Pokazywanie postów oznaczonych etykietą FILM. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą FILM. Pokaż wszystkie posty

piątek, 30 grudnia 2016

Filmowe podsumowanie roku 2016 :)


Najważniejszym (a zarazem najsmutniejszym) wydarzeniem filmowym mijającego roku była dla mnie śmierć Alana Rickmana, którego wspominam TUTAJ...


Alan Rickman (21.02.1946 - 14.01.2016)


***


Oto lista obejrzanych przez mnie w tym roku filmów i seriali:

wyróżniłam (podkreśleniem i zdjęciem) te najważniejsze dla mnie...


Buffy sezon 1,2,3,4,5,6,7



Czas na miłość



Ze śmiercią jej do twarzy
Gwiezdne Wojny I - Mroczne widmo
Gwiezdne Wojny II - Atak klonów
Gwiezdne wojny III - Zemsta Sithów
Gwiezdne wojny IV - Nowa nadzieja
Gwiezdne wojny V - Imperium kontratakuje
Gwiezdne wojny VI - Powrót Jedi
Zakazane piosenki

Wywiad z wampirem



Blade
Underworld
Underworld: Evolution
Underworld: Bunt Lykanów

Dzień Świstaka



Underworld: Awakening
Bram Stoker’s Dracula
Straceni chłopcy
Życie jest piękne
Angel 1, 2, 3,4,5
Szatan z 7 klasy
Daybreakers - Świt (2009)
Zagadka nieśmiertelności (1983)
Blisko ciemności (1987) Near Dark
Chłopcy z Placu Broni (1968)
Rebeka (1940)
Nie było żadnej nadziei. Powstanie w getcie warszawskim 1943
Igrzyska śmierci
Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia
Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1
Co ludzie powiedzą? serial
Pogromcy duchów
Pogromcy duchów 2
Morderstwo w Orient Ekspresie
Allo, allo 

Przystanek Alaska



Sami swoi
Duma i uprzedzenie / Pride & Prejudice (2005)
Duma i uprzedzenie (1995)

Rozważna i romantyczna – Sense and Sensibility (1995)



Opactwo Northanger (2007)
Mansfield Park (1999)
Jane Eyre (1996)
Wichrowe wzgórza (1992)
W świecie Jane Austen (2008) 1-4
Emma (1996)
Iluzja
Iluzja 2 / Now You See Me 2 (2016)
Bridget Jones 3 
iZombi (1 sezon)
Kości
Luter (2003)
FX 
INFERNO (2016)
PRZYJACIELE

FANTASTYCZNE ZWIERZĘTA I JAK JE ZNALEŹĆ



Dracula. Historia nieznana

Oświadczyny po irlandzku



SULLY 



Zapraszam także na: 

Książkowe podsumowanie roku 2016 :) - 24.12.2016
Naparstkowe podsumowanie roku 2016 :) - 25.12.2016
Zwierzęce podsumowanie roku 2016 :) - 26.12.2016
Hafciarskie podsumowanie roku 2016 :) - 27.12.2016
Podróżnicze podsumowanie roku 2016 :) - 28.12.2016
Scrapowe podsumowanie roku 2016 :) - 29.12.2016

sobota, 12 listopada 2016

"Inferno" - na kartach książki i na ekranie... :)




Zafascynowana książkami Dana Browna z chęcią kupiłam kilka lat temu jego kolejną nowość - "Inferno"



Kupiłam, rzuciłam się do czytania, jak w przypadku poprzednich pozycji i... mniej więcej w połowie czytanie przerwałam. Dlaczego? Trudno mi teraz odpowiedzieć, ale chyba książka nie porwała mnie aż tak, jak tamte... czegoś mi w niej brakowało. Odłożyłam więc ją na półkę. Na kilka lat...

Gdy we wrześniu byłyśmy na babskim seansie w kinie, zobaczyłam zajawkę filmu "Inferno". Była wspaniała! Trzeba iść! No ale jak to iść? Bez przeczytania książki? 

Zabrałam się zatem za czytanie - ekspresowe, bo lekturę też Iga chciała pożyczyć - w końcu do kina wybierałyśmy się razem :) Słoneczne dni września pozwoliły na cudowne chwile z książką i kawą na dworze, przy naszym oczku wodnym...





Tym razem przebrnęłam przez pechową połowę, a przeczytanie całości zajęło mi 8 godzin. Lektura okazałą się bardzo przyjemna. Czas zatem było wybrać się na film...



Tradycyjnie posłużę się w tym miejscu recenzją Zwierza - TUTAJ. Nie zgadzam się z nią tym razem w pełni, ale niektóre stwierdzenia popieram... Najbardziej nie podobało mi się, że całkowicie zmienione zostało zakończenie - wyszło to filmowi zdecydowanie na niekorzyść :( To, co na końcu książki zadziało się niejako poza nami - usprawiedliwiając pewne czyny i w konsekwencji rozwiązując problem... w filmie zostało zaprzepaszczone i strywializowane... pozbawione kompletnie właściwego wydźwięku... Niestety...

I jeszcze jedna refleksja, którą po tym filmie miałam - Tom Hanks jest stary! Co więcej - Brad Pitt oglądany w zajawce przed seansem - jest stary! A przecież są to młodzi aktorzy! Aktorzy mojego pokolenia! Co się dzieje? Czy to znaczy, że i ja jestem już stara? Przecież to niemożliwe...

sobota, 29 października 2016

Bridget po raz trzeci... i chyba ostatni ;)


Jedno z wrześniowych popołudni spędziłyśmy w bardzo babskim gronie, na które złożyły się: Iga, Ola, Ela, Lila i Ania :)

W takim towarzystwie to można robić tylko dwie rzeczy - obżerać się słodyczami do wypęku ;) albo oglądać typowo "babski" film :) :) :)

Wybrałyśmy tę drugą ewentualność i wybrałyśmy się na 
"Bridget Jones’s Baby".



Pierwsza część filmu o samotnej, pulchnej trzydziestolatce była śmieszna, druga - tylko żałosna... trzecia zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie :)

W zasadzie wszystkie moje przemyślenia w tym temacie doskonale ujęła Zwierz, więc zapraszam TUTAJ ;)

***

Teraz planujemy wyjście na "Inferno" - w trochę innej konfiguracji ;)


sobota, 22 października 2016

Powrót do Cicely :)


Co roku wracam do tego magicznego miejsca, jakim jest Cicely na Alasce... Dlaczego?

Odpowiedzi udzieliłam TUTAJ...



"Przystanek Alaska (tytuł oryginalny Northern Exposure) – amerykański serial telewizyjny wyprodukowany przez telewizję CBS, wyświetlany w USA w latach 1990–1995, autorstwa Joshuy Branda i Johna Falseya. Łącznie powstało 6 serii (sezonów) serialu, na które składa się 110 odcinków. W Polsce nie tylko zyskał wielką popularność, ale i obrósł pewnym kultem. Serial zdobył liczne nagrody branżowe.

Serial operuje absurdalnym humorem, obficie występują motywy oniryczne. Stanowi on jeden z nielicznych przykładów adaptacji założeń realizmu magicznego w filmie. [...]

Akcja serialu rozgrywa się w liczącym 839 mieszkańców fikcyjnym miasteczku Cicely na Alasce. Głównym bohaterem jest młody lekarz dr Joel Fleischman, który przybywa na Alaskę, aby odpracować studia medyczne. Jego nowoczesne nowojorskie spojrzenie na świat zderza się z naturalnym, swobodnym sposobem życia mieszkańców Cicely." [źródło]

sobota, 15 października 2016

Filmowe różności - ekranizacje Jane Austen (i nie tylko) :)


Zachęcona fabułami książek Jane Austen (i innymi romansami z tego okresu), zapragnęłam zobaczyć, jak z ich interpretacją radzą sobie reżyserzy... Sierpień upłynął mi zatem na oglądaniu :) Oto, co udało mi się zobaczyć:













- Mansfield Park (1999)



- Jane Eyre (1996)









- Emma (1996)




sobota, 27 sierpnia 2016

Filmowe różności...


