Mulinka jest fajna, bo można ją lizać i gryźć w ucho... aż się nie zdenerwuje :P
To, co kocham... haft krzyżykowy, scrapbooking, podróże, fotografia, koty, czytanie książek...
Etykiety
{filmowa / czytelnicza sobota}
(86)
{hafciarski wtorek}
(87)
{inspiracyjna / wspomnieniowa niedziela}
(35)
{naparstkowa niedziela}
(50)
{piątkowe różności}
(86)
{podróżnicza środa}
(88)
{scrapowy czwartek}
(87)
{zwierzęcy poniedziałek}
(87)
ASIT
(1)
BLOG
(24)
DOM
(13)
FILM
(51)
FOTOGRAFIA
(267)
GEOCACHING
(23)
HAED
(28)
HAFCIARSKIE WTORKI
(78)
HAFT KRZYŻYKOWY
(180)
IMPREZY
(12)
INSPIRACJE
(61)
JA
(29)
JESIEŃ
(12)
KŁODZKO
(26)
KOTY
(77)
KRÓLIKI
(32)
KSIĄŻKA
(62)
KURY
(46)
KWIAT DOLNOŚLĄSKI
(19)
LATO
(9)
NAPARSTKI
(67)
PODRÓŻE
(185)
PREZENTY
(24)
PRIYA
(12)
PROJECT LIFE
(37)
PUDEŁECZKA PEŁNE SZCZĘŚCIA
(21)
SAL
(32)
SCRAP
(132)
TUSAL
(22)
UFO-ki
(27)
WIATRAKI
(90)
WIOSNA
(14)
WSPOMNIENIA
(59)
ZIMA
(5)
Z kotami nigdy w domu nie jest nudno :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Masz rację! Dziękuję :)
UsuńOjej jaka komitywa,przyjacielskie te koty są:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajne te koty. Mięciutkie, w sam raz do tulenia.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTakie kociaki to jak grzejniki. Od samego patrzenia robi się cieplej :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSama słodycz :)
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że Mulinka to jednak lubi :)
OdpowiedzUsuńScrapka bardziej, ale Mulinka też się czasem daje Pyzie podgryzać ;)
UsuńCałusy i uściski dla wspaniałych kotów.. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWidać, że się bardzo lubią. Słodziaki!
OdpowiedzUsuńKochane są :)
UsuńChyba bym takie zagłaskała na amen! :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmoje się tak nie kochają... ganiają, warczą miauczą... jedynie jak chore były to jedna drugą doglądała.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od kotów - nasza Oliwia wyprowadziła się z domu, bo nie tolerowała reszty...
Usuń