Zimowa pora nie sprzyja kurzym zdjęciom - gdy pada śnieg, kury zazwyczaj nie opuszczają kurnika, za to gdy jest cieplej, podwórko jest zazwyczaj zabłocone i niezbyt fotogeniczne... Czasem jednak zza chmur wyjrzy słońce i kilka fotek można cyknąć :) Na razie tylko tyle - razem z kurami czekam na wiosnę! :)
Tu muszę koniecznie napisać kilka słów wyjaśnienia - taką bowiem piękną puchatą kulką robi się Bożena zimą...
A tak strasznie - jak kurczak wyskubany do rosołu - wygląda latem...
jednak znalazły sobie kawałek suchego miejsca:)
OdpowiedzUsuńLuty miał sporo słonecznych dni :)
UsuńZawsze chciałam mieć kury...tylko w blokach ciężko by było :P Może kiedyś będzie mi dane...
OdpowiedzUsuńA Bożenę wolę jednak w stroju zimowym...ten letni za skąpy :P
Też tak uważam ;)
UsuńBożena zimą jest piękna. Latem wygląda na chorą :(
OdpowiedzUsuńTeż tak myśleliśmy pierwszego lata, na szczęście już wiemy, że ta rasa latem gubi pióra :)
UsuńWstyd pisać takie rzeczy polonistce, ale Bożena wymiata.
OdpowiedzUsuńWstyd odpowiadać, ale wymiata :P
UsuńO, Bożena zimą taką damą jest :) Szkoda, że latem zamienia się w kopciuszka ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCo tam wiosna - czekam na upalne lato, które jak dla mnie mogłoby trwać okrągły rok. Na puchatą Bożenę od razu zwróciłam uwagę. Tylko dlaczego aż taki golas robi się z niej latem?
OdpowiedzUsuńNiestety, z powodu choroby lato jest dla mnie horrorem :(
UsuńTa rasa po prostu już tak ma :)
Zdjęcie z rowerem jest super :).
OdpowiedzUsuńOjej, biedna Bożenka ...
Ale widzę, że to nie sprawka innych kur tylko jej genów, uf :).
Kury zawsze tracą latem pióra, a kochiny wyjątkowo :)
UsuńSympatyczne te Twoje kury. Mam nadzieję, ze jak już osiądę w Domku pod Orzechem, to też kurki będę hodować.
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń w takim razie :)
UsuńAby do wiosny. Widzę, że kurki świetnie się mają. Bożenka cudna zimą, a latem, no cóż wszyscy się rozbieramy, to co bidulka będzie się pocić. Nie ważny wygląd, ważne, że chłodniej... :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpuchata najlepsza :))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBożenka rozbiera się w upały :))
OdpowiedzUsuńChyba jej za gorąco w tych piórach :)
UsuńPrzepiękne te białe, puchate!
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za mało profesjonalną nomenklaturę ;)
Najważniejsze, że Ci się podobają - nomenklatura jest mniej ważna :)
Usuń