Dużo wyszywam... co za tym idzie - dużo oglądam ;) Najczęściej są to seriale, czasem jednak wracam z chęcią do starych filmów lub sięgnę po jakiś nowszy... Na blogu brak jednak miejsca, aby pisać o nich oddzielnie. Dziś zatem - oglądane przeze mnie (głównie wiosną) filmy - w telegraficznym skrócie :)































sobota, 14 maja 2016

"Igrzyska śmierci"... tym razem filmowo :)


Staram się zwykle zachować jedyną słuszną kolejność i najpierw czytam książkę, a potem oglądam jej ekranizację (chociaż zdarzają się wyjątki). 

Serię "Igrzyska śmierci" przeczytałam, a dopiero potem - obejrzałam... 

Kilka refleksji... książka jest ciekawsza niż film. Czyta się ją szybko - w zasadzie nie można się oderwać, film bywa nużący... Główna bohaterka w filmie jest jeszcze bardziej okropna, nadęta i obrażona na cały świat, niż w książce... dawno nie spotkałam się z tak antypatyczną główną (ponoć pozytywną) postacią... O wiele lepsze wrażenie wywarł na mnie filmowy Haymitch, którego podczas czytania wyobrażałam sobie jako otyłego, zaplutego pijaczka... a na ekranie okazuje się być niezłym przystojniakiem ;) 

Czy polecam? Oczywiście - ale tylko po uprzednim przeczytaniu książki :)












sobota, 30 kwietnia 2016

Trochę różności...

Oprócz prezentowanych co jakiś czas w piątek filmów o tematyce wampirycznej, obejrzałam też kilka innych - w domu i w szkole, przy okazji omawiania z dziećmi jakiejś lektury lub epoki literackiej :)

Oto one:



Obejrzany w sylwestrowy wieczór, kolejny już raz. I za każdym razem fascynuje mnie na nowo. Warto spojrzeć na swoje życie z takiej perspektywy i nauczyć się nadawać wartość każdemu dniu :)




Kolejna pozycja z sylwestrowej nocy obejrzana z ogromnym sentymentem. Ależ to było dawno...



Oglądam zawsze 1 września... aby nie zapomnieć... Tym razem chciałam przybliżyć gimnazjalistom wojenne realia - jak wyglądało życie zwykłych ludzi w okupowanej stolicy.



Co roku 2 lutego... i kolejna nauka, w jaki sposób należy przeżywać swoje dni, aby nadać życiu wartość :)



Bałam się tego filmu ogromnie... w końcu gimnazjaliści namówili mnie na wspólne oglądanie (film zaproponowany jest do obejrzenia po analizie literatury wojennej). Piękny i tragiczny. Ale przede wszystkim piękny :)

sobota, 23 kwietnia 2016

O wampirach… filmowo :) - 5



Po raz kolejny skończyłam oglądać pięć sezonów serialu "Angel" :) Oglądam go głównie dla Spike'a, który pojawia się w ostatnim sezonie ;) Samego Angela nie lubię... 

"Anioł ciemności (ang. Angel) – amerykański serial telewizyjny, nadawany przez stację WB Television Network. W Polsce serial wyemitował kanał TV 4. Powstało pięć sezonów Anioła ciemności, łącznie sto dziesięć odcinków, każdy trwający ok. 45 minut. Projekt jest spin-offem (projektem pobocznym) serialu Buffy: Postrach wampirów.

Główną rolę powierzono Davidowi Boreanazowi.

Serial kontynuuje przygody znanego z Buffy: Postrach wampirów wampira Angela, seryjnego mordercy, którego dusza została przywrócona mu przez Cyganów jako kara za morderstwo jednego z nich. Od tego momentu minęło wiele lat, teraz próbuje naprawić swe błędy pomagając ludziom jako prywatny detektyw zajmujący się sprawami paranormalnymi. W prowadzeniu agencji pomaga mu w tym Doyle - półdemon mający wizje, Cordelia - znajoma z Sunnydale oraz łowca demonów Wesley." [źródło]







A dla osób, które piszą mi, że nie lubią filmów o wampirach, na poniższych zdjęciach prezentuję argumenty, które nigdy nie pozwolą mi Was zrozumieć... ;)