, wiatr"
"W kłosie zboża"
"Wpadła gruszka do fartuszka (a za gruszką dwa jabłuszka)"
"Mistrz, nauczyciel, autorytet"
"Nic nie trwa wiecznie"
"Bombowe i bombastyczne bombki"
KOTY, KOTY SĄ MIŁE
Zapraszam na 90. hafciarski wtorek :)
Super malutkie hafciki, ale jak piszesz "z czegoś trzeba rezygnować dla rzeczy ważniejszych..." czasami jest to trudne do realizacji, chciałoby się dać radę wszystko zrobić ale niestety doba krótka a i inne obowiązki są. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńTrzeba wybierać :) Dziękuję :)
UsuńNiestety, jak już niejednokrotnie pisałam, doba za nic nie chce się rozciągnąć i czasami potrzebne są takie decyzje, aby to co się robi nadal mogło cieszyć i mieć sens. Ale górnolotnie pojechałam... no, ale taka prawda :) Hafty śliczne i zachwycaj nas tutaj niezmiennie swoimi pracami! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Będę się starała :)
UsuńŁadne miałaś te hafciki. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo fajne prace stworzyłaś,ale takie jest już życie,że daje nam prawo wyboru:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMnie najbardziej podobają się kłosy.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAnielskie dmuchawce - cudne!
OdpowiedzUsuńDobrego dnia!
Dziękuję :)
UsuńPowstały piękne rzeczy !
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBo życie to sztuka wyborów. Piękne obrazeczki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńInspirowałaś Aniu bardzo fajnymi pracami. Mnie najbardziej podoba się haft z wiatrakiem. Wygląda jak holenderski kafelek. Czekam na pokaz postępów w dużych pracach.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Postępy w dużych pracach pokazuję raz w miesiącu :)
UsuńSzkoda Aniu :) czasem trzeba jednak wybrać.... a wiesz wyzwanie KD "Nic nie trwwa wiecznie" do dzisiaj nie zostało rozstrzygnięte ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie... sprawdziłam. Przykro :( Przyznam Ci się, że brak czasu był tylko jednym z powodów mojej rezygnacji... o drugim nie napisałam, ale sama widzisz...
UsuńWciąż żałuję, że czas nie jest z gumy
OdpowiedzUsuńOj tak.... musimy wybierać :)
UsuńLatawce,dmuchawce i wiatr - przecudne!!! Doskonale rozumie Twoją decyzję,gdyż sama wyszywam i wiem ile czasu zajmuje haftowanie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPełne zrozumienie, doba niestety ma tylko 24 godziny, piękne prace stworzyłaś i wiele pięknych przed Tobą! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrześliczne hafty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńNie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Życzę ci byś teraz znalazła mnóstwo czasu na swoje piękne kolosy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńPriorytety - każdy je ma. Wybory nie zawsze są łatwe. Znałam kiedyś lekarza, który powiadał, że nie można rozmienić się na drobne. Czasem przypominają mi się te słowa przy podejmowaniu decyzji.
OdpowiedzUsuńUrzekły mnie dmuchawce.
Powodzenia w pracach nad dużymi projektami :) Czekam na elfa.
Dziękuję :)
UsuńPriorytety - każdy je ma. Wybory nie zawsze są łatwe. Znałam kiedyś lekarza, który powiadał, że nie można rozmienić się na drobne. Czasem przypominają mi się te słowa przy podejmowaniu decyzji.
OdpowiedzUsuńUrzekły mnie dmuchawce.
Powodzenia w pracach nad dużymi projektami :) Czekam na elfa.
:)
UsuńKłosy i wiatrak śliczne...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń